pompy abs, abs pump
wiercenie studni
pytanie do osób słuchających hip - hop'u
- flammable.
- -#
- Posty: 166
- Rejestracja: 2010-03-01, 00:11
Cyklon, nie unoś się tak, za znawczynie rapu się nie uznaje, bo tak nie jest, słucham tylko poszczególnych utworów, które do mnie akurat trafiają. rap to gatunek, gdzie z tworzących uchodzą emocje, jeden z najbardziej życiowych i zapewne, każdy wykonawca ma swoje grono fanów i 'wyznawców', zależy co dla kogo pasuje. i nie mam zamiaru się spierać, który raper jest gorszy, który lepszy...
z tego można wywniskować, ze znasz 5 kawałków eldo 5 ostrego i może na tym koniec.flammable. pisze:słucham tylko poszczególnych utworów, które do mnie akurat trafiają.
Kiedyś nie cierpiałam rapu. w ogóle zastanawiałam się jak ktoś może słuchać czegoś w czym są same przekleństwa itp . ale teraz słucham tylko rapu
- flammable.
- -#
- Posty: 166
- Rejestracja: 2010-03-01, 00:11
Ja jestem mocno wyczulony na to jak ktoś pisze, że rap o butach, ciuchach, samochodach to dno, samemu trzeba płytko myśleć, żeby wydawać takie samosądy. Jak ktoś uważa, że każdy potrafi tak nawinąć to niech spróbuje założyć własną firmę i promować swoją markę, ciekawe czy na tym coś zarobi. Rap to dla mnie religia, flammable., nie interesujesz się tym zbytnio, dlatego nie mogę powiedzieć nic złego .
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
dla mnie każda twórczość, nieważne czy to rap, pop czy inna, jeśli jest o niczym, czyli np. o samochodach, ciuchach itp. to dno. Bo co przekazuje taka piosenka? Nic! A to, że ktoś pokazuje, że pięknie śpiewa czy rymuje nie ma tu żadnego znaczenia.Cyklon pisze:jak ktoś pisze, że rap o butach, ciuchach, samochodach to dno,
bardziej pasuje tu po prostu słowo 'sądy'. I nie trzeba płytko myśleć żeby tak uważać. Dla mnie takie piosenki (czyli piosenki o niczym) nie mają żadnej wartości. I pewnie nie jestem w tym osamotniona.Cyklon pisze:samemu trzeba płytko myśleć, żeby wydawać takie samosądy.
już o tym wcześniej pisałam. Jeśli ktoś umie jak to napisałeś 'nawinąć' to nie powinien nagrać czego ambitniejszego?Cyklon pisze:Jak ktoś uważa, że każdy potrafi tak nawinąć to niech spróbuje założyć własną firmę i promować swoją markę, ciekawe czy na tym coś zarobi.
Zaznaczam, że nie chodzi mi tylko i wyłącznie o rap, lecz o wszystkie kawałki w rożnych stylach, które są o pierdołach.
no właśnie - dla Ciebie. Więc szanuj, że ktoś może mieć inne zdanie i nie podzielać Twojej fascynacji.Cyklon pisze:Rap to dla mnie religia
Widzisz co piszesz? Czyżby lakoniczny absurd Jeśli jest już o tych oklepanych jak maska samochodu i przykładowych "samochodach, ciuchach, swoim hobby itp." to nie może być o niczym. Może inaczej. Co ktoś musi Ci wcisnąć, żebyś nazwała to "czymś". Samochody i ciuchy to "nic", to co będzie czymś? Komercyjne śpiewanie o niespełnionej miłości? O tym jak źle wszystkim? Jak uważasz?niepokorna pisze:dla mnie każda twórczość, nieważne czy to rap, pop czy inna, jeśli jest o niczym, czyli np. o samochodach, ciuchach itp. to dno.
Nic? A powiem Ci krótko tylko tyle: To dało mi wszystko, dało mi mnie. Wychowałem się na tym i w zaokrągleniu ta muzyka dała mi wszystko. Łącznie z większością poglądów.niepokorna pisze:Bo co przekazuje taka piosenka? Nic!
