pompy abs, abs pump

wiercenie studni

"Wierzący a niepraktykujący" może pójść do nieba?

Twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
parafina
-#
-#
Posty: 27
Rejestracja: 2012-07-03, 09:12

"Wierzący a niepraktykujący" może pójść do nieba?

Post autor: parafina »

Hmmm...?
Wg mnie nie. Tacy ludzie tylko psują "statystyki" kościoła i obrażają wiernych.
Wg nauki kościoła - wierzysz = chodzisz.
Awatar użytkownika
emilkka
-#
-#
Posty: 1386
Rejestracja: 2010-10-03, 21:13
Lokalizacja: koniec świata.

Post autor: emilkka »

Wg nauki tego samego kościoła Bóg jest wszędzie :D
parafina
-#
-#
Posty: 27
Rejestracja: 2012-07-03, 09:12

Post autor: parafina »

emilkka pisze:Wg nauki tego samego kościoła Bóg jest wszędzie :D
Tak, ale "Niebo" nakłada pewne wymagania, które trzeba spełnić. Będąc wierzącym niepraktykującym to tak, jak granie z Bogiem w rosyjską ruletkę :)
Awatar użytkownika
CienSkrzydel
-#
-#
Posty: 25
Rejestracja: 2012-03-09, 10:24
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: CienSkrzydel »

Droga Parafino ;)
Wiara nie powinna być na pokaz ;) Nie muszę każdemu człowiekowi pokazywać, że jestem osobą wierzącą i co niedzielę, będę w kościele na mszy. Wierzy się sercem i czynami. Owszem, może dla Ciebie czynem wiary będzie pójście niedzielne do kościoła, a dla mnie pomoc bliźniemu w potrzebie ;)
Czynię dobro, Jezus umarł za Nas na krzyżu, bo na świecie było pełno zła, chciał odkupić Nasze grzechy.W ten sposób, ja spróbuję coś zrobić,aby ludzie patrzeli na drugiego człowieka z miłością jak Jezus.
Zresztą pamiętam na lekcji religii, słowa kościół jest wiele interpretacji. Kościół, to wszyscy ludzie wierzący, kościół to świątynia i kościół to ludzie świedzcy.
Awatar użytkownika
Natsuhi
VIP
VIP
Posty: 5
Rejestracja: 2012-10-14, 19:19

Post autor: Natsuhi »

Praktykujący, huh?
Co to waszym zdaniem oznacza "praktykujący"? Czy bóg, kiedy objawił się ludziom dwa tysiące lat temu kazał nam budować świątynie na jego cześć i modlić się w nich, bo nie zostaniemy zbawieni? Kościół, w sensie budynku, to... no właśnie, tylko kupa kamieni. Wymysł człowieka, nic więcej.
Awatar użytkownika
noisevictim
VIP
VIP
Posty: 22
Rejestracja: 2012-12-29, 01:02

Post autor: noisevictim »

Moim zdaniem jak najbardziej.
Kościół to tylko wspólnota ludzka, mająca na celu utrzymanie wszystkich członków i zapewnienie im poczucia potrzeby i bezpieczeństwa.
Jestem deistka, a więc z godnie z moimi poglądami, Bóg nie ingeruje w nasz świat, więc nie potzrebne sa mu jakiekolwiek objawu kultu.
stokrowy
VIP
VIP
Posty: 1
Rejestracja: 2013-01-22, 13:19

Post autor: stokrowy »

Jak tylko Kościół wymyśli, jak zbierać ofiarę inaczej niż na tacę, to obecność na mszy nie będzie wpływała na to czy pójdziesz do nieba czy do piekła :)
___________
Noclegi Jarosławiec
minejra
VIP
VIP
Posty: 3
Rejestracja: 2013-01-23, 10:18
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: minejra »

Zgadzam się. Nie trzeba chodzić do kościoła, żeby pokazywać, że kocha się Boga i się w niego wierzy. Można równie dobrze się modlić do niego codziennie i możemy być pewni, że będziemy tak samo miłowani jak ludzie, którzy chodzą do kościoła.
1sport_pl
-#
-#
Posty: 89
Rejestracja: 2012-10-01, 19:30

