pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Bierzmowanie

Twoje życie religijne, wiara, przynależność do religii.
Awatar użytkownika
Morgan130
-#
-#
Posty: 66
Rejestracja: 2010-06-29, 23:10
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Morgan130 »

Ja w tym roku byłam bierzmowana, jednak nie z przymusu czy dla papierka ale z chęci zbliżenia się do Boga. Oczywiście bardzo denerwowały mnie te podpisy, listy obecności, wielkie afery za jedną nieobecnośc no ale cóż...niektórzy koniecznie chcą zrobic z tego Sakramentu jakiś cyrk...
Awatar użytkownika
Narvana
VIP
VIP
Posty: 3
Rejestracja: 2010-08-25, 05:41

Post autor: Narvana »

Nie poszlam do bierzmowania.. Katechetka powiedziala ze jestem satanistka :lol: i nie dopusci mnie dopuki nie zalicze wszystkiego i dodatkowego materialu z racj mojego "stanizmu" Nie zaliczylam nawet nie probowalam wiec mnie nie dopuscilam. a nawet sie nie klucilam :) Bo mnie osobiscie nad tym nie zalezalo.. Nie uznaje Boga.. Tym bardziej kosciolu..
Lecz bierzmowanie jest sprawa kazdego z osobna..
A cale to przygotowanie z opowiadan znajomych z klasy jest smiechu warte, bo i tak przy bierzmowaniu ono sie nie przydaje za bardzo.. ale trzeba tez patrzec jak parafia uczy .. moze gdzie indziej inaczej to wyglada xD :D
Awatar użytkownika
Heroine.
-#
-#
Posty: 3843
Rejestracja: 2009-06-14, 15:44

Post autor: Heroine. »

Jeszcze nie miałam bierzmowania, ale zamierzam do niego przystąpic.
Nie rozumiem jedynie logiki ludzi, którzy wymyślili chodzenie do kościoła z indeksem przez całe trzy lata... Po gimnazjum już chyba w zyciu nie spojrzę na kościół, tyle się nachodzę.

Nie jestem zbytnio wierząca. Do bierzmowania przystąpię bo, jakby to określic, tak zostałam wychowana. Cała moja rodzina jest wierząca. Więc w trosce o moją babcie, która dostałaby zawału gdyby dowiedziała się, że nie poszłam do bierzmowania, przystąpię do niego.
Nic przecież na tym nie stracę.
Awatar użytkownika
Martucha
-#
-#
Posty: 524
Rejestracja: 2010-05-02, 14:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Martucha »

Rok tem miałam bierzmowanie. A przystąpiłam do iego tylko dla tego, że mama nie pozwoliła bym nie przystąpić, a babcia by się załamała.
Myślałam, że może po bierzmowaniu cośtam się we mnie zmieni, albo coś w tym stylu, ale nic... A to latanie po podpisy, tak jak chyba wszystkich strasznie mnie wkurzała, a potem okazało się, że i tak nikt tego nie sprawdzał.
Awatar użytkownika
Irytacja
-#
-#
Posty: 110
Rejestracja: 2010-12-03, 20:30

Post autor: Irytacja »

Niby przygotowuje sie do bierzmowania. Na msze po podpis, na spotkaniach rozmawiam o wszystkim, tylko nie o tym co powinnam. Ogólnie nie chcialam iść, ale rodzice tego nie pojmują ;C Jakie imię sobie wezmę, to jeszcze nie wiem.
Awatar użytkownika
Anubis
-#
-#
Posty: 371
Rejestracja: 2010-11-11, 13:03
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post autor: Anubis »

Byłem bierzmowany w tym roku. Nie z przymusu, tylko z chęci. Po prostu, odczuwałem jakąś wewnętrzną potrzebę ku temu, żeby być jeszcze bliżej Boga. Ogólnie mam taką potrzebę, w końcu dlatego jestem ministrantem. ;) Acz, ogólnie, zirytował mnie cały ten cyrk ze zbieraniem podpisów, chodzeniem na spotkania, zdawaniem modlitw, etc. Cały czas się gada, że nie zmuszają do wiary, że nie jest obowiązkowa, a jednak tego czegoś wymagają... I tak oto, od maja bodajże, jestem Bartuś Dawid Stanisław. :D
Awatar użytkownika
hippiska
VIP
VIP
Posty: 12
Rejestracja: 2010-12-08, 20:40

Post autor: hippiska »

ja nie przystąpiłam do bierzmowania. nie czuję w tym momencie mojego życia takiej potrzeby. chcę żeby była to w pełni świadoma decyzja. ostatnio w ogóle jestem trochę z dala od Kościoła.
Awatar użytkownika
Ema
-#
-#
Posty: 248
Rejestracja: 2010-12-05, 14:53
Lokalizacja: Świebodzin

