pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Koncerty
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
To może ja zdam relację z koncertu.
Wszystko zaczęło się około 8 jak wyruszyłam pociągiem do Katowi, tam spotka łam sie ze znajomą z forum. Pojechałyśmy na sama granice do zwardonia. Po drodzę w Soli na peronowym murze było napisane wielkimi literami OFFSPRING. Wysiadły śmy w Zwardoniu i poszłyśmy do Skalite, bo nie chciałyśmy wykupywać przejściówek. Myślałyśmy, że zdążymy, a tu lipa, odjechał nam i musiałyśmy czekać na następny ponad godzinę. Poczekałyśmy i wsiadłyśmy do pociągu. Wreszcie dostałyśmy sie do Żyliny, a stamtąd ostatnim autobusem do Terchova. Pogadałyśmy troche z kierowcą. Najbardziej mnie rozwaliło to jak powiedział, że będziemy robić akcję. Chyba chodziło mu o to, że będziemy jechać. Tak około pierwszej w nocy dosta łyśmy sie do upragnionej Terchovej. Tam błądziłyśmy jakieś pół godziny, zanim znalazłyśmy obóz ekipy z forum. Następnego dnia wszyscy podekscytowani koncertem. U nas ciągle leciały ich piosenki, ale jak kolega póścił All I Want to przyszedł do nas jakiś słowak i powiedział, że to jego piosniczka. popołudniu poszliśmy kupić festiwalowe koszulki, a około 20 poszliśmy na koncerty.Najpierw grał Konflikt, słowacki punkowy zespół, ale i tak ludzie skandowali: OFFSPRING, OFFSPRING, DEXTER, DEXTER". Pewnie przykro im było. Po Konflikcie zagrał jakiś Arzen (?) Wchrzanili sie 10 minut przed Offspringiem i gość coś mówił, że pewnie wszyscy czekaja na Offspringa. I nadszedł ten moment, na który czekałam tyle lat. Gdy pojawiła sie perkusja ze znanym mi logo to zaczęłam wrzeszczeć. I nareszcie usłyszałam pierwsze uderzenia w bębny i wiedziałam, że to nie jest już tylko sen.I w końcu na scenę wpada w podskokach Noodles grając pierwsze riffy Stuff Is Messed Up! Zaraz za nim wbiega Dex i Greg. Przecieram oczy, nie mogę uwierzyć, że to naprawdę oni, że dzieli nas jedynie niecałe 50 metrów! Ludzie wpadają w szał, wszyscy skaczą i śpiewają z Dexterem tak, że prawie go nie słychać. Kawałek wyszedł fenomenalnie. I kiedy wybrzmiał ostatni akord, po amfiteatrze rozniósł się donośny, wolny dźwięk basu. Bad Habit. Ciężko opisać to, co działo się w tłumie. Ścisk, szaleństwo, pogo, pot i krew . A chłopaki z Offspring nie dają nawet chwili wytchnienia! You Gonna Go Far Kid, Come Out And Play, dopiero później Dexter krótko się wita. Po Staring At The Sun gasną światła, techniczni taszczą pianino. Ooo, jak on słodko wygląda przy tym pianinie- Moja reakcja jak Zobaczyłam Dexa zasiadającego do pianina. Wszyscy drą się jak tylko mogą, a rozbawiony Dex prosi "let me do it, guys". Przearanżowanie Gone Away na pianino okazało się bardzo ciekawe i... wzruszające. Zaraz po nim Holland złapał za akustyka i zaczął grać Kristy (osobiście nie znoszę tego kawałka, ale Noodlesowi świetnie brzmiała gitara przy "solo"). I to koniec oddechu, bo natychmiast rozbrzmiwają dźwięki Hit That, zaraz po nim Gotta Get Away i Why Don't You Get a Job. Następnie chłopaki schodzą ze sceny, zaczyna się Intermission. Techniczni rzucają w tłum dwie ogroomne plażowe piłki, na scenie pojawia się żongler i techniczny, który "rozkręca" zabawę pokazując, w którą stronę machać łapkami . I już po chwili charakterystyczny perkusyjny rytm, powolne, niskie dźwięki gitary - Americana!! Kocham ten kawałek, a na żywo po prostu rozkłada na łopatki. Wszyscy darli się ile mogli : "WELL FUCK YOU!!!". I znowu miłe zaskoczenie : "Ok! Ya, ya, ya, ya, ya!", kolejny z moich ukochanych kawałków, tłum prawie mnie zmiażdżył, mistrzowskie wykonanie. Później poszło Pretty Fly, dziewczyny śpiewały "Give it to me baby", a chłopaki "uh huh, uh huh" Head Around You, i na koniec The Kids Aren't Alright. Gasną światła, Dexter dziękuje i się żegna, schodzą ze sceny. Ale wszyscy wiedzą, że to tylko gra, i już po chwili, po kilku minutach nieustającego skandowania, ponownie wbiegają i zaczynają Hammerhead'a, Want You Bad, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, i już naprawdę na koniec Self Esteem.