Post autor: 1sport_pl »

Natsuhi pisze:Praktykujący, huh?
Co to waszym zdaniem oznacza "praktykujący"? Czy bóg, kiedy objawił się ludziom dwa tysiące lat temu kazał nam budować świątynie na jego cześć i modlić się w nich, bo nie zostaniemy zbawieni? Kościół, w sensie budynku, to... no właśnie, tylko kupa kamieni. Wymysł człowieka, nic więcej.
Nakazał budować. Świątynię dla Arki Przymierza :) Wystarczy tylko poczytać nieco Pismo Święte, by znaleźć odpowiedź na to pytanie. W Kościele chodzi o pewnego rodzaju misję, apostolstwo. Jezus również spotykał się ze swoimi uczniami i wyznawcami. Rozmawiał, nauczał. I w tej kategorii można traktować uczestnictwo we mszy św. Na pewnym etapie wiary nie patrzy się na Kościół tylko i wyłącznie przez pryzmat księży. Obrzędowość jest ważna, jednoczy. Polecam wszystkim zbuntowanym kościoły akademickie.
prowodnikow
VIP
VIP
Posty: 3
Rejestracja: 2013-03-21, 13:39

Post autor: prowodnikow »

1sport_pl pisze:
Natsuhi pisze:Praktykujący, huh?
Co to waszym zdaniem oznacza "praktykujący"? Czy bóg, kiedy objawił się ludziom dwa tysiące lat temu kazał nam budować świątynie na jego cześć i modlić się w nich, bo nie zostaniemy zbawieni? Kościół, w sensie budynku, to... no właśnie, tylko kupa kamieni. Wymysł człowieka, nic więcej.
Nakazał budować. Świątynię dla Arki Przymierza :) Wystarczy tylko poczytać nieco Pismo Święte, by znaleźć odpowiedź na to pytanie. W Kościele chodzi o pewnego rodzaju misję, apostolstwo. Jezus również spotykał się ze swoimi uczniami i wyznawcami. Rozmawiał, nauczał. I w tej kategorii można traktować uczestnictwo we mszy św. Na pewnym etapie wiary nie patrzy się na Kościół tylko i wyłącznie przez pryzmat księży. Obrzędowość jest ważna, jednoczy. Polecam wszystkim zbuntowanym kościoły akademickie.
Niektóre przypowieści w Starym Testamencie trzeba traktować z przymrużeniem oka i szukać w nich metaforycznego sensu.
mirko.staniuk
VIP
VIP
Posty: 2
Rejestracja: 2014-02-28, 12:17

Post autor: mirko.staniuk »

Sądzę, że całą Biblie należy tak traktować :)

_________________
http://www.morskiechaty.pl/
Tortil
VIP
VIP
Posty: 4
Rejestracja: 2014-03-10, 09:24
Lokalizacja: wawa

Post autor: Tortil »

Mało tego, skoro chrześcijan jest ok. miliarda a ludzi 6 milardów, to 1/6 ludzi idzie do nieba a reszta jest potępiona :D Fajny Bóg, który jest bogiem tylko dla 1/6 ludzkości. Bzdury do potęgi
adam9112
VIP
VIP
Posty: 3
Rejestracja: 2014-03-11, 22:27
Kontakt:

Post autor: adam9112 »

W przykazaniach nie ma mowy o chodzeniu do Kościoła. Jest tylko o tym, aby dzień święty święcić. Taki dzień to niedziela oczywiście. Moim zdaniem człowiek niechodzący do kościoła może trafić do lepszego świata, ale pod warunkiem, że żyje zgodnie z przykazaniami
Awatar użytkownika
majeczka87
-#
-#
Posty: 530
Rejestracja: 2014-08-06, 16:52

Post autor: majeczka87 »

Do nieba każdy może pójść, liczą się czyny a nie same słowa.
Awatar użytkownika
Grrrruuubas
-#
-#
Posty: 70
Rejestracja: 2014-08-07, 12:17

Post autor: Grrrruuubas »

Liczy się to czy dorzucisz się rydzykowi na wahę :D
ODPOWIEDZ