Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Świadomy sen (ang. Lucid Dream, w skrócie LD) - sen, w którym śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Dlatego klarowność myślenia, dostęp do wspomnień z jawy oraz świadomy wpływ na treść snu mogą być kontrolowane (aczkolwiek na różne sposoby - zależy to od poziomu zaawansowania osoby śniącej). Inne nazwy na świadomy sen to: sen jasny, sen przejrzysty, sen wiedzy. Świadome sny mogą być wykorzystane w zwalczaniu koszmarów, jako narzędzie poznania swojej jaźni albo też dla rozrywki. W snach, gdzie śniący posiada odpowiednio wysoki poziom kontroli nad treścią marzenia sennego, można zrealizować każde swoje pragnienie. Spontaniczne i chwilowe uzyskanie stanu świadomego snu może nastąpić bez żadnych wstępnych warunków, jest jednak zjawiskiem stosunkowo rzadkim. Szacuje się, że 20% populacji doświadczyło przynajmniej raz w życiu snu świadomego. Czasem samo czytanie czy rozmowa o tym zjawisku indukuje świadomy sen. Wiele technik medytacyjnych kładących nacisk na rozwój wewnętrzny wspomina o możliwości utrzymania świadomości także we śnie.

Można się tego nauczyć. Jednak ja jeszcze nie próbowałem. Czy ktoś już to stosuje, miał z tym do czynienia?

Zdarzyło mi się 2 raz i było...no fajnie było Ale nie próbowałem tego wywoływać, pojawiło się zupełnie nieświadomie. Po prostu weśnie zdałem sobie sprawę, że kurdę, coś tu nie gra... i przeważnie wtedy się budziłem - ale w tych dwóch przypadkach sen trwał dalej. Fajnie było

Chciałem spróbować, bo również się nieświadomie zdarzało, jednak myślę nad skutkami ubocznymi

Chciałem spróbować, bo również się nieświadomie zdarzało, jednak myślę nad skutkami ubocznymi

Tzn? Wydaje mi się, że sny wywołane przez organizm nie mają efektów ubocznych. Gorzej jak wywołujesz je jakąś chemią albo czymś podobnym.

Nie wiem, nie znam się na tym. Jednak myślałem bardziej o tym, że po prostu wyrwie się spod kontroli lub będę brał udział w jakichś koszmarach, odczuwając ból.

Raz miałam, ale dawno, bodajże 10 lat miałam... To był głupi sen, nie chcę zbytnio o nim pisać.. Ale nie chciałabym już więcej mieć takich snów (złe doświadczenie)

Jee kiedyś o tym dużo czytałam i bardzo mnie to interesowało. Próbowałam nawet ćwiczeń które miały mi to ułatwić. Ale szybko mi przeszło:) narazie dałam sobie z tym spokój.
Zawsze się zastanawiałam czy to co prę razy mi się w nocy zdarzyło można podciągnąć pod LD: parę razy miałam tak (we śnie) że upadałam/mdlałam/leciałam w przepaść i za każdym razem miałam takie dziwne prawdziwe uczucie w nogach, tak jakbym właśnie upadała. I w tym momencie zawsze się szybko budziłam i byłam w szoku (który przy początkach LD jest zawsze normalny). Ale fajnie było^^

miałem dziś LD, kilka sekund i znikło (?) - jakoś tak.
ale będę nad tym ćwiczył

Bu. pisze:Zawsze się zastanawiałam czy to co prę razy mi się w nocy zdarzyło można podciągnąć pod LD: parę razy miałam tak (we śnie) że upadałam/mdlałam/leciałam w przepaść i za każdym razem miałam takie dziwne prawdziwe uczucie w nogach, tak jakbym właśnie upadała. I w tym momencie zawsze się szybko budziłam i byłam w szoku

nie, to sąsny organiczne nie mające żadnego znaczenia. Wywołane zazwyczaj przez jakieś silne przeżycia lub natłok myśli w dniu porzedzającym to zjawisko

Kiedyś fascynowałam się LD, ale apetyt rośnie w miare jedzenia i teraz dużo czasu przykładam do OOBE, ciężej jest je osiągnąć jednak efekty są dużo bardziej imponujące

Tandetna pisze:OOBE

może coś więcej na ten temat? jeśli nie tu, to w nowym topicu

Tandetna pisze:nie, to sąsny organiczne nie mające żadnego znaczenia. Wywołane zazwyczaj przez jakieś silne przeżycia lub natłok myśli w dniu porzedzającym to zjawisko

ee a szkoda:) w każdym bądź razie bardzo fajne to było ja chcę jeeeszcze raaz!

Już tego próbowałam i kicha.

Karoola pisze:i kicha

Rozwiń to.
Kicha bo Ci nie wyszło, bo Ci się nie podoba?

może za mało uwagi poświęcone.
chce zacząć ćwiczyć LD, ale nie mogę się do tego zabrać.

Ciekawe. Chciałbym tak .
Jak myślicie ?
Dużo osób ma tą umiejętność ?