Do szkoły : tusz do rzęs, obowiązkowo błyszczyk i czasami jakiś łagodny kolor cienia do powiek.
Impreza : tusz do rzęs, kredka do oczu , błyszczyk(nadający kolor ustom ), podkład, cienie (ostrzejsze barwy, brokatowe)
Sama nie uznaję i nie robię sobie makijażu, podobam się (przynajmniej staram, bo ładna nie jestem) taka jaka jestem i staram się być naturalna i tak wyglądać..
A u innych - jak tak patrzę na koleżanki, to zdecydowanie lekki, jak ktoś ma mocny - czasem obrzydzenie bierze.
Do szkoły w ogóle makijażu nie noszę, na jakieś imprezy to oczywiście, nie mocny ani nie słaby. Oczy pomalowane na ciemny kolor, tusz do rzęs, podkład i błyszczyk.
Do szkoły ewentualnie tusz do rzęs i błyszczyk. Na co dzień nic. Jak idę na imprezę to wtedy: delikatny podkład, cień do powiek, tusz, błyszczyk:) Ale nigdy nie nakładam pół tony tapety, wolę jak makijaż wygląda naturalnie.