Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Samochód, rower bądź nóżki (moje xD) bardzo rzadko autobus

Ort./Niki

Samochód, rower, ale najczęściej to na pieszo i chyba tak najbardziej lubię.

Latem poruszam się na nogach własnych, bo w autobusach śmierdzi. Zimą od bidy może być komunikacja miejska.
W dalszą podróż - pociągi. Pociągi fajne so.

Skuter , Nogii

obecnie samochodem. zazwyczaj tramawajem i rowerem

pieszo
wozi mama lub tata
tramwaj
motor
rower

Rower , autobus , z buta

najczęściej to tramwaj, chłopak często podwiezie, autobus, czasem tata podrzuci, pieszo...

Najczęściej rower. Czasem tata mnie podwiezie.
Nigdy autobus. Jechałam nim chyba ze trzy razy w życiu

jak to sie dzieje, ze nagle wszysycy jeżdżą rowerem. a ekolodzy marudzą, że musimy porzucić auta i podróżować zgodnie z harmonią natury...

hewlett apel ekologów jest raczej skierowany do naszych zmotoryzowanych rodziców.

Uwielbiam pociągi. Niestety, ostatnio takim jechałam z dwa lata temu. Ten środek transportu wytwarza jakiś taki klimat...
A tak poza tym nie przepadam za komunikacją miejską.

Ja najczęściej jeżdżę rowerem

psychiczna pisze:hewlett apel ekologów jest raczej skierowany do naszych zmotoryzowanych rodziców.

takie czasy nieszczęsne

Zdecydowanie samochód + ja za kierownicą. Dojadę tam, gdzie mi się podoba.
Do pracy jeżdżę autobusem - firma podstawia w dodatku na miesiąc wychodzi taniej niż samochodem.