Strona 1 z 13

Przeklinanie

: 2009-01-27, 23:52
autor: Nocturn
Doszedłem do wniosku, że rzucanie bluzgami na prawo i lewo to też swoisty nałóg i uzależnienie. Często przeklinacie? Jakie bluzgi najczęściej wyrażają wasz intensywny stan umysłowy?:D Jaka jest wasza opinia na temat przekleńst ogólnie, przekleństw w ustach kobiet, facetów, osób starszych? Razi was to? Kiedy staracie się panować i soczystą ku*** zastąpić o cholera!?

: 2009-01-27, 23:58
autor: lui13
miałam do niedawna zwyczaj mówienia "kurde" - niby to nie jest brzydkie słowo, ale samej bardzo mi przeszkadzało. Jakoś się oduczyłam, ale nie raz zdarza mi się powiedzieć cicho pod nosem jakiś brzydki wyraz.. Nie lubię jak ktoś bluzga, przeszkadza mi to bardzo, ale po części to rozumiem, bo jest to sposób na rozładowanie emocji (przynajmniej u mnie pełni taką rolę)

: 2009-01-28, 00:15
autor: maadzia13
Mało przeklinam, staram się unikać przekleństw... Czasem gdy się bardzo zdenerwuję, użyję jakiegoś brzydkiego słówka, ale to tylko tak sporadycznie.
Strasznie denerwuje mnie to, jeśli co drugie słowo u niektórych Osób to przekleństwo :/ A tym bardziej, jeśli przekleństwa padają z ust najmłodszych :|

: 2009-01-28, 09:28
autor: lui13
maadzia13 pisze:Strasznie denerwuje mnie to, jeśli co drugie słowo u niektórych Osób to przekleństwo :/ A tym bardziej, jeśli przekleństwa padają z ust najmłodszych :|
To prawda, mam tak samo..
Cóż, ale jak tak myślę, to ciężko trochę się tego oduczyć..
Macie jakieś na to pomysły? Mnie się wydaję, że najlepsze rozwiązanie to druga osoba, która będzie mi przerywać w mówieniu, jak tylko przeklnę - ale chodzi żeby przerywała w trakcie mówienia, a nie dopiero po. Jak ktoś mi przerwie to będę się starała, by ten ktoś tego nie robił, poza tym to chamskie jest, itp, itd - myślę, że skuteczne..

: 2009-02-15, 11:17
autor: Rogik
Heh, ja tam nim dostałem się do nowego otoczenia, to w ogóle nie przeklinałem. Teraz jest trochę inaczej, ale to też jeszcze nie nałóg. Najlepiej znaleźć sobie kogoś kto nie przeklina, to wtedy na pewno będzie łatwiej LUI13 :D

Zauważyłem też, że czasami dziewczyny jak zbliżają się chłopaki to zaczynają rzucać Ku...ami na prawo i lewo ;) Ciekawe... Ktoś mi powie czemu :?
:D

: 2009-02-15, 13:33
autor: maadzia13
Rogik pisze:Zauważyłem też, że czasami dziewczyny jak zbliżają się chłopaki to zaczynają rzucać Ku...ami na prawo i lewo ;) Ciekawe... Ktoś mi powie czemu :?
jeszcze tego nie zauważyłam, ale zwrócę uwagę... :P
Jeszcze zastanawia mnie jedna rzecz. Nawet czasem się słyszy i nie raz spotkałam się z takimi słowami: "Jak pijak przeklina, to w porządku. Jak Chłopak przeklina- też... niech sobie przeklina. Ale dziewczyna żeby przeklinała?" No rozwala mnie to jak to słyszę :P Dlaczego jak Chłopak przeklina to jest w porządku, a jak Dziewczyna, to już wielkie halo :P Dziewczyna chyba też Człowiek :P

: 2009-02-15, 14:05
autor: Rogik
Bo dziewczyny są uważane za takie, którym nie wypada ;) Bo wiesz, to One mają nam-chłopakom zwracać uwagę itp ;} Dlatego dominuje przekonanie, że np. nie wezmę laski, która przeklina nadmiernie, pali albo coś w tym stylu, bo dla kogo będę się starać być lepszym ;D heh

: 2009-02-15, 14:40
autor: NAwiedzonA
Mi się czasami zdarza, ale tylko wtedy jak jestem wściekła.

: 2009-02-15, 14:47
autor: Empatia
też staram się panować nad sobą :D A już nie ma mowy przy osobach starszych itp. Jak juz mi się wyrwie to wychodzi z tego jakieś "kurwde" albo "załebiście" :mrgreen: W 'normalnym' towarzystwie też unikam. Przeklinam tylko wtedy, gdy już nie panuję nad nerwami ;)

: 2009-02-15, 14:49
autor: NAwiedzonA
Mi się raz przy mam ie wyrwało " ja pier***ę.

: 2009-02-15, 20:41
autor: Tandetna
Staram się ograniczać, bo kiedy ide miastem i ktoś przechodzący obok puszcza wiązankę strasznie mnie to irytuje, więc nie chcę wyjść na hipokrytkę.

: 2009-02-16, 16:01
autor: Bu.
Kiedyś zdarzało się często, teraz jestem bardziej opanowana. I zastąpiłam przekleństwa i złości moim kochanym słowem którym jest właśnie "cholera".
Kiedyś też w jakimś kabarecie wpadło mi w ucho "jesteście jedwabiści" i zamiast brzydkiego zajebi*ci mówię jedwabiści :D
Poza tym to przeklinam no i tak no i tak :) ale nigdy przy starszych lub przy młodzikach.

: 2009-02-16, 16:32
autor: kashmira
Ostatnio strasznie puszczam wiązanki, ale nie publicznie ani przede wszystkim przy starszych, bo to nie grzeczne i nie każdy lubi tego słuchać. Staram się ograniczać, ale jestem za bardzo nerwowa i wolę nawet samotnie ulżyć sobie słowami niż w nerwach zacząć coś demolować.
Tak się zakorzeniło, że dziewczyna musi być porządna, grzeczna i z niej ust takie słowa nie powinny wypływać, ale zauważyłam, że obecnie to bardziej dziewczyny przeklinają niż faceci.
Denerwuje mnie jak ktoś nie umie rozmawiać bez używania co drugiego słowa przekleństwa.

: 2009-02-19, 16:19
autor: niewidzialna
ja nie bluzgam i nie mam zamiaru moi znajomi tez raczej nie bluźnią... zresztą jest to nie przyjemne dla ucha gdy co drugie słowo to k**,p*** itd. kiedyś pamiętam użyłam raz jednego nie odpowiedniego słowa i było takie wielkie zamieszanie ze łooo nawet nie jesteście wstanie sobie tego wyobrazić ;p i przysięgłam w tedy sobie ze nigdy nie będę bluźniła :)

: 2009-02-19, 17:42
autor: fajnyfranek
nałóg? może i racja. dosyć często przeklinam. jestem nerwowy i nie mogę sobie z tym poradzić. ;) jednak bardziej dla rozładowania emocji niż dla szpanu (jak większość ludzi). każdy ma prawo to robić, bo to tylko o jego kulturze i wychowaniu świadczy.