Muzyka składa się przede wszystkim z tego, że dobrze brzmi. Dobry bit, dobry i czysty wokal dobrze położony na podkładzie i oczywiście sens. Co to niema znaczenia? Co Ty wciskasz ?niepokorna pisze:A to, że ktoś pokazuje, że pięknie śpiewa czy rymuje nie ma tu żadnego znaczenia.
Sam myślałem podobnie. Masz rację, nie jesteś osamotniona w tym poglądzie, bo mało osób używa mózgu i odkrywa, że to wszystko to prawdziwa życiowa zajawka, hobby, pasja coś czym można żyć i że niema pustych tekstów "mój samochód jest fajny, jeżdżę nim sobie, bum brum, moja bryka", jest jeszcze coś więcej, ale jak sama nie sprawdzisz to się nie przekonasz, ja nie potrafię tego wytłumaczyć.niepokorna pisze:bardziej pasuje tu po prostu słowo 'sądy'. I nie trzeba płytko myśleć żeby tak uważać. Dla mnie takie piosenki (czyli piosenki o niczym) nie mają żadnej wartości. I pewnie nie jestem w tym osamotniona.
JEZUSIE czego się czepiasz? Tede jest kojarzony przede wszystkim z tego, że jest szpanerem i nawija tylko o butach, samochodach itp. (czyli jak wolisz - o niczym) A średnio na jego jedną płytę z 20 utworami, są szczerze mówiąc ze 3-4 o butach, samochodach i to taki dobre. To jest żenujące co mówisz i co mówi większość. Skończ.niepokorna pisze:już o tym wcześniej pisałam. Jeśli ktoś umie jak to napisałeś 'nawinąć' to nie powinien nagrać czego ambitniejszego?
Tyle, że rap to muzyka prawdziwa, a pop itp. to komercyjny chłam.niepokorna pisze:Zaznaczam, że nie chodzi mi tylko i wyłącznie o rap, lecz o wszystkie kawałki w rożnych stylach, które są o pierdołach.
Na przyszłość nie wyrywaj chamsko zdania z kontekstu, bo wszystko brzmiało tak: "Rap to dla mnie religia, flammable., nie interesujesz się tym zbytnio, dlatego nie mogę powiedzieć nic złego" Poza tym to ja jestem odmieńcem, bo jak sama napisałaś "I pewnie nie jestem w tym osamotniona." Więc to Ty i większość macie inne zdania, stąd to może Ty uszanuj moje inne zdanie i moją fascynację, której wcale nie karzę Ci rozumieć a już na pewno nie podzielać.niepokorna pisze:no właśnie - dla Ciebie. Więc szanuj, że ktoś może mieć inne zdanie i nie podzielać Twojej fascynacji.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
o ludzie jesteś taki niedomyślny czy tylko udajesz? nie chodzi mi o dosłownie rozumienie 'o niczym' tylko przenośne 'o czymś co nie ma żadnej wartości'.Cyklon pisze:Jeśli jest już o tych oklepanych jak maska samochodu i przykładowych "samochodach, ciuchach, swoim hobby itp." to nie może być o niczym.
Ja się identyfikuję z tekstem, muszę uważać, że ma jakąś wartość. A takie 'jadę se moją bryką, jest świetnie' co przedstawia? hobby? no ok może i tak, to wtedy mogę sobie zaśpiewać 'skaczę na skakance, tak bardzo to lubię' też będzie Ci się podobać?Cyklon pisze:Co ktoś musi Ci wcisnąć, żebyś nazwała to "czymś". Samochody i ciuchy to "nic", to co będzie czymś? Komercyjne śpiewanie o niespełnionej miłości? O tym jak źle wszystkim? Jak uważasz?
Zresztą ja się nie czepiam rapu, nawet w muzyce, której słucham zdarzają się takie 'perełki' - teksty, które wołają o pomstę do nieba. I tyle, po prostu tego nie lubię.
