Bóg, Pan Bóg, Ojciec, Stworzyciel Świata.

[tulipan.]

Po przeczytaniu książki "Chata" Younga, poruszyła mnie jedna rzecz. Dlaczego wyobrażamy sobie Boga jako mężczyznę? Dlaczego Bóg jest ukazywany jako starzec z długą brodą?
Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ale teraz mnie to nawiedziło i koniec.
Skąd wiemy, czy Bóg ma jakąkolwiek płeć? Bóg jest idealny, a idealny nie ma płci.

Może to się wydaje głupie i dziecinne, ale męczy mnie to pytanie coraz bardziej.

[Irytacja]

Ogólnie nigdy sie nad tym nie zastawiałam.

Dlaczego wyobrażamy sobie Boga jako mężczyznę?

Spójrzmy na dawniejsza czy (chciaż teraz też, ale jednak już mniej) dominacja, siła to cechy jednak mężczyzn

Dlaczego Bóg jest ukazywany jako starzec z długą brodą?

Jako osoba doświadczoną, mądra.

[emilkka]

ja myślę, że wywodzi się to z dawnej symboliki. Zobacz, Zeus - Bóg grecki - też jest przedstawiany jako staruszek z brodą.

po prostu starszy mężczyzna, z długą białą brodą jest symbolem mądrości, doświadczenia. tak, jak to naposała Irytacja,

[tulipan.]

Jako osoba doświadczoną, mądra.

sowa to też symbol mądrości... a nie widnieje koło Boga

[Anubis]

Najzabawniejsze jest to, że:

8 Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. 9 Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, 10 a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich.

Księga Powtórzonego Prawa 5, 8-10

Skoro tak, to czemu wszędzie są obrazki Boga/Jezusa, etc. Nie ogarniam tego w naszej wierze. Jak i kilku innych spraw.

[Irytacja]

sowa to też symbol mądrości... a nie widnieje koło Boga

A czy wyobrażasz sobie boga jako sowę? bo ja nie... jednak do czlowieka niż do zwierzęcia jest większe poważanie.

ja myślę, że wywodzi się to z dawnej symboliki. Zobacz, Zeus - Bóg grecki - też jest przedstawiany jako staruszek z brodą.

Właśnie zapomniałam o nim.

[Destroy]

moim zdaniem po prostu tak się przyjęło, staruszek z siwą brodą= mądry i doświadczony.

Skąd wiemy, czy Bóg ma jakąkolwiek płeć?

Pan Bóg to rodzaj męski, może stąd? poza tym, jak ma wyglądać "człowiek" kilkaset lat po tym, jak stwarzył świat? ludzka mentalność

Pan Bóg jest niematerialny, nie można go zobaczyć. To tylko takie "przybliżenie" do Boga, wiemy jak wygląda, jest nam bliższy

[Remy]

Jezus w ewnageliach nazywa Boga Ojcem, nie Matką, a on jako Jego Syn wie chyba najlepiej

Najzabawniejsze jest to, że:
Cytat:
8 Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. 9 Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, 10 a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich.

Księga Powtórzonego Prawa 5, 8-10

Skoro tak, to czemu wszędzie są obrazki Boga/Jezusa, etc. Nie ogarniam tego w naszej wierze. Jak i kilku innych spraw.

Tak, to jeden z wielu elementów kwalifikujacy KK do organizacji sprzecznych ze Słowem Bożym.
Napisałeś, że "jest i kilka innych spraw". Podzielisz się?

[Anubis]

Podzielisz się?

Cóż... Może nie są to sprawy tego typu, co wizerunek Boga, czyli sprawy sprzeczne ze Słowem Bożym, ale... Nie ogarniam całego tego burdelu wokół in vitro, z końcem świata jest podobnie. Wierzę, że istnieje niebo, natomiast z piekłem mam już wątpliwości. Nie podobało mi się przy bierzmowaniu to całe zamieszanie ze zbieraniem podpisów itd. itd., bo co chwilę można usłyszeć, że nikt do wiary nie zmusza. Cóż, właśnie widać. Nie podoba mi się motyw z ,,dawaniem na tacę". Nie podoba mi się to, że jeśli chcemy zamówić mszę w czyjejś intencji, musimy płacić. A jeśli damy za mało, to nie wywołamy zadowolenia (spotkałem się z tym raz). Jeśli już jesteśmy przy kwestii pieniędzy - jako ministrant widzę, że jeśli ksiądz chodzi po kolędzie, to praktycznie w każdym mieszkaniu dostaje białą kopertę. Chyba tyle... ^^

[Remy]

Nie ogarniam całego tego burdelu wokół in vitro, z końcem świata jest podobnie.

in vitro - fakt, burdel
koniec świata - możesz uścislić?

Wierzę, że istnieje niebo, natomiast z piekłem mam już wątpliwości.

