pompy abs, abs pump
wiercenie studni
18 lat, 164 wzrostu i...94 kg:(
18 lat, 164 wzrostu i...94 kg:(
Mam problem z nadwagą...a raczej to już otyłość bo mój wskaźnik BMI wynosi 34,95, czyli niemalże otyłość II stopnia:(. Wstydzę się chodzić po szkolnych korytarzach, chodzić na basen, wstydzę się już samej przed sobą:(. Potrafię zjeść w 1 dzień kilka lodów, 2 tabliczki czekolady, duże chipsy, kilka batonów, wielki obiad , rogale 7days'y. W szkole mamy automaty ze słodyczami, potrafię w nich kupić 6-7 batonów i zjeść jednego dnia w szkole. Nie chodzę na dyskoteki, do kina, nie wychodzę z domu kiedy nie muszę, chyba że jest godzina 21 i robi się ciemno wtedy czasem wychodzę "na rower", ale to tylko wymówka, bo jadę do sklepu nakupić słodyczy i zjeść je przed powrotem do domu. Nie wiem co robić:(. Za miesiąc wakacje a jak wyglądam jak czołg, nie wyjdę taka na plaże i będę miała kolejne koszmarne wakacje jak co roku. Co mam robić , co jeść i jak żyć żeby w końcu schudnąć. Chciałabym ważyć 52-53 kg. To moje małe marzenie:(. Interesuje mnie jak najwięcej wypowiedzi:(
-
- -#
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-05-22, 22:12
Musisz ograniczyć ilość spożywanych słodyczy, a najlepiej całkowicie z nich zrezygnować (!) Przejść na lekką dietę, kup sobie wafle ryżowe, sucharki itp. Jeść warzywa. Nie objadać się. gotować mięso, najlepiej zrezygnować z węglowodanów. Przed posiłkiem najlepiej wypij szklankę wody.
Chciałabym Ci pomoc, lecz nie jestem dietetyczką, żeby ułożyć Ci dietę.
Mimo swojej nadwagi musisz być pewna siebie, nie ukrywać się w domu, pokazywać tego-że wstydzisz się swojego ciała. Powinnaś wybrać się do lekarza, słyszałam, że jest coś takiego jak sanatorium odchudzające, może Cię tam skieruje. Moja koleżanka bardzo dużo schudła dzięki takiemu wyjazdowi. Trzymam za Ciebie kciuki
[ Dodano: 2009-05-24, 19:17 ]
oczywiście musisz się gimnastykować ! brzuszki, rower, spacery...
Chciałabym Ci pomoc, lecz nie jestem dietetyczką, żeby ułożyć Ci dietę.
Mimo swojej nadwagi musisz być pewna siebie, nie ukrywać się w domu, pokazywać tego-że wstydzisz się swojego ciała. Powinnaś wybrać się do lekarza, słyszałam, że jest coś takiego jak sanatorium odchudzające, może Cię tam skieruje. Moja koleżanka bardzo dużo schudła dzięki takiemu wyjazdowi. Trzymam za Ciebie kciuki
[ Dodano: 2009-05-24, 19:17 ]
oczywiście musisz się gimnastykować ! brzuszki, rower, spacery...
Musisz ograniczyć słodycze, najlepiej całkowicie wyeliminować je z diety. To jest możliwe (w moim przypadku było). Dzięki nie jedzeniu słodyczy i kolacji przez dwa miesiące schudłam 7 kg. Powinnaś iść do dietetyka. Ona zapisze Ci odpowiednie lekarstwa wspomagające dietę, one nie "schudną za Ciebie", są jedynie suplementem diety, poprawią metabolizm itp.
Dietetyk dobierze odpowiednią dietę, bo każdy organizm jest inny.
Najważniejszy jest ruch. Idz na basen, ale po basenie zawsze czuje się głod, ale nie możesz jesc po nim. Najlepiej chodź wieczorem, jeśli masz taką możliwość. Jedz jogurty. Lepiej zjeść wielkie śniadanie, a zero kolacji. Musisz ćwiczyć. Dziś zrób 10 brzuszków, i codziennie 5 lub 10 więcej. Przystań na co najmniej 40 i rób tyle dziennie, możesz w odstępie czasowym. Choć na długie spacery. Jeździj na rowerze. Od czasu do czasu chodz na saunę.
Amity - trzymam za Ciebie kciuki. Uda Ci się. Uwierz w siebie. Musisz mieć silną wolę. Nie wystarczy myśleć, trzeba działać!:)Powodzenia.
Dietetyk dobierze odpowiednią dietę, bo każdy organizm jest inny.
Najważniejszy jest ruch. Idz na basen, ale po basenie zawsze czuje się głod, ale nie możesz jesc po nim. Najlepiej chodź wieczorem, jeśli masz taką możliwość. Jedz jogurty. Lepiej zjeść wielkie śniadanie, a zero kolacji. Musisz ćwiczyć. Dziś zrób 10 brzuszków, i codziennie 5 lub 10 więcej. Przystań na co najmniej 40 i rób tyle dziennie, możesz w odstępie czasowym. Choć na długie spacery. Jeździj na rowerze. Od czasu do czasu chodz na saunę.