Warto jeszcze wspomnieć o rozmowie Dexa z Noodlesem gdzieś pod koniec.
Dex : Jesteśmy na Słowacji od dwóch dni i zdążyliśmy się nauczyć paru słów.
Noodles : Zdrowie! Piwoo, cyckieee!
Dex : Noodles, nawet nie wiesz co to znaczy.
Noodles : Kick ass cyckieee! (wykonuje rękami zamaszyste ruchy wokół klatki piersiowej) duuusze cyckiee.
Jak widać panowie są w świetnej formie, odwalili kawał fenomenalnego grania. Mogli tylko trochę więcej pogadać z publicznością, bo bardzo lubię te ich teksty. Noodles z papierosem w ustach i gitarą w łapie to niezapomniany widok. Podobnie jak Dex w swojej charakterystycznej pozie i "łamiący się" Greg. Całość trwała koło godziny, dla mnie minęło to jak sekunda, do tej pory nie mieści mi się w głowie, że naprawdę ich widziałam.
Mam nadzieję, że to mie był mój pierwszy i ostatni koncert.
Wszystko zaczęło się około 8 jak wyruszyłam pociągiem do Katowi, tam spotka łam sie ze znajomą z forum. Pojechałyśmy na sama granice do zwardonia. Po drodzę w Soli na peronowym murze było napisane wielkimi literami OFFSPRING. Wysiadły śmy w Zwardoniu i poszłyśmy do Skalite, bo nie chciałyśmy wykupywać przejściówek. Myślałyśmy, że zdążymy, a tu lipa, odjechał nam i musiałyśmy czekać na następny ponad godzinę. Poczekałyśmy i wsiadłyśmy do pociągu. Wreszcie dostałyśmy sie do Żyliny, a stamtąd ostatnim autobusem do Terchova. Pogadałyśmy troche z kierowcą. Najbardziej mnie rozwaliło to jak powiedział, że będziemy robić akcję. Chyba chodziło mu o to, że będziemy jechać. Tak około pierwszej w nocy dosta łyśmy sie do upragnionej Terchovej. Tam błądziłyśmy jakieś pół godziny, zanim znalazłyśmy obóz ekipy z forum. Następnego dnia wszyscy podekscytowani koncertem. U nas ciągle leciały ich piosenki, ale jak kolega póścił All I Want to przyszedł do nas jakiś słowak i powiedział, że to jego piosniczka. popołudniu poszliśmy kupić festiwalowe koszulki, a około 20 poszliśmy na koncerty.Najpierw grał Konflikt, słowacki punkowy zespół, ale i tak ludzie skandowali: OFFSPRING, OFFSPRING, DEXTER, DEXTER". Pewnie przykro im było. Po Konflikcie zagrał jakiś Arzen (?) Wchrzanili sie 10 minut przed Offspringiem i gość coś mówił, że pewnie wszyscy czekaja na Offspringa. I nadszedł ten moment, na który czekałam tyle lat. Gdy pojawiła sie perkusja ze znanym mi logo to zaczęłam wrzeszczeć. I nareszcie usłyszałam pierwsze uderzenia w bębny i wiedziałam, że to nie jest już tylko sen.I w końcu na scenę wpada w podskokach Noodles grając pierwsze riffy Stuff Is Messed Up! Zaraz za nim wbiega Dex i Greg. Przecieram oczy, nie mogę uwierzyć, że to naprawdę oni, że dzieli nas jedynie niecałe 50 metrów! Ludzie wpadają w szał, wszyscy skaczą i śpiewają z Dexterem tak, że prawie go nie słychać. Kawałek wyszedł fenomenalnie. I kiedy wybrzmiał ostatni akord, po amfiteatrze rozniósł się donośny, wolny dźwięk basu. Bad Habit. Ciężko opisać to, co działo się w tłumie. Ścisk, szaleństwo, pogo, pot i krew . A chłopaki z Offspring nie dają nawet chwili wytchnienia! You Gonna Go Far Kid, Come Out And Play, dopiero później Dexter krótko się wita. Po Staring At The Sun gasną światła, techniczni