Strona 1 z 1

Wszystkich świętych

: 2009-11-01, 10:44
autor: Empatia
Jaki macie stosunek do tego święta? Jest Wam ono obojętne i tylko cieszycie się, że nie trzeba iść do szkoły, czy może jest to dla Was czas zadumy i oddanie czci zmarłym?

Idziecie na cmentarz czy olewacie to i leniuchujecie?

: 2009-11-01, 11:47
autor: kaśśś177
hm i to i to tzn. cieszę się że nie idę do szkoły, ale to przecież tak naprawdę powinno być radosne święto, w końcu dzisiaj 'wszyscy święci balują w niebie" :], jest to po części czas zadumy, idę do kościoła i na cmentarze, potem całą rodzinką jeszcze raz o 11-12 w nocy na cmentarz patrzymy na palące się znicze, spacerujemy itd. hm tak właściwie lubię to święto i na pewno nie jest mi obojętne, poza ym właśnie wróciłam z cmentarza i strasznie zmarzłam :roll:

: 2009-11-01, 12:46
autor: kashmira
kaśśś177 pisze:tak naprawdę powinno być radosne święto
Mhm. Generalnie nigdy nie brałam tego święta w kategorii "super, mam wolne". Czy lubię to święto? Niekoniecznie, otwierają mi się wspomnienia osób których straciłam na zawsze i nie są one miłe, ale to ich czas chociaż raz w roku.
Tak jak kaśśś177 w Dzień Zadusznych idę na cmentarz w nocy, niesamowity widok i uczucie, przynajmniej dla mnie.

: 2009-11-01, 14:54
autor: psychiczna
Idę na cmentarz, ale nie po to żeby modlić się za zmarłych. Nie przeżywam tego święta tak jak powinno się je przeżywać. Nie ma zadumy i refleksji, to dla mnie tylko tradycja.

: 2009-11-01, 15:16
autor: NAwiedzonA
Dla mnie to również tylko tradycja, ja nie przeżywam jakoś głęboko tego święta, byłam na cmentarzu, i pójdę jeszcze raz wieczorem. Uwielbiam chodzić wieczorem na cmentarz.

: 2009-11-01, 16:21
autor: Consigne
NAwiedzonA pisze: Uwielbiam chodzić wieczorem na cmentarz.
Niewątpliwie ma to swój urok.

Ukrywać nie będę, że wolne od szkoły, to wolne od szkoły co z tym zadowolenie bez przejmowania się z jakiej to okazji. W swoim mieście na cmentarz idę coś około dziesięciu minut, więc na grobach moich krewnych staram się bywać w przeciągu całego roku dość regularnie.

: 2009-11-01, 20:21
autor: redi_gyal
Hmm Ja też lubię zazwyczaj chodzić wieczorem na cmentarz Dla mnie to swięto jest normalne jak każde inne Jakoś specjalnie tego nie odczuwam bo ja chodzę bardzo często na cmentarz Tylko szkoda że ludzie myślą że jak raz w roku przystroją grób to będzie wszystko dobrze Coraz bardziej to wyglada jakby to było na pokaz ;/

: 2009-11-02, 23:15
autor: Empatia
Może gdzieś tam głęboko w podświadomości cieszę się, że jest wolne od szkoły, ale mimo to traktuję to jako dzień zadumy. Dla mnie, niestety jest to smutny dzień.

I tak jak większość, uwielbiam cmentarz nocą, ale w tym roku miałam takiego pecha, że się rozchorowałam i nie dałam rady pójść.

: 2009-11-03, 13:55
autor: yel.
W tym roku nie byłam, bo chorowałam. Kiedy jednak już się wybieram, to jakiś tam rodzaj zadumy łapie mnie nad grobem babci, bo tylko ją pamiętam. Reszta jest mi obojętna, szczerze mówiąc.

: 2009-11-04, 16:55
autor: selene
Dzień zadumy, modlitwy i wspominek. Szkoła? W tym roku jakoś wolnego nie było ^^, ale raczej nie patrzę na to takimi kategoriami.
yel. pisze:Kiedy jednak już się wybieram, to jakiś tam rodzaj zadumy łapie mnie nad grobem babci, bo tylko ją pamiętam.
Zauważyłam, że mam podobnie. Niestety, ale to właśnie głównie ci, których znałam za życia potrafią zmusić mnie do refleksji. Z resztą jest już gorzej. Ale modlitwa zawsze szczera.

: 2015-09-02, 11:30
autor: brzwcjo
Niektórzy tylko w ten dzień chodzą na cmentarz...

: 2016-07-19, 12:06
autor: Sieciech
Może głupio się przyznać, ale sam tak robię, znaczy tak przez resztę roku raczej nie odwiedzam grobów bliskich Wychodzę z założenia, że zmarłym i tak jest to pewnie obojętne.

Re: Wszystkich świętych

: 2022-05-19, 09:24
autor: Mera
Uważam, że to święto jest typowo polskie - podczas gdy cały świat obchodzi świeto zmarłych w sposób wspominajacy ciepło tych co odeszli (np. meksykańskie Dia de Muerte) i ogólnie skupia się na oswajaniu dzieci z naturalnym zjawiskiem jak śmierć u nas oczywiscie wszystko musi być na smutno i opierając się o nudne stanie na zimnym cmentarzu słuchajac księdza biadolącego od 10 lat te same śpiewki.