Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Pytanie do tych co studiują i tych, co myślą o studiach lub zaczynają od października
Studia dzienne, czy zaoczne? Dlaczego?

Ja mam jeszcze dużo czasu, ale myślę, że zaoczne. Chcę się usamodzielnić i w tym czasie iść do pracy.

Chciałabym studiować w Warszawie i myślę, że dzienne. Nie chcę mieć prawie każdego weekendu zajętego.

Licencjat robiłam na studiach dziennych a mgr bede robić zaocznie

Ja od października rozpoczynam studia dzienne (licencjat). Wiedziałam, że jak się nie dostanę to będę musiała iść zaocznie, a tego bardzo nie chciałam. Prawdziwego życia studenckiego można skosztować na studiach dziennych: wspólne mieszkanie, wypady, kucie...

Mam jeszcze trochę czasu, ale wydaje mi się, że dzienne
Wybieram się do Łodzi bądź Krakowa

Licencjat robię zaocznie a raczej będę zaczynać w tym roku. Nawet nie myślałam o codzienny dla mnie to abstrakcja chcąc się uczyć dalej muszę pracować a przy dziennych nie da się. Więc owe życie studencie mnie ominie, ale może tak źle nie będzie na zaocznych

M. pisze:Nawet nie myślałam o codzienny dla mnie to abstrakcja chcąc się uczyć dalej muszę pracować a przy dziennych nie da się

Przy jakiś ciężkich studiach na pewno wyzwaniem jest połączyć studia z pracą.
Gdybym szła na zaoczne rodzice wysłaliby mnie do pracy. Na szczęście dostałam się na dzienne, a rodzice są w stanie mnie utrzymywać. Miesięcznie wychodzi to kupa kasy (mieszkanie, wyżywienie, książki, duperele, ubranie).

wolałabym dzienne, chociaż jeszcze się nie zastanawiałam nad tym w jaki sposób na nie zarobię. na pewno rodzice mi trochę pomogą.

Ja wolałabym dzienne. Mam do wyboru UMCS, KUL w lublinie, AWF, AGH w Krakowie, UŚ w Katowicach, bądź UW we Wrocławiu... Ale na to gdzie złoże papiery mam jeszcze dwa lata.

Mam nadzieję dostać się na dzienne w Poznaniu. Podejrzewam, że rodzice mnie dofinansują.

Jeszcze mam rok co do rozpoczęcia studiów. Na razie myśle o zaocznych, bo chciałabym wraz z rozpoczęciem nauki zacząć pracować. Wiem jest ciężko.
W mojej okolicy nie ma interesujących mnie kierunków studiów dziennych, a wyjeżdżać daleko nie chce.

Ja robię studia zaoczne na licencjacie i mam co 2 weekend zjazdy więc mnie to pasuje

ja zamierzasz na dzienne, chociaz wiem ze koszty niemało ale licze na pomoc mamy..

na pewno na dzienne. Rodzice wyłożą kasę