Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Dzisiejszy śnieg wskazuje na to, że zima się zbliża, więc..
Jakie buty preferujecie na zimę? Kozaki, a może śmigacie w zwykłych, cieplejszych adidasach?
Zdjęcia też mile widziane

Zazwyczaj kozaki ale w tym roku planuję adidasy. Nie mam jeszcze żadnych, ale jak będe miała to może wkleje zdjęcie

Zdecydowanie kozaki. Do kolan i ze skóry. Takie podobają mi się najbardziej.

Jak na razie chodzę w botkach - czarne zamszowe. Miałam uraz do zamszu, ale ten jakoś dobrze reaguje na wodę, a poza tym ładne są ;d Są ogrzewane także jeszcze trochę w nich pochodzę, a później się zobaczy.
Jeszcze nigdy nie przechodziłam zimy w adidasach - kozaki obowiązkowe.

Najlepsze kozaki. Mam takie... hm... półsportowe, jeśli mogę tak to ująć . Z sznurówkami. I ciepłe, i ładnie wyglądają.

Glany! Nie ma lepszych butów na zimę.

A ja coraz częściej myślę o zakupie futrzanych trampek

NAwiedzonA pisze:Glany! Nie ma lepszych butów na zimę.

jestem tego samego zdania ale narazie pomykam w kozaczkach (kowbojkach ) i preferuję jeszcze porządne trapery. Wszystkie inne buty odpadają bo można się w nich zabić schodząc z gór

Też się dołączam do glanów, dzisiaj uratowały mnie przed paroma upadkami ;D

Oprócz tego mam też kozaki, przeróżne, najczęsciej eleganckie. Jednak glany na pierwszym miejscu

Od kilku lat preferuję kozaczki, takie do kolan. Ładnie pasują i wyglądają z spódniczkami czy spodniami typu 3/4.
Aktualnie mam posiadam dwie pary-jedne na większym obcasie, drugie na nieco mniejszym korku.

nigdy nia zimę nie nosiiłam adidasów. Glanów też nie. Nie mogę się do nich przekonać.

Za to noszę botki i kozaki


widzę, że nikt zdjęć nie wstawił, więc będę pierwsza



(tylko te pierwsze xD)



(mam takie ja te niebieskie, tylko ze fioletowe, i takie, jak te pierwsze od dołu)

Botki, jak widać takie na bardziej "uroczyste" wyjścia

teraz kozaki:


(te uwielbiam! są bardzo wygodne i stylowe xD)




(lubię też fioletowe kozaki, ale białych nigdy nie włoże)


innych moich nie mogłam znaleść, kozaków mam dużo mniej niż botków, które pokochałam

do tej ory kozaki, wtym roku - botki;p

szczerze to te pierwsze kozaki najbardziej mi się podobają Botki też są niczego sobie ale ja nie noszę niczego co ma obcasy więc mogę tylko je podziwiać.
Osobiście preferuję takie i nawet podobne mam

Botki świetne, reszta na nie, a te fioletowe kozaki to już w ogóle dla mnie okropieństwo

To ja chodzę teraz w dokładnie takich, są świetne.



Kozaków nie mam siły szukać

kozaki