pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Stara miłość nie rdzewieję?
Stara miłość nie rdzewieję?
Jest w tym coś prawdy? Macie sentyment do dawnych miłości? Są takie wyjątki w waszym życiu?
"Stara miłość nie rdzewieje"...Hmmm, kiedyś była to miłość, teraz pozostało wspomnienie wszystkich tamtych chwil kiedy to dostawałam palpitacji serca, gdy Go widziałam, Jego uroczy śmiech podczas rozmów...Oczywiście sentyment został i chyba zawsze będzie. Teraz, gdy ktoś zastąpił Jego miejsce w moim sercu, to i tak gdy Go widzę czuję pewne, nie wiem jak to nazwać, ukłucie? To co do Niego czułam, a była to prawdziwa miłość ulotniło się, ale wspomnienia i sentyment pozostał.
Ciężko mi powiedzieć, bo w moim życiu jest tylko jedna miłość i to cały czas jak na razie, ale na przykładzie moich koleżanek wydaje mi się, to to prawdę. Po ich zachowaniu widać, że nadal coś do byłych czują a nawet czasem słychać nutę zazdrości w ich głosie, jak tamci są z innymi dziewczynami. jaby nie było ta osoba kiedyś była im bliska i kochana a miłość to niezwykłe uczucie xD
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
- 4-listnaKoniczyna
- -#
- Posty: 43
- Rejestracja: 2009-07-05, 23:01
Moim zdaniem nie rdzewieje, nawet jeśli się już danej osoby nie kocha to i tak sentyment pozostaje. Ja osobiście mam straszną słabość do byłego. Miłość to nie jest, w żadnym wypadku, ale nadal nie potrafię mu niczego odmówić i tak mi się zawsze humor poprawia jak go widzę. Może to ze względu na wspólne wspomnienia.
Moje słowa sprzed miesiąca...To co do Niego czułam, a była to prawdziwa miłość ulotniło się, ale wspomnienia i sentyment pozostał.
Kilka dni temu spotkam ową osobę...Rozmowa, śmiech, żarty...Wszystko powróciło, wracają wspomnienia. I znowu wciąż widzę Jego uśmiech, wydatne kości policzkowe, niebieskie, świecące oczy Sama nie wiem co o tym myśleć, ale wiem, że każdy "głębszy" kontakt z Nim będzie przypominał mi przeszłość i uczucie jakim Go darzyłam...
- 4-listnaKoniczyna
- -#
- Posty: 43
- Rejestracja: 2009-07-05, 23:01
ja też niestety tak mam. Ale np raczej nie rozmawiamy ze sobą. To m oże właśnie i lepiej.Rose pisze:Kilka dni temu spotkam ową osobę...Rozmowa, śmiech, żarty...Wszystko powróciło, wracają wspomnienia. I znowu wciąż widzę Jego uśmiech, wydatne kości policzkowe, niebieskie, świecące oczy Sama nie wiem co o tym myśleć, ale wiem, że każdy "głębszy" kontakt z Nim będzie przypominał mi przeszłość i uczucie jakim Go darzyłam.
Ale najlepiej pasuje stwierdzenie co z oczu to i z serca. Bo kiedy nie widzę to nie pamiętam aż tak bardzo.