Czy lubisz chodzić do szkoły ?

[Dangerous.]

Nie .

Gdyby nie moja klasa, szkoła by mi nie przeszkadzała zupełnie. Ale mojej klasy nie znoszę. I tyle.

[selene]

Chyba tak. Jakkolwiek, zawsze można czegoś ciekawego się dowiedzieć . No i... Życie ucznia ma coś w sobie. Tak, lubię je.
Teraz tak twierdzę.
Choć zapewne jak we wrześniu zaleją mnie stosem nauki stwierdzę, że nie - szkoły nienawidzę. Ale tak chwilowo . To chyba jeden z tych uczniowskich fenomenów. Czasem trzeba ponarzekać.

[Empatia]

Choć zapewne jak we wrześniu zaleją mnie stosem nauki stwierdzę, że nie - szkoły nienawidzę.

Ze mna pewnie będzie tak samo, jednakże na razie chciałabym już iść do szkoły, do nowych ludzi.

[Maddie]

Lubie

Staraj się rozwijać swoje posty;)/Empatia

[keep away]

Nie lubię, bo mi się nigdy wstawać nie chce, o.

[Mandy]

Nie, pewnie jak każdy wolałabym sobie dłużej pospać.

[Empatia]

Lubię, mimo natłoku nałogu i stresu z tym związanego. Mam genialną szkołę i genialną klasę, wspaniali ludzie, nauczyciele również. Naprawdę, aż chce się chodzić z przyjemnością

[Hefalumpa Jestem]

Oczywiście, że lubię. Szkoła jest wyjątkowym miejscem. W szkole nawiązujemy pierwsze przyjaźnie, pierwsze młodzieńcze miłości. To właśnie z budą, na którą tak często złorzeczymy wiążą się najśmieszniejsze wspomnienia(przynajmniej moje). A poza tym, kiedyś, gdy od 8 do 16 będziemy siedzieć w biurze, zatęsknimy za szkołą i młodzieńczymi latami luzu.

[mania.]

Lubię, bo mam świadomość że to co z niej wyniosę przyda mi się w życiu. Drugi powód banda moich znajomych, których w szkole poznałam i bez nich nie dałoby się normalnie funkcjonować

[Eleazar]

Uwielbiam, a szczególnie gdy mam przed sobą nadciągającą lawinę kartkówek i testów i prac domowych czekających na sprawdzenie... -.-
Jak na razie idzie mi dobrze i polubiłem przedmioty, których wcześniej nienawidziłem, ale nawał nauki jest ogromny, nie jest lekko. W każdym razie, wiem, że coś z tej nauki będę miał, osiągnę swój cel w życiu. Tak więc... lubię chodzić do szkoły, żeby się uczyć. Ale perspektywa spotykania się codziennie z osobami, za którymi nie przepadam, nie jest zachwycająca.

[Kanonimka]

Mimo wszystko - lubię.
Jedyne, czego w chodzeniu nie lubię to ranne wstawanie. Nie wiem, kto wymyślił, że 8.00 to idealny czas na rozpoczęcie zajęć. Wg mnie 9.30 byłaby czasem idealnym.
Lubię zdobywać wiedzę, dowiadywać się nowych rzeczy. Poza tym szkoła to ogromna społeczność. Tysiąc ludzi, z których każda osoba jest inna. Niesamowite!

[Psychosocial]

Zależy z której strony by na to patrzeć.
Lubię chodzić do szkoły ze względu na to, że codziennie widzę się z przyjaciółmi.
Ale jeśli chodzi o naukę to wprost nienawidzę.
Nie cierpię się uczyć, nie cierpię większości nauczycieli, zapewne z wzajemnością. No i męczy mnie strasznie wstawanie rano.

[emilkka]

a ja lubię, tylko to ranne wstawanie boli. teraz jak mam zajęcia, załóżmy, od 13 i mogę się wyspać jest super

chociaż uczyć się też nie lubię,jak każdy chyba

[Wicia]

Nie lubię, ponieważ nie przepadam za ludźmi z mojej klasy. Z kumpelami i tak często spotykam się po szkole. Nauka? Lubię się uczyć rzeczy, które mnie interesują.

[Anubis]

Cóż... Ogólnie nie przeszkadza mi to zbytnio. Ale, ze względu na niektórych nauczycieli chociażby mam dość. Czy ze względu na pierwszaki z gimnazjum. To jest porażka po prostu...

tylko to ranne wstawanie boli

No i to chyba największy problem... ^^