pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Cyrk jest śmieszny? nie dla zwierząt!

Jeśli lubisz rozmawiać o zwierzętach to jest odpowiednie miejsce dla Ciebie.
Awatar użytkownika
zielony_groszek
VIP
VIP
Posty: 5
Rejestracja: 2010-07-08, 16:40

Cyrk jest śmieszny? nie dla zwierząt!

Post autor: zielony_groszek »

http://e-rzaki.pl/content/cyrk-rozrywka-za-cierpienie
-23 minutowy film o cenie, jaką za pustą rozrywkę, chciwość i ignorancję ludzi płacić muszą zwierzęta.


więcej:
http://www.circuses.com/
Please say 'no' beacuse animals can't

http://www.petycje.pl/119
PETYCJA

Wszystko to, co człowiek zwierzęciu wyrządził, spadnie z powrotem na człowieka.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Szczerze mówiąc to wydaje mi się nieco naciągane. Czy ktoś zbadał zjawisko przemocy wobec zwierząt w każdym cyrku? Czy naprawdę wszędzie traktuje się je jednakowo? Może warto przyjrzeć się temu bliżej zamiast wszystkich wrzucać do jednego worka i krzyczeć że cyrk jest zły.
Awatar użytkownika
zielony_groszek
VIP
VIP
Posty: 5
Rejestracja: 2010-07-08, 16:40

Post autor: zielony_groszek »

W każdym cyrku tak jest? Tego nie wiem.
Ale prawda jest taka, że zwierzęta powinny być na wolności, tam gdzie jest ich miejsce.
Cieżko jest przyjąć to do wiadomości, prawda? Lepiej powiedzieć że to przesadzone, mimo że widać wszystko jak na dłoni.
Ludzie są tacy ślepi.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Zawsze gdy jako dziecko chodziłam do cyrku, a chodziłam dość często żal mi było tych wszystkich zwierząt.
Cyrk przemieszcza się z jednego miejsca do drugiego, a te zwierzęta też. Nie ważne czy upał czy mróz, jak im musi być trudno wytrzymać w tej wielkiej ciężarówce.
Jestem stanowczo przeciw przemocy i wykorzystywania zwierząt.
Ale znam jeden cyrk, mam tam znajomych, przyjezdzają zawsze w pazdzierniku do sąsiedniej wioski i zawsze dostajemy bilety ;] Konie są dobrze traktowana, króliki też.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

zielony_groszek tak, pokażmy jacy jesteśmy humanitarni i zróbmy szum wokół cyrku i tego jak zwierzęta są tam źle traktowane. Ale chyba niektórzy zapomnieli o tym, że właściciel cyrku ma na głowie weterynarzy, przepisy oraz sanepid i nie sądzę aby ryzykował i źle traktował zwierzęta, które są dla niego dochodem.
Ale prawda jest taka, że zwierzęta powinny być na wolności, tam gdzie jest ich miejsce.
Śmieszy mnie to, że tacy ludzie jak Ty, którzy nie mają pojęcia o tym jak funkcjonuje cyrk robią wokół tego takie halo. Zapewne nie miałaś zielonego pojęcia o tym, że zwierzęta cyrkowe są urodzone w niewoli prawda? Inaczej przecież nie nauczyłby się żyć w cyrku.
Awatar użytkownika
zielony_groszek
VIP
VIP
Posty: 5
Rejestracja: 2010-07-08, 16:40

Post autor: zielony_groszek »

Wiem, że są w niewoli od urodzenia, ale to nie zmienia faktu, że powinny być na wolności.
Po za tym nie wszystkie są w niewoli od urodzenia, niektóre siłą zabrane są z ich naturalnego środowiska.
Uważasz że słoń siedzący na stołku to normalne zachowanie? zgodne z jego naturą?i wykonuje to z przyjemnościa?
...
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Wiem, że są w niewoli od urodzenia, ale to nie zmienia faktu, że powinny być na wolności.
Jeśli są od urodzenia w niewoli i nie wiedzą co znaczy życie na wolności to za nim nie tęsknią. Poza tym, gdyby je teraz wypuścić zwyczajnie by sobie nie poradziły. Ich życiem jest teraz cyrk i warunki jakie tam panują - nie umiałaby same zapolować na jedzenie itd. Krótko mówiąc nie umiałyby żyć na wolności.
Uważasz że słoń siedzący na stołku to normalne zachowanie?
A pies stojący na dwóch łapach? A no właśnie. Jak widać zwierzaki są bardzo inteligentne i można ich wiele nauczyć. Przecież zarówno temu słoniowi nikt nie każe siedzieć na stołku przez cały dzień jak i psu stać na dwóch łapach.
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

zielony_groszek pisze:Jeśli są od urodzenia w niewoli i nie wiedzą co znaczy życie na wolności to za nim nie tęsknią.
Jak dla mnie to one czują, że powinny być gdzie indziej i robić co innego, a nie skakać po stołkach. Postawmy się na ich miejscu. Co byście zrobili, jakby wam takie rzeczy kazali robić, a w głębi siebie czulibyście, że to nie jest wasze przeznaczenie. Zwierzęta czują to samo.
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

Czytam was i naprawde grubo przesadzacie.
Zastanowcie sie,pokazali pare filmikow ,na ktorych sa zle traktowane zwierzeta i odrazu robicie afere, Kuzwa chyba nie myslicie ,ze tak jest wszędzie? To tak jakby wam pokazac filmik i na ktorym te zwierzeta w cyrku sa traktowane swietnie to odrazu bilibyście brawo.

