Strona 5 z 6

: 2010-11-22, 22:19
autor: werunia
Remy pisze:
werunia pisze:Moim zdaniem nie powinny być wystawiane oceny z tego przedmiotu, jest to dla mnie bez sensu.
Dlaczego? :)
Uważam, że jest to tak, jakby ktoś oceniał twoją wiarę.

: 2010-11-24, 22:34
autor: Remy
werunia pisze:Uważam, że jest to tak, jakby ktoś oceniał twoją wiarę.
Gdyby tak było, to większość moich kumpli nie miało by tych piątek z religii na świadectwie :mrgreen:

: 2010-12-14, 16:14
autor: obiezyswiat
A ja się wypisałem w tym roku szkolnym i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji!

: 2010-12-14, 16:18
autor: tulipan.
obiezyswiat pisze:A ja się wypisałem w tym roku szkolnym
a mógłbyś wyjawić czemu?
:D

: 2010-12-14, 16:51
autor: Icannotfly.
Do czasu komunii - ok, jak najbardziej. Jednak kiedy dziecko zaczyna pojmować bardziej świat i sam sobie kształtuje światopogląd powinien mieć możliwość wyboru, czy chodzi na religię, czy nie. Na pewno nie powinno być ocen z tego przedmiotu. Jeśli już ma być obowiązkowy, to niech chociaż lekcje będą bardziej etyką.
W liceum to już w ogóle nie rozumiem po co lekcje religii, w dodatku dwie godziny w tygodniu. Wypisałam się. Wolę posiedzieć w bibliotece, albo szkolnej kawiarence.

: 2010-12-15, 06:31
autor: obiezyswiat
tulipan. pisze:
obiezyswiat pisze:A ja się wypisałem w tym roku szkolnym
a mógłbyś wyjawić czemu?
:D

Na zwolnieniu napisałem, że prezentowane na lekcjach religii tresci sa sprzeczne z moimi przekonaniami.

Ogolnie to mam chorą na glowe katechetke, ktora nie znosi sprzeciwu.. i wiele innych rzeczy

: 2010-12-19, 11:00
autor: Empatia
Mam teraz religię z księdzem. Owszem, nie unika raczej rozmowy, ale często zachowuje się w dziwny sposób, jak na osobę, która jest księdzem.

: 2010-12-19, 18:13
autor: Galna
Od zawsze miałam religię z księdzem. Obecnie mam bardzo fajnego katechetę, koleś bardziej nadaję się na kumpla niż na księdza. Również fajne tematy poruszamy na religii, lub poprostu gadamy o wszystkim i o niczym ;)

Lekcja religii

: 2010-12-22, 09:09
autor: Inna
Nie jestem katoliczką ,nie chodziłam na religię i uważam że dla osób innej wiary jest to krzywdzące.
Państwo nie powinno narzucać światopoglądu który uznaje większość.

: 2010-12-27, 19:43
autor: diabełek
werunia:
na lekcjach religii nikt nie ocenia Twojej wiary, jedynie wiedzę..
po drugie jest możliwość uczęszczania na etykę, więc ja nie widzę problemu


A tego, aby w szkole nie było religii po prostu sobie nie wyobrażam ;)

: 2010-12-27, 21:01
autor: Tandetna
diabełek pisze:na lekcjach religii nikt nie ocenia Twojej wiary, jedynie wiedzę..
bullshit.
Spróbuj katechecie powiedzieć, że Twoim zdaniem Boga nie ma, a że Maryja nie mogła być dziewicą.

: 2010-12-27, 22:30
autor: just.breathe
Tandetna pisze:bullshit.
Spróbuj katechecie powiedzieć, że Twoim zdaniem Boga nie ma, a że Maryja nie mogła być dziewicą.
Dokładnie. Moja katechetka to niezła fanatyczka. Nie można mieć swojego zdania, tylko takie jakie kościół nam narzuci. A jak próbujesz podjąć się dyskusji w której chcesz coś skrytykować, to podnosi głos i twierdzi, że jesteś bezbożny :?
Czy religia w polskich szkołach będzie czy nie, jest mi obojętne.

: 2010-12-28, 12:16
autor: diabełek
Fakt, po części macie rację. Katechetki to zazwyczaj fanatyczki, które karzą wstawać jak się czyta Pismo Święte itp. Ale księża [przynajmniej ja się z takim czymś spotkałam] są bardziej 'lajtowi'. Starają się uczyć młodzież, ale bez przymusu, tolerują ateizm, a także inne religie. I nie sprawia im to problemu, gdy na lekcji są osoby nie wierzące.. Ja tak to widzę.

: 2011-09-24, 00:09
autor: Lyssa
Chodzę na religię tylko po to, żeby dowiedzieć się czegoś o innych religiach i żeby mieć większą średnią na koniec roku/semstru.
Ale uważam, że nie powinno być religii w szkołach. Tak samo, jak krzyży na ścianach w salach. Jak już, to religia dla każdej osoby innego wyznania (ale jakoś nie widzę, żeby to wprowadzili), albo religioznastwo (czyli uczenie się o innych religiach, bez wmawiania uczniom, co jest słuszne, a co nie).

Re: Lekcja religii

: 2022-05-19, 09:33
autor: Mera
bezsensowny zapychcz czasu, na którym nie robi sie nic poza łopatologiczną propagandą. Patrząc na to, że uczniowie w polsce cierpią na chroniczny niedobór godzin na sensownych przedmiotach istnienie religii w np. środku plnu lekcji jest absurdem.