Witam. Mam na imię Kasia. Mam 16 lat. Od września pójdę do liceum.
Mój problem może wydać się dość banalny. Ale do rzeczy. Jakieś 3 miesiące temu poznałam chłopaka. Wysoki, długowłosy blondyn. Nieziemski. Ma 19 lat, chodzi do 3 klasy technikum.
I tu przestaje być idealnie.
Ł. od roku nie mieszka w domu. Wraz z kolegami zajął coś nielegalnie w jednej z kamienic w mieście. Żaden z nich nie stroni tam od alkoholu. Zawsze znajdzie się coś, aby można się było napić albo zajarać. Uwielbia brać udział w manifestacjach, był wielokrotnie spisywany przez policję. Określa się mianem poganina, jego ulubionym „pisarzem” jest Aleister Crowley. Jego ramię pokrywa tatuaż.
Jest niesamowicie inteligentny, oczytany. Jest serdeczny, pomocny. Zawsze można na niego liczyć.
Uwielbiam spędzać w jego towarzystwie czas. Całowaliśmy się parę razy, „przytulaliśmy”. Parę razy doszło do nieco intensywniejszych pieszczot. Zachowujemy się jak para. Traktuje mnie jak swoją dziewczynę, aczkolwiek nigdy nie podjął tematu odnośnie tego, co nas łączy. Czuje się przy nim niesamowicie bezpiecznie. Z tego co słyszałam, uprawiał już seks. Ja jestem dziewicą.
Chciałabym „być” z nim dalej, spotykać się. Jednak tutaj pojawia się problem.
Rodzice. Matka- katechetka, ojciec policjant. Dowiedzieliby się co to za „typ”. Dostałabym karę, zabroniliby mi wychodzić z domu, spotykać się z nim. Zawsze byłam w stosunku do nich uczciwa.
Nie chcę ich okłamywać, że znowu idę do kina, czy do koleżanki, a tak naprawdę idę do niego. Moi przyjaciele są do niego negatywnie nastawieni. Nie rozumieją, że to tak naprawdę wrażliwy chłopak, a nie jak mówią- pijak i brudas (chodzi o przynależność do subkultury punkowej). Wytykają, że jestem ślepa, i nie widzę żadnych jego wad. Nie wiem co robić. Zależy mi i na nim- kocham go. Kocham rodziców, uwielbiam swoich przyjaciół. Jak wy jako osoby postronne odbieracie tę całą sytuację, jak zachowywalibyście się na moim miejscu? Naprawdę, nie dostrzegam żadnych wad?
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Chłopak "z pod ciemnej gwiazdy?"
- marionetkowa
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 2010-02-23, 00:26
oj doskonale wiem jak się czujesz, byłam w podobnej sytuacji.
Może najpierw pogadaj z tym kolesiem na temat co wgl pomiędzy wami jest.
Co do rodziców... jeżeli będziesz już wiedziała,ze faktycznie chcesz być z tym kolesiem powiedz im o nim.
Wiem ze swojego doświadczenia,ze później i tak się dowiedzą a wtedy naprawdę nie będzie fajnie.
Może najpierw pogadaj z tym kolesiem na temat co wgl pomiędzy wami jest.
Co do rodziców... jeżeli będziesz już wiedziała,ze faktycznie chcesz być z tym kolesiem powiedz im o nim.
Wiem ze swojego doświadczenia,ze później i tak się dowiedzą a wtedy naprawdę nie będzie fajnie.
Zastanów się, czy skoro nie jesteście oficjalną parą i nie wiesz na jakim gruncie uczuciowym stoisz jesteś pewna, że chcesz walczyć. Chłopaka możesz idealizować, natomiast z rodzicami możesz mieć prawdziwy problem. To ciężki związek, skoro już doszło do, jak to określiłaś intensywniejszych pieszczot, ponad to człowiek, w którego życiu istnieje alkohol w dużym stopniu może okazac sie inny w życiu niż myślisz. Dobrze, więc się zastanów.