Amity - trzymam za Ciebie kciuki. Uda Ci się. Uwierz w siebie. Musisz mieć silną wolę. Nie wystarczy myśleć, trzeba działać!:)Powodzenia.
-
- -#
- Posty: 180
- Rejestracja: 2009-05-21, 20:19
Najlepszym sposobem jest usunięcie słodyczy ale wiem, że będzie to ciężkie bo sama kiedyś to przeżywałam i też miałam problem z nadwagą, dlatego na początek przynajmniej trzeba to ograniczyć i wprowadzać np. owoce itp. Najważniejszą rolę gra silna wola, musisz tego naprawdę chcieć. I oczywiście nie obejdzie się bez sportu, jak wstydzisz się chodzić na basen to zacznij biegać i zamiast wychodzić wieczorem na ,, rower " po słodycze to teraz codziennie biegaj, wprowadź więcej ruchu w swoje życie i przede wszystkim nie poddawaj się. Staraj się też nie jeść np. po godzinie 18 30. Pamiętaj żebyś nie stosowała ostrych diet, które są dla organizmu zabójcze, najlepiej jakbyś porozmawiała ze specjalistą. Wierzę, że Ci się uda, xD
- czarny_stanik
- -#
- Posty: 38
- Rejestracja: 2009-05-15, 14:45
- Lokalizacja: że znowu. (;
moja siostra jest dietetykiem, pracuje w naturhouse. ludzie przychodza tam i chudna nawet 30 kg, dostaja odpowiednie jadlospisy i preparaty odchudzajace. niestety kuracja jest kosztowna, ale z pewnoscia skuteczna. sis mowi, ze czesto ogromny apetyt jest wynikiem choroby, np. niedoczynnosci tarczycy. poczytaj w necie, moze masz wlasnie objawy tej choroby. mysle, ze powinnas skonsultowac sie z lekarzem i nie robic niczego na wlasna reke, bo mozesz pogorszyc sprawe [tzw. efekt jojo].
buziak laska.
buziak laska.
- taka_jedna
- -#
- Posty: 49
- Rejestracja: 2009-06-19, 21:21
Ja też nie waże mało nie wychodze na basen, mam problem z ubraniami .. nie nawidze swojego ciała, próbowałam już nie raz coś z tym zrobić doskonale znam to wszystko co tu napisaliście mimo to nadal wyglądam jak wyglądam. Zamierzam znów wziąść się za siebie. Rodzice wgl mi nie pomagają. Brak mi silnej woli.
popieram poprzedniczki.
przede wszystkim OGRANICZ SŁODYCZE, a w koncu calkowicie je wyeliminuj.
jedz często, ale w małych ilościach.
warzywa, owoce.
pij dużo wody mineralnej, niegazowanej.
rower, basen, gimnastyka, biegi.
spróbuj niektorych tych rzeczy, badź wytrwala i sama zobaczysz efekty.
powodzenia!
przede wszystkim OGRANICZ SŁODYCZE, a w koncu calkowicie je wyeliminuj.
jedz często, ale w małych ilościach.
warzywa, owoce.
pij dużo wody mineralnej, niegazowanej.
rower, basen, gimnastyka, biegi.
spróbuj niektorych tych rzeczy, badź wytrwala i sama zobaczysz efekty.
powodzenia!
-
- VIP
- Posty: 5
- Rejestracja: 2009-07-12, 09:15
Jesteś wrakiem. To najpewniej wina rodziców. Zabij ich w zemście.
chaos-dobro-zuo, tak na dzień dobry pierwsze ostrzeżenie trafia na Twoje konto
kafu777
A dzień dobry
chaos-dobro-zuo, tak na dzień dobry pierwsze ostrzeżenie trafia na Twoje konto
kafu777
A dzień dobry
Ostatnio zmieniony 2009-07-12, 09:54 przez chaos-dobro-zuo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- -#
- Posty: 61
- Rejestracja: 2009-01-26, 15:18
nie jedz tego:Amity18 pisze:Co mam robić , co jeść i jak żyć żeby w końcu schudnąć. Chciałabym ważyć 52-53 kg. To moje małe marzenie:(.
Kobieto masz 18 lat więc rusz dupę zanim będzie za późno! nie ma co się użalać nad sobą tylko wziąć się w garść pomimo że ważysz te cholerne 94 kg to nie koniec świata można je zrzucić lecz trzeba chcieć...Amity18 pisze:Potrafię zjeść w 1 dzień kilka lodów, 2 tabliczki czekolady, duże chipsy, kilka batonów, wielki obiad , rogale 7days'y. W szkole mamy automaty ze słodyczami, potrafię w nich kupić 6-7 batonów i zjeść jednego dnia w szkole
Zacznij biegać wychodź z domu po prostu zacznij dbać o siebie
Wstydzisz się wyjść na miasto? To może zainwestuj w dobre dla ciebie ubrania które zatuszują jako tako twoją nadwagę a pokażą twoje atuty bo zapewne je masz!
Powodzenia w odchudzaniu mam nadzieje że Ci się uda