Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

: **2013-11-22, 09:13**

ja tez czesto becze na filmach:) ze wzruszenia, ze smiechu... A jesli chodzo o Igrzyska , to ja sie bardzo cisze , ze znow zobacze w drugiej czesci Liama Hemswortha:) uwielbiam Go. Na pierwszej czesci Igrzysk plakalam, zobaczymy jak bedzie na W pierscieniu ognia .

: **2013-11-25, 14:08**

Film jest rewelacyjny, podał mi się nawet bardziej niż pierwsza część. Ciekawa jestem co dalej i zaczynam czytać Kosogłosa

.

: **2013-11-27, 13:37**

Rzadko płaczę, ostatnio zdarzyło mi się to na filmie z 2006 roku pt. Click i rób co chcesz. Zaczyna się jak głupia komedia a to prawdziwy dramat o życiu

: **2014-02-14, 01:17**

Ojej, mnie to ostatnio mega wzruszył film "Pamiętnik" na podstawie powieści Nicholasa Sparksa. Piękna historia prawdziwej i trwałej miłości

: **2014-03-04, 10:43**

Ja płaczę bardzo często na filmach

: **2014-10-08, 13:15**

Aleksandra pisze:Wygadany zbóju, Ja też bardzo często płaczę na filmach czy to ze smutku czy z żalu czy ze szczęścia , kiedy jest happy end:) Taka po prostu jestem w życiu codziennym tez bardzo często się wzruszam, a już przy takich filmach jak napisałeś kiedy w "Igrzyskach śmierci" umiera ta mała dziewczynka ściskało mnie i w żołądku i gardle...

tak to jest jeden z momentów których się całkowicie nie spodziewałam i trochę łza się zakreciła

: **2014-10-13, 14:10**

Mam to szczęście, że zawsze dziewczyna wybiera taki film, gdzie na koniec ryczy. Jeśli film sam w sobie jest dobry, np. wspomniane igrzyska, to jeszcze nie jest źle, ale jeśli to jakiś romans w stylu notebooka, to potem jeszcze dostaje po uszach, że jestem nieczuły

I tak źle i tak niedobrze

: **2014-11-06, 16:29**

Aleksandra pisze:Wygadany zbóju, Ja też bardzo często płaczę na filmach czy to ze smutku czy z żalu czy ze szczęścia , kiedy jest happy end:) Taka po prostu jestem w życiu codziennym tez bardzo często się wzruszam, a już przy takich filmach jak napisałeś kiedy w "Igrzyskach śmierci" umiera ta mała dziewczynka ściskało mnie i w żołądku i gardle...

to bylo starszne:< tez mi się lezka zakrecila. ciekawe czy kosoglos da powody do placzu, oby nie za wiele

: **2014-11-10, 15:04**

ance pisze:
Aleksandra pisze:Wygadany zbóju, Ja też bardzo często płaczę na filmach czy to ze smutku czy z żalu czy ze szczęścia , kiedy jest happy end:) Taka po prostu jestem w życiu codziennym tez bardzo często się wzruszam, a już przy takich filmach jak napisałeś kiedy w "Igrzyskach śmierci" umiera ta mała dziewczynka ściskało mnie i w żołądku i gardle...
to bylo starszne:< tez mi się lezka zakrecila. ciekawe czy kosoglos da powody do placzu, oby nie za wiele

jeśli będą się trzymali książki to na pewno będzie sporo powodów do płaczu...

: **2014-11-17, 17:10**

to idę na bank, nie ma to jak sobie popłakać w kinie.

: **2015-03-05, 12:38**

Zdarza mi się czasem mocniej wzruszyć, nie zaprzeczę ; )

: **2018-04-24, 14:58**

Ja najmocniej wzruszam się na animacjach.

Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Płacz na filmach