pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Pomysł na biznes
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
Pomysł na biznes
Chyba każdy z nas będąc dzieckiem miał milion pomysłów na rozkręcenie własnego biznesu Jakie były wasze pomysły? A może macie jakieś teraz?
- Icannotfly.
- -#
- Posty: 1022
- Rejestracja: 2010-05-16, 18:25
- Lokalizacja: Stamtąd.
Ich to było miliony na minutę. Wytwórnia zabawek, słodyczy, własna linia lotnicza, sklep spożywczy, dom mody itd. Obecnie nadal chciałabym coś własnego rozkręcić, ale póki co zdobywam wykształcenie, aby wiedzieć jak zabrać się do tego. Może kiedyś mi się uda to zrealizować.NAwiedzonA pisze:Jakie były wasze pomysły? A może macie jakieś teraz?
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
kiedyś chciałam mieć własny sklep spożywczy i pracować jako kasjerka
z takich całkiem niedawnych, które zmieniają się wraz z kolejnymi etapami studiów to:
-doradca podatkowy - potem jednak, gdy miałam do czynienia z prawem finansowym i podatkowym, to mnie ten materiał tak totalnie zanudził, że stwierdziłam, że się do tego nie nadaje.
-specjalista ds. europejskich - i chyba w tym kierunku będę się kierować, chciałam zdać egzamin związany z pozyskiwaniem funduszy unijnych i otworzyć swoje biuro.
z takich całkiem niedawnych, które zmieniają się wraz z kolejnymi etapami studiów to:
-doradca podatkowy - potem jednak, gdy miałam do czynienia z prawem finansowym i podatkowym, to mnie ten materiał tak totalnie zanudził, że stwierdziłam, że się do tego nie nadaje.
-specjalista ds. europejskich - i chyba w tym kierunku będę się kierować, chciałam zdać egzamin związany z pozyskiwaniem funduszy unijnych i otworzyć swoje biuro.
Ja też, ja też. To było tak: siadałam za swoim biurkiem i udawałam, że rozmawiam ze swoimi pacjentami... Zakładałam buty na obcasie mamy, torebka i jużIcannotfly. pisze:Zawsze chciałam otworzyć swój gabinet psychologiczny.
Oczywiście sklep spożywczy też miałam w planach^^ I wyobrażałam sobie, że będę mogła brać wszystkie produkty do woli, nie płacąc za nie...same słodycze, haha
To też. Brałam wszystkie puste opakowania, stara klawiaturę i udawałam, że po pułkach szukam jakiegoś lekarstwa. Ale to były czasy.Ängie pisze:Ja zawsze chciałam mieć własną aptekę.
A o tym marzyła/marzy moja siostra. Jak była młodsza to ustawiała w pokoju wszystkie pluszaki-zabawki, miała zestaw do zabawy w lekarza i badała zwierzakom. Ile razy mój ukochany piesek miał owinięta w bandaż łapę xDEmpatia pisze:Zawsze marzyłam o własnej przychodni weterynaryjnej.
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Tak szczerze mówiąc to sama nie wiem czy chcę wiedzieć .Cyklon pisze:Ty wiesz jaki ma się respekt na mieście?
Ale żeby było zgodnie z regulaminem dodam coś o tym schronisku. A więc jako dziecko rozrysowywałam nawet plany i rozpisywałam ewentualne budżety w taki sposób, by dobro zwierzaków zawsze było górą ; ). Aby nie panowała tam taka grobowa atmosfera jak w większości tego typu miejsc. Ba, nawet już obstawiałam ludzi xd.