Post autor: Ema »

Będe bierzmowana za rok. Nie jest to bierzmowanie z przymusu, ale gdybym mogła nie przystąpiłabym. Po prostu robię to, żeby tata był ze mnie dumny, jemu bardzo zależy na tym, żebym była bierzmowana.
Awatar użytkownika
Lejdi0710
-#
-#
Posty: 93
Rejestracja: 2010-11-15, 11:50

Post autor: Lejdi0710 »

Nie przystąpiłam do bierzmowania jako jedna z 3 osób z mojej klasy. Stwierdziłam, że jest mi zbędne bo po pierwsze nie jestem przekonana co do mojej wiary w Boga, a po drugie nigdy nie marzył mi się ani ślub kościelny ani zostanie chrzestną. A jeśli zdarzy się taka sytuacja, że jednak będzie mi potrzebne to po prostu je kupię...
Awatar użytkownika
mruczenie
VIP
VIP
Posty: 4
Rejestracja: 2010-12-09, 18:35
Lokalizacja: grodzisk wlkp.

Post autor: mruczenie »

jeszcze nie miałam, czeka mnie w październiku. I jeżeli mam być szczera, to zależy mi tylko ze względu na imię.
Awatar użytkownika
Kotnie Bejbe
-#
-#
Posty: 56
Rejestracja: 2011-01-04, 23:49

Post autor: Kotnie Bejbe »

Dla mnie, jako agnostyka, bierzmowanie nie ma żadnego sensu, także musieli by mnie zaciągnąć siłą, bym do niego przystąpił. Na szczęście, wywalili mnie z możliwości jego przyjęcia już w 1 gim.
Z tego co widzę, na innych również nie działa to dobrze. Moja przyjaciółka tylko się denerwuje gdy musi iść na spotkanie, szkoda mi jej. Strasznie męczy się z jakimś tam księdzem.
Ostatnio zmieniony 2011-01-06, 12:31 przez Kotnie Bejbe, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wicia
-#
-#
Posty: 140
Rejestracja: 2010-10-26, 19:23
Lokalizacja: Polska

Post autor: Wicia »

Bierzmowanie czeka mnie w maju, przyjmę ten sakrament tylko po to żeby rodzice się nie czepiali. Zbieranie podpisów jest, moim zdaniem niedorzeczne, bo co to za "dowód wiary" 4 razy pójście na różaniec czy drogę krzyżową?
Awatar użytkownika
Icannotfly.
-#
-#
Posty: 1022
Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
Lokalizacja: Stamtąd.

Post autor: Icannotfly. »

Miałam bierzmowanie dwa lata temu. Poszłam, bo musiałam - żeby się mnie nie czepiali i żeby problemów nie było, gdy będę chciała wziąć ślub kościelny. Chodziłam przez rok na te wszystkie spotkania, a potem zdawałam ten durny egzamin (musieliśmy nauczyć się 200 pytań, potem na egzaminie pisać regułki słowo w słowo, yyy). Na szczęście trafił nam się spoko ksiądz, który nie wycofał podpisy czy było się na mszy czy nie, uznał, że to nasza sprawa.
Awatar użytkownika
Lyssa
-#
-#
Posty: 707
Rejestracja: 2011-09-18, 19:24

Post autor: Lyssa »

Dałam się bierzmować, w kwietniu zeszłego roku. Za patronkę wybrałam Joannę Berettę Mollę. Cóż za paradoks - spodobała mi się, bo wolała umrzeć, aby uratować swoje dziecko, a ja jestem przecież za aborcją.
Awatar użytkownika
sensi
-#
-#
Posty: 89
Rejestracja: 2011-10-04, 21:00
Lokalizacja: Radom

Post autor: sensi »

Ja będę bierzmowana w tym roku. Szczerze mówiąc nie jestem bierzmowana / nie będę z własnej woli. Miałam nie brać w tym udziału, gdyż nie jestem przywiązana do kościoła i jestem agnostyczką (nie wierzę w Boga), jednak moja mama mi karze iść, żebym mogła mieć ślub kościelny w przyszłości. ^ ^ Moim zdaniem jest to bez sensu, gdyż do bierzmowania powinien iść katolik/chrześcijanin, który jest chociaż w minimalny sposób przywiązany do swojej wiary/kościoła/Boga, a u mnie tak nie jest. Ja jestem niewierząca, więc nie widzę potrzeby i sensu bycia bierzmowaną.
ODPOWIEDZ