pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Języki obce
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
Angielski - uczę się już dłuuugo, a i tak nic z niego nie umiem
Niemiecki - zaczęłam niedawno, nauczyciel świetny, ale język niezbyt mi się podoba.
Łacina - nauczycielka to koszmar! Na dodatek mam łacinę czysto medyczną, uczę się jej z książki dla studentów medycyny i np. nie umiem się przedstawić, ale wiem jak jest po łacinie przedtrzonowy, zębina, jelito czcze, przełyk Chociaż nie jest źle.
Niemiecki - zaczęłam niedawno, nauczyciel świetny, ale język niezbyt mi się podoba.
Łacina - nauczycielka to koszmar! Na dodatek mam łacinę czysto medyczną, uczę się jej z książki dla studentów medycyny i np. nie umiem się przedstawić, ale wiem jak jest po łacinie przedtrzonowy, zębina, jelito czcze, przełyk Chociaż nie jest źle.
- NAwiedzonA
- -#
- Posty: 7601
- Rejestracja: 2009-01-02, 09:05
Chętnie, ale zważ na to, że dopiero zaczynam i miałam gdzieś z... Cztery lekcje ? Na razie mi się podoba, choć pierwsza godzina to był kosmos. Przerażały mnie niektóre literki i to "r".Rose pisze:selene, poproszę korepetycję z francuskiego
My na razie jedziemy głównie z gramatyką i też jako takiego przedstawiania się nie było. Argumentują to tym, że jest to wiedza czysto "dodatkowa" i raczej się nie przyda. Cóż, zobaczymy co będzie na kolejnych lekcjach. Prawdopodobnie analiza tekstów historycznych, bo podręcznik jest o nachyleniu do "kultury antycznej". W ogóle w moim mieście kiepsko o nauczyciela łaciny. Mamy chyba tylko jednego. A ilość godzin ograniczona...Empatia pisze:Łacina - nauczycielka to koszmar! Na dodatek mam łacinę czysto medyczną, uczę się jej z książki dla studentów medycyny i np. nie umiem się przedstawić
Szczęście, że nauczycielka wydaje się w porządku. ; )
-
- -#
- Posty: 317
- Rejestracja: 2010-02-10, 20:15
Gramatykę też zaczęliśmy, tzn. dopiero jedną lekcję, ale nauczycielka nie jest zbyt przyjemna. My właśnie nie mamy nic z kultury antycznej, wszystko związane z medycyną, czasem aż żałuję, że dałam się w to wpakować Ale raczej i tak przeważają te momenty zadowolenia;)selene pisze:My na razie jedziemy głównie z gramatyką i też jako takiego przedstawiania się nie było. Argumentują to tym, że jest to wiedza czysto "dodatkowa" i raczej się nie przyda. Cóż, zobaczymy co będzie na kolejnych lekcjach. Prawdopodobnie analiza tekstów historycznych, bo podręcznik jest o nachyleniu do "kultury antycznej". W ogóle w moim mieście kiepsko o nauczyciela łaciny. Mamy chyba tylko jednego. A ilość godzin ograniczona...
Szczęście, że nauczycielka wydaje się w porządku. ; )