Masz zupełną rację, nałóg zawsze jest czymś niebezpiecznym dla organizmu, albo w ogóle dla życia - np. taki hazard, niby organizmu nie wyniszcza, ale jest jakże szkodliwe dla ludzkiej kieszeni i psychiki...destrukcyjna pisze:Cóż za idiotyzm... przecież to jest oksymoron. Czy uzależnisz się od opalania, słodyczy, herbaty, czy od narkotyku, każda z tych substancji wyniszcza, szybciej bądź później. Wszystko w nadmiarze szkodzi.Uważacie, że istnienie bezpieczny nałóg ? Jak np. nie jedzenie słodyczy , picie kawy, czytanie książek itp.
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Bezbieczne nałogi
-
- -#
- Posty: 335
- Rejestracja: 2013-01-16, 13:51
- sparklesunshine
- -#
- Posty: 79
- Rejestracja: 2014-04-01, 14:02
Uuu, to mam kolejny nałóg do kolekcjion23 pisze:Moim zdniem bezpiecznym nałogiem jest czytanie ksiżek tylko ostrożnie uzależnia.
W sumie ze wszystkiego można zrobić swój własny dziwny nałóg, prawie wszystko uzależnia. Pytanie według mnie trochę źle postawione, bo co znaczy 'bezpieczny'?
Według mnie nałogowe obżarstwo jest bardziej bezpieczne niż alkoholizm, ale czy tak jest na pewno? Są 'tylko' inne skutki. Jedynie co na plus obżarstwu to to, że nie naprzykrzasz się tak bardzo drugiej osobie jak człowiek pijany.
Tyle w tym temacie ode mnie.
Money often costs too much.
-
- VIP
- Posty: 2
- Rejestracja: 2015-10-23, 08:30
- Kontakt:
Są tutaj tacy, co myślą, że a co tam, pociągnę raz, później drugi i będę miał wszystko pod kontrolą? Jeśli są, to są naiwni. Wystarczy poczytać o uzależnieniach, wybrać się przed pociągnięciem do takiego ośrodka, popracować jako wolontariusz? Ciekawe cyz wtedy będą mieli ochotę na próbowanie. Moja siostra, trzeźwa alkoholiczka od dwoch lat dalej współpracuje z terapeutą z ośrodka Oaza i też myślała, że jak wypije dla odstresowania się to nic jej nie będzie...Chaecudepea pisze:Bezpieczne nałogi nie istnieją. Każdy nałóg w jakiś sposób nas niszczy.