Strona 3 z 6

: 2009-06-11, 15:50
autor: Mariette
Narkotyki nie tylko nie rozwiązują problemów, ale dostarczają nowych.

: 2009-06-12, 18:22
autor: Duszyczka
Nigdy nic nie brałam i nie zamieżam. Wiem że to często rujnuje życie, znam osobe która ma 25 lat i jedyne o czym myśli to to żeby coś wziąść...Kilka razy była w ośrodkach leczenia uzależnień ale za każdym razem z nich uciekała... i twierdziła że już nic nie bierze... ale widać że tak nie jest :/

: 2009-06-14, 21:00
autor: Mariette
Duszyczka pisze:Kilka razy była w ośrodkach leczenia uzależnień ale za każdym razem z nich uciekała... i twierdziła że już nic nie bierze... ale widać że tak nie jest :/
jeżeli taka osoba nie chce z tego wyjść i nie chce dać sobie pomóc to żaden ośrodek leczenia uzależnień nic nie da. :roll:

: 2009-06-15, 14:36
autor: Duszyczka
Mariette, tak, wiem o tym, ale to smutne...

: 2009-08-09, 02:29
autor: Rock
Nie brałam nigdy niczego i nie zamierzam. Jestem czysta i jestem z siebie dumna.

: 2009-08-09, 12:00
autor: Destroy
nie biorę i nie mam zamiaru. Za dużo się naoglądałam moich kolegów na haju :roll:

: 2009-08-09, 12:31
autor: Heroine.
Nie brałam i nigdy nie będę brać. Nie będę rujnować swojego życia i innych.

: 2009-08-09, 12:39
autor: yel.
Ja tam się twardych narkotyków zwyczajnie boję. Boję się tego, co może mi po nich odwalić, więc wolę nie ryzykować. Czasami zdarzy mi się tylko trawa, ale odkąd się dowiedziałam, że po trawie muszę czekać pół roku, żeby oddać krew - podziękowałam.
Natomiast znam wielu ludzi, którzy ćpają. Były mojej przyjaciółki - heroina, chyba był najpoważniej uzależnioną osobą, jaką znałam. Znajomy - tabletki.
Nie wiem, dlaczego ludzi tak to kręci. Że impreza bez zmęczenia, że power, że co, że halucynacje? Że ciekawość? Że zakazany owoc? Bez sensu.

: 2009-08-09, 12:46
autor: Destroy
yel. pisze:że halucynacje?
kolega opowiadłał, że w klasie góry widział :roll:

: 2009-08-09, 12:54
autor: Rose
Rock pisze:Jestem czysta i jestem z siebie dumna.
Ja również.
Choć przyznam, że jestem ciekawa jak to jest gdy się zapali trawkę. Wiem, że potrafiłabym skończyć na jednym razie, bo kierowałbym się zwykłą ciekawością. Od jednego razu niby się nic nie stanie, ale zapalenie trawki równałoby się ze złamaniem moich wewnętrznych zasad, które sobie ustanowiłam, z moim dekalogiem wartości. Narkotykom mówię "Nie".

: 2009-08-09, 12:55
autor: yel.
Rose pisze:Choć przyznam, że jestem ciekawa jak to jest gdy się zapali trawkę.
Wesoło bardzo jest.

: 2009-08-10, 22:20
autor: redi_gyal
Nie jestem czysta :/ Poza tym pewne narkotyki utrzymują się w organizmie ok 20 lat więc jak nigdy nie braliście to nie bierzcie bo wkońcu kiedys to wyjdzie Mi się zdarzyło czasem brać cos ale to były tabletki na gardło albo uspokajające Teraz już tego nie biore bo po co To jest sama chemia Wole czystą sensi ale taka to juz ciężko dostać

: 2009-08-10, 22:33
autor: Tandetna
redi_gyal pisze:Mi się zdarzyło czasem brać cos ale to były tabletki na gardł
Acodin? Tussipect? Coś o tym wiem.

: 2009-08-11, 20:43
autor: redi_gyal
Tandetna pisze: Acodin? Tussipect? Coś o tym wiem.
Dokładnie to

: 2009-08-11, 22:30
autor: nikon
ja palilem maryche 3 razy bylo bardzo wesolo smialem sie jak ogladalem pogode w tv a kumepl widzial myszke miki i asterixa po halucynkach ale juz tego nie robie