Ty jesteś taki, masz takie przekonania, ja mam inne. Wychowaliśmy się na innej muzyce i dała nam wiele korzyści choć była różnorodna. Tego nie negujęCyklon pisze:Nic? A powiem Ci krótko tylko tyle: To dało mi wszystko, dało mi mnie. Wychowałem się na tym i w zaokrągleniu ta muzyka dała mi wszystko. Łącznie z większością poglądów.
czy Ty naprawdę wszystko co napiszę musisz rozumieć opacznie?Cyklon pisze: Muzyka składa się przede wszystkim z tego, że dobrze brzmi. Dobry bit, dobry i czysty wokal dobrze położony na podkładzie i oczywiście sens. Co to niema znaczenia? Co Ty wciskasz ?
Właśnie muzyka musi dobrze brzmieć, dobry bit, dobry czysty wokal - z wszystkim się zgadzam. A dodatkowo tekst musi mieć jakiś sens, nie byś beznadziejną składanka słów. Bo dopiero to wszystko razem daje dobrą, wartościową piosenkę.
Cyklon pisze:bo mało osób używa mózgu i odkrywa, że to wszystko to prawdziwa życiowa zajawka, hobby, pasja coś czym można żyć i że niema pustych tekstów
nie musisz obrażać ludzi, którzy nie identyfikują się z Twoją muzyką. Ja Cię nie obrażam, więc nie rób tego samego. Taki argument to żaden argument.Cyklon pisze:To jest żenujące co mówisz i co mówi większość. Skończ.
I tu pokazujesz, że nie jesteś tolerancyjny. Tylko to co Ty myślisz jedynym sensownym podejściem tak? Resztę trzeba zgnoić, najlepiej żeby w ogóle nie istniała?Cyklon pisze:Tyle, że rap to muzyka prawdziwa, a pop itp. to komercyjny chłam.
akurat cały kontekst nie był mi potrzebny, bo to zdanie było najważniejsze, a to co wtedy napisałam podtrzymuje w 100%.Cyklon pisze:Na przyszłość nie wyrywaj chamsko zdania z kontekstu, bo wszystko brzmiało tak: "Rap to dla mnie religia, flammable., nie interesujesz się tym zbytnio, dlatego nie mogę powiedzieć nic złego
I tu jest cała prawda. Ja uszanuje Twoje (co zresztą robię) jak przestaniesz obrażać ludzi słuchających czego innego.Cyklon pisze:Więc to Ty i większość macie inne zdania, stąd to może Ty uszanuj moje inne zdanie i moją fascynację, której wcale nie karzę Ci rozumieć a już na pewno nie podzielać.
Zresztą intencją mojego 1 posta w tym temacie było tylko wyrażenie zdania o piosenkach z głupimi tekstami, a nie kłócenie się kogo muzyka jest lepsza i dlaczego.
Tutaj Ty niedomyślną udajesz, bo pomijasz niektóre rzeczy, które napisałem i nie potrafisz odnieść tego do całości.niepokorna pisze:o ludzie jesteś taki niedomyślny czy tylko udajesz? nie chodzi mi o dosłownie rozumienie 'o niczym' tylko przenośne 'o czymś co nie ma żadnej wartości'.
Znów lakoniczny argument Myślisz, że jak napiszesz że słuchasz tylko "piosenek z wartościami" to się nie będę wiedział co to za chłam? Jakoś nie idzie Ci zrozumieć, czym różni się rap od innych gatunków, ale to Twoja sprawa, bo powiesz zaraz, że jestem nie tolerancyjnyniepokorna pisze:Ja się identyfikuję z tekstem, muszę uważać, że ma jakąś wartość.
Rozumiem tak jak to czytam. Żadnego polotu inteligencji się nie doszukałem.niepokorna pisze:czy Ty naprawdę wszystko co napiszę musisz rozumieć opacznie?