Piekło jest to oddanie z greckiego słowa hades lub z hebrajskiego słowa szeol, co w obu wypadkach oznacza powszechny grób ludzkości, miejsce, gdzie nie ma działania, myślenia - odcięcie, nicość. Jeżeli ktoś jest w szeolu/hadesie(piekle) - nie istnieje
(Koheleta 9:5; Ezechiela 18:4).
Piekło jako miejsce wiecznych męk nie jest nauka biblijną.
Skąd się wzięła:
"Skąd się wzięła nauka o ogniu piekielnym?
W wierzeniach starożytnej Babilonii i Asyrii „przedstawiano świat podziemny (...) jako budzące grozę miejsce, którym rządzą okrutne, a zarazem potężne bóstwa i demony” (Morris Jastrow junior, The Religion of Babylonia and Assyria, Boston 1898, s. 581). Są dowody na to, że uznawane w chrześcijaństwie pojęcie ognistego piekła istniało już w religii egipskiej (Maria Jaczynowska, Historia starożytna, Warszawa 1974, s. 127). W buddyzmie, którego początki sięgają VI wieku p.n.e., z czasem rozwinęło się pojęcie gorącego i zimnego piekła (The Encyclopedia Americana, 1977, t. 14, s. 68). Sceny z piekła na malowidłach w niektórych kościołach katolickich we Włoszech tkwią swymi korzeniami w wierzeniach etruskich (Werner Keller, La civiltà etrusca, Mediolan 1979, s. 389).
Jednakże prawdziwe korzenie tej uwłaczającej Bogu nauki sięgają znacznie głębiej. Sadystyczne wyobrażenia związane z mękami piekielnymi oczerniają Boga i pochodzą od Jego głównego oszczercy („Diabeł” znaczy „oszczerca”), którego Jezus Chrystus nazwał „ojcem kłamstwa” (Jana 8:44)."
Czemu miało służyć jej wprowadzenie? Nie wiem, może jako element mobilizujący do tego dawania na tacę

Nie podobało mi się przy bierzmowaniu to całe zamieszanie ze zbieraniem podpisów itd. itd., bo co chwilę można usłyszeć, że nikt do wiary nie zmusza. Cóż, właśnie widać.

No waśnie, widać.

Nie podoba mi się motyw z ,,dawaniem na tacę". Nie podoba mi się to, że jeśli chcemy zamówić mszę w czyjejś intencji, musimy płacić. A jeśli damy za mało, to nie wywołamy zadowolenia (spotkałem się z tym raz). Jeśli już jesteśmy przy kwestii pieniędzy - jako ministrant widzę, że jeśli ksiądz chodzi po kolędzie, to praktycznie w każdym mieszkaniu dostaje białą kopertę.

Mateusza 10:7-10
Zwróć uwagę zwałaszcza na werset 8.
A podobno księża są dzisiaj odpowiedzialni za "głoszenie o Królestwie"...

[Anubis]

koniec świata - możesz uścislić?

Zastanów się, ile końców świata już przeżyłeś? Bo ja minimum 2. Te głośne 2. Bo kumpel kiedyś robił o tym prezentację, i wyszło koło kilkunastu. Po prostu nie wierzę w koniec świata po tych wszystkich, co już przeżyłem. Jedyny Koniec Świata jaki uznaję, to ten http://www.koniecswiata.art.pl/

Zwróć uwagę zwałaszcza na werset 8.

I podobnie jak z przykładem wizerunku Boga... Ehh...

[Irytacja]

Zastanów się, ile końców świata już przeżyłeś? Bo ja minimum 2. Te głośne 2. Bo kumpel kiedyś robił o tym prezentację, i wyszło koło kilkunastu. Po prostu nie wierzę w koniec świata po tych wszystkich, co już przeżyłem. Jedyny Koniec Świata jaki uznaję, to ten http://www.koniecswiata.art.pl/

Czy teraz sam nie zaprzeczasz siebie?
W końcu z tego co pamiętam jest powiedziane, że koni swiata będzie w niespodziewanym momencie, czy w każdym razie cos w ten desen. A o tych koncach świata co ty mówić w końcu podchodzą pod wróżby itp. co jest w tej religii zabronione.

[Remy]

W końcu z tego co pamiętam jest powiedziane, że koni swiata będzie w niespodziewanym momencie, czy w każdym razie cos w ten desen. A o tych koncach świata co ty mówić w końcu podchodzą pod wróżby itp. co jest w tej religii zabronione.

No oszczędziałaś mi roboty swoim postem, dzięki

[Anubis]

W końcu z tego co pamiętam jest powiedziane, że koni swiata będzie w niespodziewanym momencie, czy w każdym razie cos w ten desen. A o tych koncach świata co ty mówić w końcu podchodzą pod wróżby itp. co jest w tej religii zabronione.

No oszczędziałaś mi roboty swoim postem, dzięki

A zdajecie sobie sprawę, że na 2012 rok jest przepowiednia fatimska, która również przepowiada koniec świata? I którą przyjmuje kościół?

[Ema]

Ogólnie, to zgadzam się z Anubis i moge podać jeszcze kilka przykładów, które są sprzeczne z kościołem, np. samo bierzmowanie. W Piśmie Świętym nie ma ani słowa o bierzmowaniu, bierzmowani wymyślł kościół wtedy, gdy religia chrześcijańska zaczęła upadać. Wczesniej był tylko chrzest w dorosłym wieku, a że religia zaczęla upadać no to co zrobić, żeby zwiększyć liczbę chrześcijan? zaczęli chrzcić małe dzieci. Wymyślili bierzmowanie jako odnowienie chrztu, ale jakoś wszędzie bierzmowanie jest zapisane jako sakrament od Boga.

Drugi przykład:

"Potem ujrzałem wielki biały tron i na nim Zasiadającego, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo, a miejsca dla nich nie znaleziono. I ujrzałem umarłych - wielkich i małych - stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów." - Apokalipsa

Tu jest wyraźnie napisane, że sąd ostateczny będzie dopiero, gdy następi koniec świata. Więc niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego nasza religia mowi, że kto umrze trafi albo do nieba albo do piekła albo do czyśćca? Dlaczego modlimy się do świętych?

Założe się, że gdybyśmy przeczytali całe Pismo Święte, to byśmy znaleźli dużo więcej "kłamstw" kościoła. Ale komu się chce? W dzisiejszym świecie nie ma na takie rzeczy czasu i to właśnie wykorzystuje nasz kościół, wykorzystuje nasza niewiedzę. Ale w końcu, która religia jest idealna? nie ma takiej.

No i to chyba tyle mojego zdania na ten temat.