Strona 3 z 4

: 2014-01-29, 11:00
autor: Ciekawaswiata
Nie, jesłi raz sie z kimś zerwało to widocznie byl ku temu powód, nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki..

: 2014-08-07, 12:27
autor: majeczka87
Nie można tak tego uogólniać. Czasami rozstania są przez jakieś głupie nieporozumienia.

: 2015-03-20, 22:20
autor: serafinkoncki
Zawsze warto dać drugą szansę

: 2015-03-21, 09:47
autor: Dalak09
A co jeśli wraca się już trzeci raz do tej samej partnerki? Czy to będzie miało jakąś przyszłość jeśli relacja jest tak burzliwa?

: 2015-03-26, 11:47
autor: jukli
nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzek. To absolutna podstawa:)

: 2015-04-13, 13:33
autor: esen
Nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki :)

: 2015-06-10, 10:48
autor: jukli
Też jestem tego zdania

: 2015-07-08, 10:24
autor: kungfury
Uważaj żeby z Twoją tak nie było Obrazek :P

EDIT: Nigdy nie wchodzisz 2 razy do tej samej rzeki bo za każdym razem jest inaczej (patrz obrazek powyżej :P )

: 2015-07-15, 13:57
autor: arja
Nigdy bym się w to nie bawiła. To nie może się udać.

: 2015-07-30, 11:04
autor: Ammoner
Niektórym się to udaje, ale ja byłabym bardzo ostrożna w powrotach do swoich ex. Przecież z jakiegoś powodu się rozstaliśmy.

: 2015-08-13, 12:40
autor: famme_fatale
To się często zdarza ale trudno jest na nowo zbudować w ten sposób związek bo jak już raz coś się zepsuło to już będzie się psuć dalej.

: 2015-08-14, 10:33
autor: Tarrkan
Nie ma żadnego sensu, bo bez powodu się nie rozstaliśmy. Ten etap sie zamyka.

: 2015-09-08, 14:33
autor: famme_fatale
wszystko zależy z jakiego powodu było rozstanie. Jeśli w wyniku jakiegoś nieporozumienia a oboje nadal coś do siebie czujemy, to czemu nie.

: 2015-09-21, 19:15
autor: kazik87
Z jednej strony się nie wchodzi dwa razy do tej samej rzeki, ale z drugiej to każdy zasluguje na drugą szansę. Wiec nie wiem czy bym wracał do ex, ale wszystko zależy od okoliczności to na pewno, bo każda sprawa jest inna, więc nie można wszystkich jedna miarą rozliczać.

: 2015-09-30, 14:34
autor: arja
Jeżeli z jakichś względów sie ze sobą rozstaliśmy, to chyba to się jednak nagle samoczynnie nie naprawiło.