Nowy rok szkolny

[Empatia]

No właśnie, nadszedł ten nieszczęsny dzień Zadowoleni z pierwszego pobytu w szkole? ;>

Ci, co mieli mieć nową klasę - jak wrażenia? Fajne osoby? :oczami:

A do tych, którzy nie zaczynali nowej szkoły - doszedł ktoś nowy? Zmienili się jacyś nauczyciele?

[Heroine.]

Ci, co mieli mieć nową klasę - jak wrażenia? Fajne osoby? :oczami:

Tragedia.
Nienawidzę zmieniać szkoły.


Ja jestem średnio zadowolona, bo z drugiej strony... mam baaardzo fajną wychowawczynie

[psychiczna]

Jest kilku nowych nauczycieli, ale jeszcze nie miałam z nimi lekcji a więc wrażeniami podzielę się już po. Co do wychowawczyni, to dziwna sprawa. Plotki mówimy, że ktoś inny miał być naszą wychowawczynią, ale wiadomo jak to jest z plotkami. Okazało się, że będzie ta sama co w tamtym roku i to mnie bardzo dziwi. Mianowicie ona miała już swoją klasę a my byliśmy tylko na przyczepkę i to w II półroczu, bo nasza pierwsza wychowawczyni zaszła w ciąże. I teraz nagle okazuję się, że porzuca swoją klasę i uczy nas. A i będzie nowy przedmiot edukacja dla bezpieczeństwa. Z tego co czytałam nawet mi się podoba. Zobaczymy...

[Destroy]

Fajne osoby?

są cztery śmieszki, trzeba będzie naprostować, a o reszcie na razie zdania nie mam, bo się nie odzywała

[Empatia]

Plan mam tak ohydny, że aż mi się beczeć chce!

I moja ukochana polonistka zaszła w ciąże i będziemy mieć dziwnego starucha

Innych zmian nie było.

[Keaty]

Ta sama szkoła, ta sama klasa.
Cudownie wręcz.

Zmienili nam kilku nauczycieli, oczywiście tych, z którymi szło się jakoś dogadać.
Zapowiada się ciężki rok.

[maadzia13]

szczerze mówiąc, nie wiem co konkretnie się działo. Byłam obecna, ale tylko ciałem. Ale dowiedziałam się od innych, że trzech nauczycieli nas opuściło. Od religii- z katechetki na katechetę. Od wf'u, nie wiem na kogo. Od angielskiego-ale niestety nie dla mojej grupy Ciekawe, czy ta zmiana na lepsze ? Co do planu, to mnie się podoba jak narazie. co prawda, plan dopiero na 3 dni, ale w jeden dzień-7h, drugi-5h, trzeci-4h Tylko o maturze trąbią od samego początku, help "Na jutro buciki na zmianę, arkusze maturalne i rolnictwo kontynuujemy, sprawdzian za kilka lekcji"- tyle zapamiętałam

[Heroine.]

Co do planu, to mnie się podoba jak narazie.

Też bym chciała to powiedzieć
Mój plan jest tragiczny.
Jutro mam na 8.00 ! Jak ja wstanę tak wcześnie?!

[Jigga]

Moje pierwsze wrażenie bardzo pozytywne Nauczyciel wydawał się fajny, klasa też. Ale zobaczę co będzie za pół roku. Wtedy zdążę już ich poznać.

[Keaty]

Bells nie łam się.
Też wstaję na 8.oo

[Empatia]

Bells, ciesz się, ja całe gimnazjum miałam na 7:10 i będę mieć

Ale fakt, u mnie plan jest masakryczny.

[redi_gyal]

Jak ja wam zazdroszcze!!!! Nie chodzę już do szkoły i jak tylko przychodzi 1 września to aż łza kręci mi się w oku Chciałabym powrócić do tamtych czasów..... ehhh....

[Rose]

jak tylko przychodzi 1 września to aż łza kręci mi się w oku

Pierwszy raz od wielu lat 1 września nie poszłam do szkoły. Skończyły się dobre czasy. Też łezka zakręciła mi się w oko, bo uzmysłowiłam sobie, że już nigdy nie usiądziemy wszyscy w jednej klasie, nie będziemy śmiać się na matmie, nie będziemy oglądać filmów na woku i dyskutować na wosie Straszne.

Byłam obecna, ale tylko ciałem.

Zakochana?:D

[yel.]

Jak co roku - nic nowego. Nowi ludzie jacyś tacy dziwni. A może to ja mam dziwne spojrzenie na ludzi. Klasa maturalna, więc - chcąc nie chcąc - patrzyłam na nich z góry. ^_^ tradycyjna paplanina dyrektorki, że mamy dawać przykład młodszym, blablabla. No i wielkie rozczarowanie - rezygnacja nauczycielki angielskiego. Uwielbialiśmy ją, a ona powiedziała nam papa. Facet od matmy zgolił brodę, nie poznałam go. Poza tym nudy.

[maadzia13]

Zakochana?:D

ne ne ne, nic z tych rzeczy

Przyszedł do nas nowy katecheta. Jest świetny ! i nareszcie moje prośby zostały wysłuchane-odeszła pani od angielskiego. Odeszły wszystkie złe przedmioty-historia,fizyka,chemia. Kończymy wcześnie. Jest pięknie. Tylko ta matura Ale szkoda, że to już ostatni roczek.