Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

NaćpanaSłońcem. pisze:Spotkać tam można zawsze pełno snobów.

Oj to prawda Nieraz się przez to nieźle wkurzałam w sklepie

Jeżeli kupuję buty, patrzę na markę. Są wytrzymalsze i dłużej się pochodzi. Natomiast jeżeli chodzi o ubrania nie patrzę na markę. Wolę kupić kilka innych w tej samej cenie.

Lubię markowe ciuchy , bo wiadomo ,że jakościowo są lepsze i bardziej "wytrzymalsze". Dłużej służą ;D

Szczerze to wolę te firmowe. Jakoś jak widzę metkę Zara czy coś innego, to bardziej wierzę w wytrzymałość niż jeśli mowa o ciuchach z bazaru.

Jeśli mam markowe ciuchy to tylko z lumpeksu albo croppa czy house.
Nigdy nie kupiłabym bluzki za 170 zl z Zarze np.

Ogólnie marka dla mnie nie ma specjalnego znaczenia ,ale wiadomo jakość.
Buty za 30 zł z rynku mnie nie kręcą bo to są buty ' na raz'. Co do ubrań zwykle kupowałam kiedyś na rynkach koszulki , bluzy itp ,ale z racji tego ,że różnie z nimi bywało wolę kupić w sklepie a ,że mam i styl swój ulubiony to tylko w wybranych sklepach mogę znaleźć to co chcę. Uwielbiam house i to zwykle w nim albo podobnych sklepach kupuje ciuchy. Oczywiście zdarzy się i kupić w zwykłym sklepie nie powiem ,że nie. Także i na szmatkach

różnie. ostatnio coraz częściej goszczę w centrach handlowych. kiedyś było mi to obojętne. ale nie mam tak że kupuje co mi wpanie pod rękę, bo `metka`. tylko coś co naprawdę mi się spodoba. głównie są to rzeczy z croppa, house`a, bershki i c&a. po prostu jakoś tak je lubię

mam tylko kilka ciuszków markowych

Ja tam po prostu kupuję te ciuchy, które mi się podobają i są w dość przystępnej cenie. Metka nie ma dla mnie znaczenia.

maadzia13 pisze: A może sądzicie, że to tylko strata pieniędzy i w zamian za jedną markową koszulkę wolicie kupić 3 inne?

Tak, tak sądzę. Za takie na przykład 100 zł wydanych na jeansy w jakimś markowym sklepie mogę ubrać się cała, zaczynając od skarpetek, a kończąc na czapce . Czasem zdarza mi się wejść do takiego markowego sklepu i pooglądać ciuchy, ale zwykle nie przypadają mi do gustu. No i te ceny. Ostatnio nieźle się uśmiałam jak gdzieś zobaczyłam cienki... hm... kawałek materiału, coś a'la kamizelka, ale nie do końca w cenie 300 zł. Nie dość, że nie wyglądało to zbyt ładnie to jeszcze ktoś tak to wycenił O_o .

Marka sie dla mnie liczy. Zwykle wydaje mase kasy na ciuchy. Czasem wręcz, gdy znajdę coś pięknego i drogiego, to szaleję. Noo, butów mam od groma, tzn. adidasów - podstawa mojego stylu ubierania się - no to nie mam jakiegoś badziewu z targu, tylko wszystko markowe.
Czasem za jakiegoś lipnego ciucha wysypać kasę szkoda, skoro są takie perełki w lumpeksach. Ogólnie, trzeba szukać, żeby się ubierać. Przynajmniej ja tak sądze.

ja też ogromnej wagi do marki nie przywiązuję, ale wiem z własnego doświadczenia, że markowe ciuchy i buty zdecydowanie były lepszej jakości, więc uważam, że raz na jakiś czas lepiej zainwetowaś i mieć naprawdę porządne rzeczy, niż latać co chwila i kupować jakieś szmatki

Często nie odwiedzam sklepów z firmową odzieżą. Jednak mam w domu bluzę z Nike.
Aa i mam jeszcze koszulkę z Housa.

ja mam bluzę timberlanda 3 lata i jest prawie jak nowa, a buty reeboka też juz parę lat i sprawowały się rewelacyjnie, spokojnie mogłabym jeszcze w nich pochodzić, ale po prostu spodobał mi się inny model. Jasne zdarza się również, że kupuje jakieś bluzcezki nawet na bazarku za 15zł, no ale jakością na pewno nie świecą

zdarza mi się kupić coś markowego. jakąś bluzę nike/adidasa albo buty, dres. buty na pewno są bardziej wytrwałe niż te z jakiegoś taniego bazarku, bo jak kupowałam na bazarku to starczyły mi na miesiąc, może dwa.

Buty zawsze firmowe, wytrzymałe są chociaż. Inne rzeczy zazwyczaj też, ale to różnie bywa. Najczęściej w Croppie kupuję;).