Weselne zwyczaje

[Rose]

W każdym regionie naszego kraju panują inne zwyczaje weselne.
Jak było na weselach, na których byliście?
Jak przebiegają oczepiny? Są jakieś zabawy?

[Ziou]

Wszystkie z podtekstem erotycznym.

[agg]

Wszystkie z podtekstem erotycznym.

u mnie raczej też ; D ale za to jakie czaem bywają śmieszne. Nioe zapomnę jak byłam na weselu cioci i kolecie byli na maksa najebani i mieli ze sobą tańczyć, wyrywali sobie kwiaty na wzajem itp xd a na konic jednemu podarły sie spodnie od garnituru

[natka7117]

Taak. Oczepiny są głównie z podtekstem erotycznym. Choć czasami przyznam, jest ciekawie.

[Aguś15]

Taniec z wałkiem między nogami jest najlepszy goście tańczą w kółku i podają go sobie bez użycia rąk
albo tłuczenie kieliszków i takie tam

[skperfct]

Uwielbiam tańczyć.

[khalisi]

Mnie zawsze bawią te wszystkie weselne zabawy i zazwyczaj pierwsza wyrywam się do brania w nich udziału

[famme_fatale]

ja jakoś nie miałam nigdy szczęścia do zespołów i na każdym weselu na jakim byłam, zespól był fatalny.

[iryska123]

Niektóre zwyczaje powinny być już dawno zakazane.

[esen]

Wszelkie swawole przenoszone są już na wieczory kawalerskie i panieńskie. Czytałem o organizacji i usługach weselnych tutaj maxmag.pl/slub-wesele-przyjecie-co-warto-zlecic-na-czym-zaoszczedzic/ ograniczając część atrakcji można zaoszczędzić.

[ika.jelonek]

Myślę, że jednym z najpopularniejszych weselnych zwyczajów jest pierwszy taniec Młodej Pary. Jest to dość stresujący moment, dlatego bardzo dobrze jest jakiś czas przed weselem zapisać się na kurs tańca. Ze swojej strony polecam Wam studio tańca EGURROLA Dance Studio ! Myślę, że warto sobie zajrzeć na ich stronkę, bo z doświadczenia wiem że przygotują do tej chwili bardzo profesjonalnie Polecam i pozdrawiam serdecznie

[The Chosen One]

Nie wiem, czy sens ma ograniczanie jakichkolwiek atrakcji na weselu. W końcu jest to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, więc fajnie, gdyby wszyscy goście bawili się na nim bardzo dobrze i by każdy miał wspaniałe wspomnienia. Wiele zależy też od miejsca, w którym przyjęcie jest organizowane. Byłem niedawno na weselu organizowanym w Klubie Sosnowym (dla zainteresowanych http://www.klubsosnowy.pl/pl/) w Warszawie. Zajmują się kompleksową organizacją całej imprezy, więc w sumie niczego nie brakowało. Jedzenie było bardzo dobre, a niektóre z atrakcji na tyle fajne, że nawet dzieci miały co robić przez właściwie całe przyjęcie.

[dobrodziejka]

Na weselach bywa bardzo różnie,co region jest inaczej.Na wsiach bawią się inaczej,w miastach jeszcze inaczej.Jedni podchodzą do tych spraw tradycjonalnie, kultywują tradycje,inni wyprawiają wesele nowocześnie.U jednych na weselu jest 20 gości,u innych 200,a to wszystko zależy jaką kto dysponuje gotówką,niby na tę okazję niektórzy składają,ale i z tym bywa różnie.Oczywiście taki dzień zdarza się raz w życiu - ten pierwszy i najważniejszy i młodzi robią wszystko,albo prawie wszystko aby wypadł najpiękniej.Czasami bywa i tak, że młodzi zadłużają się na ten cel - co uważam, za zły pomysł,dlatego, że wesele się kończy a młodzi startują w nowe życie z ogromnymi długami.
Bywałam na różnych weselach w Polsce i za granicą i na każdym było inaczej - wiadomo inna tradycja. Wesele w Polsce - tradycyjnie powitanie młodych chlebem i solą,kieliszek szampana,tłuczenie lampek,życzenia obiad,zabawa do białego rana.W trakcie wesela różne zabawy,które wymyśla tzw Wodzirej,lub jak kto woli Starosta weselny.Na Zachodzie początek taki sam,przy czym witanie ,młodych chlebem i sola nie jest znane,przynajmniej nie we wszystkich regionach,potem obiad i zabawa do której kto wytrzyma.Na innym weselu na Zachodzie ,które odbywało się w Hotelu było podobnie,ale bez Startosty weselnego, wszyscy siedzieli przy jednym dłuuuugim stole,na zewnątrz był grill,z różnymi gatunkami mięs, kelner rozlewał po jednej lampce wina :białe lub czerwone - na życzenie ,jeśli ktoś miał na więcej ochotę udawał się do Restauracji , gdzie również tańczono. Wszystko było na koszt organizatora wesela,nocleg w tym samym Hotelu. Na innych weselacvh było też ciekawie w luksusowych Hotelach,ale to uważam rodzice młodych chcieli zaszpanować przed gośćmi:osobne stoliki,kelnerzy w uniformach ,czekali bez mała za plecami aby odebrać pusty talerz,to jak dla mnie było zbyt krępujące,ale cóż tak też bywa. Ale się rozpisałam,a mogłabym tak jeszcze długo i ciekawie.

[Rhythm]

Faktycznie, bardzo fajny wpis;-) Sama nie jestem za zadłużaniem się na wesele.

[klapouszeka]

Nie mam zbytniego doświadczenia w tym obszarze. W związku z tym nie będę w stanie pomóc.