Strona 4 z 4

: 2010-08-26, 21:58
autor: Aurilka
Dziś byłam, gdy od niej wyszłam to myślałam ze dostane szalu, pani fryzjerka nie rozumie co to znaczy podciąć końcówki w każdym badż razie byłam bardzo zła, ale gdy przyszłam do domu umyłam głowę to doszłam do wniosku ze tak mi ładnie i teraz mam na swojej głowie gore loków i loczków.

: 2010-08-26, 22:11
autor: NAwiedzonA
Vein pisze:pani fryzjerka nie rozumie co to znaczy podciąć końcówki
Ta...
Ostatnim razem jak byłam weszłam z włosami prawie do pasa, a wyszłam ledwo za ramiona, ale się wtedy wściekłam... Miałam iść znów jakiś tydzień temu, ale stwierdziłam, że szkoda mi "podcinać końcówek".

: 2010-08-26, 22:17
autor: True
Taki sam miałam problem. Zacznie ciąć, a potem okazuję się, że pół włosów brakuje, bo prostuje i prostuje. Szlak mnie trafia. Mam taki uraz do fryzjera, że nie byłam u niego trzy lata, mimo że moje końcówki rzeczywiście wymagają porządnego podcięcia, bo często je lokuje grzejąc oraz kilka razy farbowałam. Teraz są one długości gdzieś 5 cm za stanik, a znając możliwości tych ludzi zostaną mi do ramion.

: 2010-08-26, 22:29
autor: Martucha
Od roku nie byłam u fryzjera i urosły mi dosyć długie włosy, a w długis się sobie nie podobam xD. Dwa tygodnie temu poszłam do fryzjerki ze zdjęciem sprzed roku i zrobiła mi zupełnie coś innego i wyglądałam jak strach na wróble xD. Wczoraj poszłam z tym samym zdjęciem i ścięła mi włosy prawie "na chłopaka" ale podoba mi się.

: 2010-08-27, 19:17
autor: kakaowa177
Nie byłam u fryzjera chyba ze 2 lata.
Dwa razy wyszłam poważnie niezadowolona.
1. Gdy włosy przefarbowano mi na fiolet.
2. Gdy chcąc wyrównać końcówki wyszłam z włosami do ramion.[ wcześniej miałam do pasa].
Dlatego tam nie chodzę. Końcówki nie wyglądają dobrze ale używam odżywek i jeszcze się trzymają. grzywkę podcinam sama.

: 2010-08-28, 01:43
autor: Empatia
Hah, a ja dzisiaj kolejny raz wróciłam zadowolona od mojej fryzjerki. Zmieniła mi kolor, wyszedł taki jak chciałam, odpowiednio skróciła grzywkę. I bałabym się iść do innego fryzjera, no.

: 2010-09-09, 20:51
autor: redi_gyal
ja idę w przyszłym tyg do fryzjera Mam nadzieję że zrobi mi fajny kolorek :) A podcinać będę tylko końcówki Na szczęście ona wie co to końcówki :)

: 2010-09-10, 21:50
autor: Rose
U mnie kolejny raz mama wcieliła się w rolę fryzjera i ścięła mi włosy na króko ;] Nie sięgają ramion, ale długość za ucho. Świetnie się w nich czuję. Mama jeszcze chce mi rozjaśnić kolor ;)

: 2010-09-18, 12:54
autor: redi_gyal
po wizycie u fryzjera moje włosy mają czerwono rudy kolor Ehh Sama nie wiem co o tym myśleć Śmieszne są :mrgreen: A chciałam takie jak Rode ma na avie. No cóż Nie wyszło.

: 2011-09-28, 23:04
autor: cherrious
nie lubię chodzić do fryzjera. mówić żeby nie schodziła dużo z długości tylko np żeby końcówki podcięła to nie rozumie. ze 2 lata temu miałam też taki przypadek, że wyszłam od fryzjerki niezadowolona, po czym stanęłam sobie sama przed lusterkiem i obcięłam dokładnie tak jak chciałam. aktualnie teraz do fryzjera nie chodzę, jak coś, to podcinam sama.

: 2011-10-01, 16:34
autor: Lyssa
U fryzjera byłam jakoś przed 20 sierpnia. Odwiedzam go tylko wtedy, gdy trzeba podciąć moje zniszczone końcówki włosów. Nie lubię, jak ktoś bawi się moimi włosami.