Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Tak, węże są nieatrakcyjne też dla mnie. Tak samo z robactwem...

Minka pisze:Nigdy w życiu nie dotknę węży ani nie wejdę do wody w której mogą być rekiny.

Węża miałem w rękach kilka razy -bez skojarzeń- i całkiem spoko. A z rekinami mam tak samo jak ty. Umarłbym na sam widok tej płetwy co wystaje z wody -tego trójkąta.

psa!!!!!! a nawet kota

Poważnie? Ja boję się tylko dużych, bezpańskich psów. Poza tym koni, pająków, robaków, skorpionów i gadów.

Pająki wciąż sa paskudne.

Osobiście mogę powiedzieć, że boję się dużych psów. Kiedyś mnie taki ugryzł i do dzisiaj mam traumę. Kocham za to http://sprzedajemy.pl/temat/york+miniaturka i mam zamiar sobie sprawić takiego w przyszłości.

Hmmm.... jak dotąd nie boję się niczego, co spotkałam, poza osami - kiedyś mnie porządliły w 7 miejscach, więc teraz mam uraz.

Boję sie łabędzi, bo kiedyś babcia opowiadała mi sytuacje, w której jej syn uciekał przed łabędziem i powiedziała też, że łabędzie mają taką siłę, że mogą zabić człowieka.

Czasami niektóre psy są bardzo groźne. Niektórzy ludzie naprawdę wychowują swoje psy, że mają one bronić posesji i bronią jej w 100%

bezpańskie psy mnie przerażają

Bardzo boje się dzików i łabędzi. Nie przepadam też za dzikimi psami i pająkami.

Myszy i szczury to najgorsze co istnieje. Są obrzydliwe i mogą przecież ugryź

Pewnie zaraz się ktoś uśmieje nieźle ale boje się motyli. Są strasznie nie miłe

i zdecydowanie pająki

U mnie pająki, ale tylko takie duże, włochate. Poza tym gady.