No właśnie. Szkoda, że tyle księży naucza i daje Nam "kazania" na temat życia w czystości, a sami postępują nie lepiej.maadzia13 pisze:a robią jak robią. ale to już ich sprawa, to oni odpowiedzą za to przed Bogiem.
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Księża
Większość księży chodzi do burdeli lub mają kogoś innego, inni z tym się kryją inny nie za bardzo. Choćby mój proboszcz ile razy znajomi widzieli go w pobliskim domu publicznym. Nikt z tego nie robi afery, nie wiem sama boją się go zresztą mało mnie to obchodzi. Katecheta mojej koleżanki zrobił dziecko pewnej kobiecie kuria wywaliła go tylko z rangi proboszcza. Takich przypadków jest tysiące. Niektórzy księża idą do seminarium ze względu na kasę, niektórzy z powodu nieudanych związków itp. ale są tacy którzy idą z powołania i Bóg stoi dla nich na pierwszym miejscu.
Chociaż znam kilku wspaniałych duchownych, jeszcze w KSMie kiedy jeździłam na turnusy zobaczyłam jak ksiądz potrafi pokazać Ci, czym jest wiara i Bóg całkowicie inaczej niż kazania niektórych księży w Kościele.
Bez sakramentu kapłaństwa nasza wiara by nie przetrwała. Każdy kapłan jest człowiekiem i popełnia błędy. I każdy ksiądz jest po prostu inny.
Chociaż znam kilku wspaniałych duchownych, jeszcze w KSMie kiedy jeździłam na turnusy zobaczyłam jak ksiądz potrafi pokazać Ci, czym jest wiara i Bóg całkowicie inaczej niż kazania niektórych księży w Kościele.
Bez sakramentu kapłaństwa nasza wiara by nie przetrwała. Każdy kapłan jest człowiekiem i popełnia błędy. I każdy ksiądz jest po prostu inny.
Barbie, myślę, że wytłumaczenie, że pochopnie podjęli decyzję o kapłaństwie nie jest zbyt trafne. Zanim zostali wyświęceni na kapłanów, kilka lat uczyli się w seminarium, mieli mnóstwo spotkań i innych okazji, które dały im możliwość przemyślenia, czy taką drogę wybrać. I w ciągu tego czasu mogą jeszcze zrezygnować i normalnie założyć rodzinę.
Nie jest też tak, że wszyscy faceci potrzebują kobiety, bo są księża, którzy do końca życia wytrwali w celibacie. Czyli jednak tak można. A niektórzy tego nie wytrzymują.
Mam znajomego księdza, którego traktuję jak bardzo bliską osobę i chociaż nie jest moją rodziną, mówię na niego wujek:) I śmiało mogę powiedzieć, że jest księdzem z powołania:)
Nie jest też tak, że wszyscy faceci potrzebują kobiety, bo są księża, którzy do końca życia wytrwali w celibacie. Czyli jednak tak można. A niektórzy tego nie wytrzymują.
Mam znajomego księdza, którego traktuję jak bardzo bliską osobę i chociaż nie jest moją rodziną, mówię na niego wujek:) I śmiało mogę powiedzieć, że jest księdzem z powołania:)
Tak są tacy, ale jest ich coraz mniej w dzisiejszych czasach.29ala92 pisze:bo są księża, którzy do końca życia wytrwali w celibaci
Mam przyjaciela księdza, który też jest dla mnie kimś bliskim i też jest kapłanem z powołania więc jest kilka wyjątków.29ala92 pisze:I śmiało mogę powiedzieć, że jest księdzem z powołania:)
Nie szanuje ksiezy, poniewaz:
Kilku ksiezy w mojej okolcy zostalo przylapanych na molestowaniu dzieci, a ostatnio sie dowiedzialam, ze ksiadz ktory mnie uczyl w gimnazjum, ktory zawsze udawal swietego, zawsze potepial nas uczniow za to co robimy m.in przegladal nasze zdjecia na nk potem je drukowal a pozniej wzywal do siebie na rozmowy. Chodzilo glownie o zdjecia z uzywkami lub pocalunkami (Moja kolezanka miala z nim awanture, wzywal jej matke nawet do siebie na rozmowe). On wykorzytsal moja przyjaciolke, ktora sie w nim zakochala, zaproponowal jej spotkanie zdala od cwywilizacje, najgorsze jest to, ze zrobili bez zabezpieczen. Facet ma 31 lat a ona 16 Potem juz sie do niej nie odzywal, na dodatek oklamal ja, ze nie wyjezdza z miasta.
Jeszcze jednym powodem jest to, ze ksiadz ktory mnie spowiadal(jak robilam pierwsze piatki, wspomnialam o tym w innym temacie) nie zrozumial tego, ze bylam w ciezkiej dla mnie sytuacji i nie moglam przyjsc na spowiedz przyznaczona dla mlodziezy, skrecilam kostke, pol dnia w przychodni. Nie podpisal mi indeksu mimo przyszlam na nastepny dzien. Pochodze z malego miasteczka. W moim miescie ksieza maja nawet osobna slae w szpitalach jak cos im jest.
Kilku ksiezy w mojej okolcy zostalo przylapanych na molestowaniu dzieci, a ostatnio sie dowiedzialam, ze ksiadz ktory mnie uczyl w gimnazjum, ktory zawsze udawal swietego, zawsze potepial nas uczniow za to co robimy m.in przegladal nasze zdjecia na nk potem je drukowal a pozniej wzywal do siebie na rozmowy. Chodzilo glownie o zdjecia z uzywkami lub pocalunkami (Moja kolezanka miala z nim awanture, wzywal jej matke nawet do siebie na rozmowe). On wykorzytsal moja przyjaciolke, ktora sie w nim zakochala, zaproponowal jej spotkanie zdala od cwywilizacje, najgorsze jest to, ze zrobili bez zabezpieczen. Facet ma 31 lat a ona 16 Potem juz sie do niej nie odzywal, na dodatek oklamal ja, ze nie wyjezdza z miasta.
Jeszcze jednym powodem jest to, ze ksiadz ktory mnie spowiadal(jak robilam pierwsze piatki, wspomnialam o tym w innym temacie) nie zrozumial tego, ze bylam w ciezkiej dla mnie sytuacji i nie moglam przyjsc na spowiedz przyznaczona dla mlodziezy, skrecilam kostke, pol dnia w przychodni. Nie podpisal mi indeksu mimo przyszlam na nastepny dzien. Pochodze z malego miasteczka. W moim miescie ksieza maja nawet osobna slae w szpitalach jak cos im jest.