No no no zgadzasz się, ale jak zgaduję, rap TDF'a nadal uważasz za bezwartościowe dno ly o lyniepokorna pisze:Właśnie muzyka musi dobrze brzmieć, dobry bit, dobry czysty wokal - z wszystkim się zgadzam. A dodatkowo tekst musi mieć jakiś sens, nie byś beznadziejną składanka słów. Bo dopiero to wszystko razem daje dobrą, wartościową piosenkę.
Obrażanie to to nie jest to za bardzo, a dobitne stwierdzenie, mózgu trzeba używać! Powtarzam, nie chodzi o identyfikowanie się, a o to co napisałem w poprzednim poście - właśnie o ten argument. A to, że Ty mi tutaj piszesz "taki argument to żadne argument" - hohoho to dopiero argument, nie powiem uzasadniłaś to, że mój argument jest beznadziejny.niepokorna pisze:nie musisz obrażać ludzi, którzy nie identyfikują się z Twoją muzyką. Ja Cię nie obrażam, więc nie rób tego samego. Taki argument to żaden argument.
Boże, do czarnoskórych można być nietolerancyjny, do Żydów, ale jak coś widzę czarno na białym i jestem przekonany o tym że się nie mylę to to nie jest nietolerancja, tylko własne zdanie.niepokorna pisze:I tu pokazujesz, że nie jesteś tolerancyjny.
To jest życie tutaj "Dedal i Ikar" musi istnieć, ale jak jest okazja do zgnojenia to się nie powstrzymuję, wybacz.niepokorna pisze:Tylko to co Ty myślisz jedynym sensownym podejściem tak? Resztę trzeba zgnoić, najlepiej żeby w ogóle nie istniała?
Twoja sprawa, widzisz, tolerancyjny jestem, nawet jak się mylisz.niepokorna pisze:akurat cały kontekst nie był mi potrzebny, bo to zdanie było najważniejsze, a to co wtedy napisałam podtrzymuje w 100%.
Jak pomyślę o Kasi Cerekwickiej, jakiś bajmach itd. to mnie krew zalewa i długo można by pisać dlaczego. Trudno, możesz myśleć, że jestem nietolerancyjny.niepokorna pisze:I tu jest cała prawda. Ja uszanuje Twoje (co zresztą robię) jak przestaniesz obrażać ludzi słuchających czego innego.
A moją intencją mojego 1 posta w tym temacie była stanowcza reakcja, bo nie są to głupie teksty. A notabene mówiąc, że te teksty są głupie znaczy, że głupi tylko to słuchają i tylko ja obrażam, tak?niepokorna pisze:Zresztą intencją mojego 1 posta w tym temacie było tylko wyrażenie zdania o piosenkach z głupimi tekstami, a nie kłócenie się kogo muzyka jest lepsza i dlaczego.
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
nic takiego nie napisałam. Zresztą nie znam się na rapie, nawet nie wiem czy bym umiała powiedzieć czy coś jest dobre czy nie.No no no zgadzasz się, ale jak zgaduję, rap TDF'a nadal uważasz za bezwartościowe dno ly o ly
Ja tylko subiektywnie oceniam czy coś do mnie przemawia czy wręcz przeciwnie.
a więc każdy ma swoje zdanie tak jak napisałeś i może należałoby je trochę uszanować?Cyklon pisze:Boże, do czarnoskórych można być nietolerancyjny, do Żydów, ale jak coś widzę czarno na białym i jestem przekonany o tym że się nie mylę to to nie jest nietolerancja, tylko własne zdanie.
a myślisz, że ja na te panie reaguje inaczej? Nie lubię cukierkowatego popu, nie lubię łupanki w stylu techno, ale cóż jak komuś się to podoba to ok. Jego wybór. Nie będę kogoś na siłę przekonywać, że to styl muzyki, którego slucham jest najlepszy.Cyklon pisze:Jak pomyślę o Kasi Cerekwickiej, jakiś bajmach itd. to mnie krew zalewa i długo można by pisać dlaczego. Trudno, możesz myśleć, że jestem nietolerancyjny.
