pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Dzieciństwo

Ogólna dyskusja o życiu - Tylko na poważnie.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Dzieciństwo

Post autor: Empatia »

Temat znalazłam na innym forum, ale wydaje mi się ciekawy ;)

Jakimi byliście dziećmi? Byliście nieznośni i sprawialiście rodzicom dużo kłopotów? Czy może były z Was takie małe aniołki? [z różkami ;P]
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

Moje dzieciństwo spędziłam na słuchaniu gotyku w mhhhrocznej kanciapie :mrgreen:
Awatar użytkownika
Fruu
-#
-#
Posty: 733
Rejestracja: 2009-06-28, 19:24
Lokalizacja: mam wiedzieć ?

Post autor: Fruu »

Moje dzieciństwo miło wspominam . Takie beztroskie , radosne , zresztą dalej trwa ; ) Tylko teraz jest troszkę więcej problemów i coraz mniej zgadzam sie z rodzicami , bo coraz więcej wiem i coraz więcej mówie .
Mimo wszystko nie chce być dorosła .
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

To ja byłam straszną chłopczycą :mrgreen: Mieliśmy taką stałą paczkę, piątka chłopaków i ja - jedna dziewczyna :mrgreen: Jako, że byłam jedyna, to wszyscy mi usługiwali, nosili, wykonywali moje rozkazy :D Bardzo mi to odpowiadało ^^ Pamiętam nawet, ze zbudowalismy bazę na wysokim orzechu włoskim. Tak, tak, bazę, sami. Z bukowych desek, bo byliśmy na tyle mądrzy, że wiedzieliśmy, że takie deski nie pękną pod ciężarem piątki dzieci. Do tego ukradliśmy drabinę i wchodzilismy na tę bazę, tam można byyło siedzieć i siedzieć. Po pewnym czasie drabina nam się znudziła i zeskakiwaliśmy z samej bazy, dziwię się, że jeszcze żyję :mrgreen: Pamiętam też, że raz paliłam w drewnianym garażu cynę i mało go nie spaliłam. Albo, haha xD Ostrzyliśmy nożem patyki, nabijaliśmy na nie jabłka i rzucaliśmy rozwalając jabłka o płot. Towarzyszył temu nasz kochany okrzyk "PATITA", do tej pory nie wiem co to miało znaczyć xD

AAA, i na mojej ulicy około godziny pierwszej w nocy było słychać: "Arteeeek, Przemeeeek, Mateeeuusz, Tomeeek, Michaaaał, Liiidka" xD
Awatar użytkownika
Fruu
-#
-#
Posty: 733
Rejestracja: 2009-06-28, 19:24
Lokalizacja: mam wiedzieć ?

Post autor: Fruu »

A myśmy robili tzw. pukawki ; D Z szyjki od plastikowych butelek i palca od lateksowej rękawiczki . Strzelało sie jarzębiną <cwaniak2>
Niki nie tylko Ty byłaś chłopczyca . Ze mną chłopaki nie chcieli w piłke nożną grać ..bo ich kiwałam na lewo i prawo .
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

:mrgreen: Co do strzelania, to mi się przypomniało, że raz pokłóciliśmy się z jednym kolegą z paczki, a jak to z dziećmi bywało, wielka wojna, srojna :D

Zbiliśmy znów z takich dlugich desek zagrodę, taką dość wysoką, więc, zeby do niej wejść, trzeba było się trochę naskakać. I położyliśmy ją przed płotem tego kolegi, a on zrobił sobie taki schron z pudełek tekturowych xD I strzelaliśmy z butelek szyszkami do niego, oczywiście jego schron zaraz został rozwalony :mrgreen:
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

Ja prócz słuchania gotyku to jeszcze łaziłam po dachach, robiłam bazy wszędzie gdzie się dało, raz jak paliłam ognisko to mi się włosy zaczęły jarać, kiedyś zabiłam żabę i ją później pochowałam, z kuzynką zawsze po deszczu małe żabki łapałyśmy, a raz je do wanny wpuściłyśmy itp, itd...
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Ja to byłam niegrzeczne dziecko :P
Do 3 roku życia mieszkałam z rodzicami, a później wprowadziliśmy się do babci i dziadka. Pamiętam, że u babci w pokoju stała szafka, która po brzegi wypełniona była książkami. Za każdym razem gdy u niej byłam otwierałam tę szafkę i wyciągałam wszystkie książki, dosłownie...A kto to musiał później sprzątać...:)
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

Ja byłam aniołkiem. zawsze mama mi mówiła, że jak byłam mała to byłam grzeczna ciągle spałam i mało płakałam
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Jak byłam mała to bawiłam się samochodami, żołnierzykami i biegałam z bronią. Miałam o rok starszego od siebie sąsiada i pamiętam że zawsze razem się bawiliśmy.
Byłam też nieśmiała co z wiekiem mi przeszło, ale były też te złe chwile które niestety pamiętam do dziś i raczej o nich nie zapomne.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Albo pamiętam jak przyjeżdżałam do babci i miała taką starą porcelanę. Bardzo o to dbała. A jak ja się wkurzyłam i czegoś nie chcieli mi dać to brałam w ręce i groziłam, że stłukę :D
Albo wyjmowałam garnki z szafki i tłukłam nimi o podłogę :P
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Ahh Dzieciństwo Do tej pory czuję jego smak :D Wychowałam się na osiedlu ale w małym miasteczku Z resztą w którym mieszkam do dzisiaj ale zmieniło się masakrycznie. Pamiętam jak zawsze do samego wieczora goniłam po całym osiedlu z chłopakami. Budowaliśmy bazy, graliśmy w piłkę, ukrywaliśmy się w klatkach schodowych i innych dziwnych miejscach. No i spanie pod namiotami na placu zabaw Teraz to nie wiem czy taki namiot przetrwałby chociaż pół dnia pomiędzy blokami osiedla. Jak przychodziło lato to godzinami biegaliśmy w wodzie w Wiśle a jak przychodziła sobota to jeździliśmy na cały dzień na wycieczki w góry... Co za wspomnienia :)
Mimo różnych nieprzewidzianych akcji byłam grzecznym dzieckiem .... a przynajmniej wszystkim sie tak wydawało :P
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Chyba wszyscy bawili się w te "bazy":P Ja z kuzynami także:P
A w ciotki klotki się nie bawiłyście?:P Ah tam, to były czasy. Kredka (jako papieros), buty mamy na wysokim obcasie, torebka mamy i do dzieła :P
Awatar użytkownika
Fruu
-#
-#
Posty: 733
Rejestracja: 2009-06-28, 19:24
Lokalizacja: mam wiedzieć ?

Post autor: Fruu »

Rose pisze:Ah tam, to były czasy. Kredka (jako papieros), buty mamy na wysokim obcasie, torebka mamy i do dzieła :P
To jak byłam nieco starsza (2-3 klasa ) ; D Bo wcześniej nie uznawałam sie za dziewczynę .
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Ja miałam tak jak Figiel, chociaż i tak wolałam bawić się w chłopaka ;P
ODPOWIEDZ