Osobiscie nie popieram tego typu rozrywki ale mam znajomych ,ktorzy pracuja w cyrku,nie raz bylam ''za kulisami'' i widzialam jak to wyglada od wewnatrz. Zwierzeta te maja duze przyczepy,jest im tam wygodnie,maja staly dostep do wody,jedzenia,sa pod dachem wiec maja cien i patrzac na nie, nie widzialam aby w jakis sposob cierpialy. Nie sa zaglodzone,brudne czy pobite. Przeciez jakby czlowiek robil im krzywde nie dawalyby sie tak dotykac,glaskac itd itd.
Rose pisze:Nie ważne czy upał czy mróz, jak im musi być trudno wytrzymać w tej wielkiej ciężarówce.
a widzialas to na wlasne oczy? Tak pytam z ciekawosci,czy widzialas faktycznie te zwierzeta juz po wystepie jak sa rzekomo wciskane na chama do tych przyczep?
NAwiedzonA pisze:Co byście zrobili, jakby wam takie rzeczy kazali robić, a w głębi siebie czulibyście, że to nie jest wasze przeznaczenie. Zwierzęta czują to samo.
teraz to dowalilas naprawde,zastanow sie.
Jakbym sie czula,hm normalnie poniewaz przykladem takim jest chociazby szkola. Robisz co karza bo tego wymagaja ,proste ale krzywda zadne sie tobie nie dzieje.
Przykladem innym moze byc chociazby pies ,ktory cieszy sie ,ze moze aportowac pilke,albo cieszy sie jak wlasciciel jest zadowolony jak pieknie zwierzak posluchal komendy siad.

Naprawde mysle,ze jest to troche przesadzone.
Jezeli tak przejmujecie sie cyrkami to popatrzcie np.jak traktowane sa zwierzeta w schronisku w waszym miescie,albo jak wasz sasiad traktuje psy...
Poprostu moze najpierw starajcie sie zauwazyc sprawy,ktore sie dzieja wokół was.
Awatar użytkownika
niepokorna
-#
-#
Posty: 3930
Rejestracja: 2010-01-25, 20:46

Post autor: niepokorna »

sama idea cyrku niezbyt do mnie przemawia. Ludzie chcą się rozerwać, patrząc na nienaturalne zachowania zwierząt. To jest dla mnie od początku do końca dziwne. Bo patrząc na to od drugiej strony, to tak jakby ktoś nas wytresował i kazał występować. Każda istota żywa ma na świecie swoje miejsce i nie powinniśmy ingerować w jej naturalne zachowanie i środowisko. Tak samo zresztą jest jeśli chodzi o zoo.
Co do niehumanitarnego traktowania zwierząt w cyrkach. Mam podobne zdanie do psychicznej. Taki właściciel musi przestrzegać przepisów, jest kontrolowany itp. Na pewno zdarzają się jakieś przypadki, gdzie zwierzęta są traktowane źle, lecz nie można uogólniać.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

marionetkowa pisze:Tak pytam z ciekawosci,czy widzialas faktycznie te zwierzeta juz po wystepie jak sa rzekomo wciskane na chama do tych przyczep?
Jak napisałam wyżej mam znajomych, którzy prowadzą cyrk i wiem, że zwierzęta są przewożone w takich przyczepach właśnie. Ale to normalne, na rękach mają je przenosić...?
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

Rose pisze:Ale to normalne, na rękach mają je przenosić...?
nie chodzi mi w jaki sposob maja je przenosic tylko gdzie.
Awatar użytkownika
pazur
-#
-#
Posty: 43
Rejestracja: 2009-09-05, 13:04

Post autor: pazur »

Ciekaw jestem w jaki sposób na ogół tresuje się te nieco większe i groźniejsze zwierzęta.
Ostatni raz w cyrku byłem ze dwa lata temu i wyszedłem w trakcie pokazu tygrysów. Zresztą nie tylko ja, więc coś musiało być na rzeczy. Widok ogólnie był nie za ciekawy, bo gigantyczny kocur przy każdym gwałtowniejszym ruchu treserki mrużył oczy i odsuwał łeb, ewentualnie całkiem uciekał, a wtedy z kolei treserka stawała się coraz bardziej nerwowa.
Do cyrku mi się w każdym razie niekoniecznie śpieszy.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

marionetkowa pisze:nie chodzi mi w jaki sposob maja je przenosic tylko gdzie.
No chyba cyrk jezdzi z miejsca do miejsca, z jednego miasta do drugiego i zwierzęta razem z nimi...
Awatar użytkownika
marionetkowa
-#
-#
Posty: 823
Rejestracja: 2010-02-23, 00:26

Post autor: marionetkowa »

Rose pisze:No chyba cyrk jezdzi z miejsca do miejsca, z jednego miasta do drugiego i zwierzęta razem z nimi...
no tak ale najczesciej sa to przyczepy przystosowane rozmarami do zwierzat i nie ma zadnego scisku,przynajmniej ja bylam swiadkiem wlasnie czegos takiego.
ODPOWIEDZ