pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Nauczyciele

Szkolne życie - wszystko co związane ze szkołą.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Nauczyciele

Post autor: Empatia »

Wiem, są wakacje :roll: Ale czy Wasi nauczyciele mają jakieś dziwne nawyki lub teksty, które ciągle powtarzają? ;>
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

W gimnazjum moja pani od niemca ciągle powtarzała "proszę bardzo". Nie było lekcji żebyśmy nie liczyli ile razy to powiedziała.

A w Technikum... myślę, że mam normalnych nauczycieli.
Mariette
-#
-#
Posty: 1096
Rejestracja: 2009-06-06, 19:38

Post autor: Mariette »

jestem na profilu mat-biol. i pan od fizyki mówi zawsze 'jako przyszli matematycy...' o.O
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

Mój facet od WOSu zawsze na początku lekcji mówi: "drodzy państwo, silencium."
Awatar użytkownika
Tandetna
-#
-#
Posty: 1669
Rejestracja: 2009-02-05, 16:59
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: Tandetna »

Dziwna wymowa geograficy. Czeba, dżewo itd..
Mariette
-#
-#
Posty: 1096
Rejestracja: 2009-06-06, 19:38

Post autor: Mariette »

w gimnazjum moja nauczycielka od gimnazjum mówiła zawsze a teraz zrobimy czwiczenie...'
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

U mnie geografica mówi, jakby miała kluski w buzi. Poza tym ma taki nawyk, że brudzi okrutnie ręce kredą i wyciera w swoje czarne spodnie. I paraduje po szkole z takimi łapami odbitymi na tyłku :lol:

Facet od WOS'u dorzuca nam dodatkowe minuty na kartkówce przez "dzień zwierząt, dzień małpy, czy nawet dzień zmarłych" Oczywiście nawet, jeśli akurat danego dnia nie ma. Przed chwilą jeszcze o czymś pamiętałam, ale zapomniałam :huh:
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

Tandetna pisze:Czeba, dżewo itd..
też, tylko, że u biologicy. Jej "chiba" za każdym razem wywołuje ciche parsknięcie w klasie.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

U mnie Pani od biologi ma problemy z wymawianiem "r" i gdy zwracała się do jakieś grupki osób mówiła w liczbie pojedynczej "Cicho bądź!" :D
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

Tandetna pisze:Czeba, dżewo itd..
U mnie to samo,ale pani od matmy :mrgreen: czeba, czy, czydzieści czy ... :roll:
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Moja wychowawczyni w gimnazjum (matematyczka) miała problem z odmianą wyrazów...Do dziennikowej: "Uzupełnij dziennik na relidze"... :shock:
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

O, jeszcze w gimnazjum, geografica. Miała dziwne problemy ze zmiękczaniem i wymawianiem 'ę' na końcu.
Punkt ge, rzekem, siem.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Moja geografica miała dziwny zwyczaj, że zaczynała słowo a my musieliśmy chórkiem dokańczać "Taaa" "-tryyy" itp...
A pani od wfu przy wpisywaniu tematów pytała się często o ortografię: "Krótki ó zamknięte?"...y
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

ojaaa.. jak mogłam zapomnieć o mojej kochanej nauczycielce od chemii. Paniiii wybacz :mrgreen: Jej standardowe teksty na lekcji. Czy to cicho w klasie, czy głośno... ciągle to samo : "ale wy mi przeszkadzacie" , "grupa sie nie uczy", "tak mnie dzisiaj głowa boli", "ja jestem taka zmęczona, a wy mi tak przeszkadzacie!", "ja was wcale nie musze uczyc!", "kto mi tak przeszkadza?!", "dzieci, czy ja na was krzycze? czy ja was biję? no powiedzcie" (a nie było 5 min by na nas nie nakrzyczała:P) "ojjj chyba się pogniewamy"... itd itd. o niej naprawdę, można książkę napisać. raaaaaany oszaleć można, dlatego na chemię na 36 osób, chodziło czasem po 6, więcej niż 18 to chyba nie było :> niezmiernie mi przykro, ale od września już nie mam chemii :mrgreen: jak sobie pomyślę, że nie będę mieć z nią lekcji, to aż mi się do szkoły chce iść ! :>

aa jeszcze ! dziwna kobieta. zawsze miała jakieś 'ale' do nas. do tablicy najczęściej brała osoby, które były pomalowane, miały za długie paznokcie, bądź po prostu, takie widzi mi się. A przy tablicy, norrrmalnie tortury. Kolegę często brała do tablicy, bo stwierdziła, że ma farbowane włosy. A to jego naturalne...się chłopak naprzeżywał. :)
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

Niki pisze:czy Wasi nauczyciele mają jakieś dziwne nawyki
Moja wychowawczyni, z którą mam też chemię ciągle ściąga buty.
ODPOWIEDZ