taszczą pianino. Ooo, jak on słodko wygląda przy tym pianinie- Moja reakcja jak Zobaczyłam Dexa zasiadającego do pianina. Wszyscy drą się jak tylko mogą, a rozbawiony Dex prosi "let me do it, guys". Przearanżowanie Gone Away na pianino okazało się bardzo ciekawe i... wzruszające. Zaraz po nim Holland złapał za akustyka i zaczął grać Kristy (osobiście nie znoszę tego kawałka, ale Noodlesowi świetnie brzmiała gitara przy "solo"). I to koniec oddechu, bo natychmiast rozbrzmiwają dźwięki Hit That, zaraz po nim Gotta Get Away i Why Don't You Get a Job. Następnie chłopaki schodzą ze sceny, zaczyna się Intermission. Techniczni rzucają w tłum dwie ogroomne plażowe piłki, na scenie pojawia się żongler i techniczny, który "rozkręca" zabawę pokazując, w którą stronę machać łapkami . I już po chwili charakterystyczny perkusyjny rytm, powolne, niskie dźwięki gitary - Americana!! Kocham ten kawałek, a na żywo po prostu rozkłada na łopatki. Wszyscy darli się ile mogli : "WELL FUCK YOU!!!". I znowu miłe zaskoczenie : "Ok! Ya, ya, ya, ya, ya!", kolejny z moich ukochanych kawałków, tłum prawie mnie zmiażdżył, mistrzowskie wykonanie. Później poszło Pretty Fly, dziewczyny śpiewały "Give it to me baby", a chłopaki "uh huh, uh huh" Head Around You, i na koniec The Kids Aren't Alright. Gasną światła, Dexter dziękuje i się żegna, schodzą ze sceny. Ale wszyscy wiedzą, że to tylko gra, i już po chwili, po kilku minutach nieustającego skandowania, ponownie wbiegają i zaczynają Hammerhead'a, Want You Bad, co było dla mnie ogromnym zaskoczeniem, i już naprawdę na koniec Self Esteem.
Warto jeszcze wspomnieć o rozmowie Dexa z Noodlesem gdzieś pod koniec.
Dex : Jesteśmy na Słowacji od dwóch dni i zdążyliśmy się nauczyć paru słów.
Noodles : Zdrowie! Piwoo, cyckieee!
Dex : Noodles, nawet nie wiesz co to znaczy.
Noodles : Kick ass cyckieee! (wykonuje rękami zamaszyste ruchy wokół klatki piersiowej) duuusze cyckiee.
Jak widać panowie są w świetnej formie, odwalili kawał fenomenalnego grania. Mogli tylko trochę więcej pogadać z publicznością, bo bardzo lubię te ich teksty. Noodles z papierosem w ustach i gitarą w łapie to niezapomniany widok. Podobnie jak Dex w swojej charakterystycznej pozie i "łamiący się" Greg. Całość trwała koło godziny, dla mnie minęło to jak sekunda, do tej pory nie mieści mi się w głowie, że naprawdę ich widziałam.
Mam nadzieję, że to mie był mój pierwszy i ostatni koncert.
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
- espaniolala
- VIP
- Posty: 19
- Rejestracja: 2009-12-17, 20:30
rozpisalam sie o romku to i tu polece wystepy szantowe ale nie takie byle jakie tylko takie na ktorych ludzie szaleja doslownie!
najblizsze spotkanie w sobote 19go w przechyłach na mokotowie!
gorraco zapraszam
a jak 19go niezdazycie to sprawdzcie w rozkladzie jazdy na stronie romka gdzie bedziemy imprezowac http://www.romanro.art.pl/under/rozklad.php
najblizsze spotkanie w sobote 19go w przechyłach na mokotowie!
gorraco zapraszam
a jak 19go niezdazycie to sprawdzcie w rozkladzie jazdy na stronie romka gdzie bedziemy imprezowac http://www.romanro.art.pl/under/rozklad.php