Tak w ogóle w imię tego, że w życiu nie można zamykać się na coś nowego, chciałam Ci się spytać - czego wg. Ciebie powinnam posłuchać, co wg. Ciebie najlepsze a przynajmniej dobre poleciłbyś mi żebym przesłuchała? Chce zobaczyć czy jestem w stanie docenić coś czego na ogół nie słucham. I nie pisz mi, że jestem płytka i tak tego nie zrozumiem (bo nie jestem ) chce spróbować
Tede jest nr 1 jeśli chodzi o buty, ciuchy, felginiepokorna pisze:nic takiego nie napisałam.
Swoją drogą, gdybym bym jakoś na siłę separowany od rapu tudzież nie miałbym starszego brata, o rapie wiedziałbym tyle co Ty, właściwie to dzieciństwo ma na nas największy wpływ, a to że jest "losowe" to już inna sprawa. Sam na pewno nie poznałem, rzeczy o wiele wartościowych tylko dlatego, że nie miałem z nimi styczności.. smutne, ale świat już taki jest. Możliwe, że to ten "Ktoś" powołuje nas i tworzy takimi jakimi jesteśmy, z tym że gruuuubo zboczyłem z tematuniepokorna pisze:Zresztą nie znam się na rapie, nawet nie wiem czy bym umiała powiedzieć czy coś jest dobre czy nie.
Ja tylko subiektywnie oceniam czy coś do mnie przemawia czy wręcz przeciwnie.
Inne zmartwienia ma żebrak pod Kościołem, a inne zadbana kobieta, która kastruje perskie koty, choć ta kobieta ma własną hierarchię wartości i jej zdanie trzeba uszanować to i tak żebrak nigdy jej nie zrozumie i bardzo możliwe, że nie polubi..niepokorna pisze:a więc każdy ma swoje zdanie tak jak napisałeś i może należałoby je trochę uszanować?
Ja również nikogo do niczego nie zmuszam, ale swojej opinii dla siebie nie zostawięniepokorna pisze:a myślisz, że ja na te panie reaguje inaczej? Nie lubię cukierkowatego popu, nie lubię łupanki w stylu techno, ale cóż jak komuś się to podoba to ok. Jego wybór. Nie będę kogoś na siłę przekonywać, że to styl muzyki, którego slucham jest najlepszy.
Dobre pytanie taka postawa jest w porządku, ja też jestem ciekawy świata O rapie trudno powiedzieć w kilku zdaniach, sam jestem mu to winny i napiszę kiedyś o nim jakiś (niestety nie dla wszystkich ciekawy ) mega felieton, lub esej W skrócie i tak baaaardzo ogólnikowo mówiąc, rap narodził się w Afryce, podłapany został przez różne kraje w tym Polskę. Mamy wielu pionierów reprezentujących swój własny styl, wszystko jest bardzo rozbudowane podstawa to podziemie zwane undergroundem i scena komercyjna. Sam nie chcę Ci niczego proponować, żeby nie psuć pierwszego wrażenia, ani niczego nie narzucać Ale podstawowa legendarna prawda, która nie zniknie nigdy to to, że jeśli ktoś kto nie oglądał blokersów z czystym sumieniem mówię: nie ma prawa nazwać się prawdziwym fanem polskiej muzyki hh. Polecam, na y2be to materiał podzielony na 8 części, wystarczy wpisać "blokersi"niepokorna pisze:Tak w ogóle w imię tego, że w życiu nie można zamykać się na coś nowego, chciałam Ci się spytać - czego wg. Ciebie powinnam posłuchać, co wg. Ciebie najlepsze a przynajmniej dobre poleciłbyś mi żebym przesłuchała? Chce zobaczyć czy jestem w stanie docenić coś czego na ogół nie słucham. I nie pisz mi, że jestem płytka i tak tego nie zrozumiem (bo nie jestem ) chce spróbować