Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Ja mimo, ze kiedyś sama paliłam i dalej zdarza i się zapalić do "piwka" to nie lubię dostawać na ulicy dymem w twarz:/ Bardzo się cieszę też z zakazu palenia w barach

Dokladnie... Nie dusisz się i nie masz bólu glowy potem.

Przede wszystkim się nie śmierdzi

Zaczęłam palić niestety. Tzn. teraz, kiedy jestem w domu, to nie, ale wiem, że jak wrócę do Wrocławia, do tego towarzystwa, to znowu zacznę. Chociaż szkoda mi pieniędzy i trochę zdrowia.

Nie palę. Nienawidzę tego zapachu ale przez to, że jestem właściwie jedyną niepalącą w towarzystwie, to trochę się przyzwyczaiłam. Chociaż i tak ich gonię żeby przy mnie nie palili

Nie przeszkadza mi to. Palenie jest już na tyle powszechne i częste, że działa tu przyzwyczajenie.
A jeśli poruszamy temat 'palenie zabija'. No cóż... człowiek na coś umrzeć musi. Nie wypada być nieśmiertelnym. To aż nietaktowne.

przede wszystkim nawet przy najzdowszym trybie życia umrzesz, wiec nie ma sie co martwić o taktownosc Nietaktownie to komuś dymem w twarz buchać

Popalam, ale za mną już pierwsza próba rzucenia - z marnym jak widać skutkiem. Nie paliłam miesiąc. Teraz od stycznia zamierzam znów się z tym zmierzyć - ten nałóg jest okropny!

Nie popieram, ale nie ingeruje w nawyki innych Ale kiedy siedzimy w jednym pomieszczeniu zwracam uwagę, że mi przeszkadza dym papierosowy, wtedy zazwyczaj ktoś wychodzi lub otwiera chociaż okno. Nie lubię zapachu papierosów strasznie i cieszę się, że jest już zakaz palenia w klubach i restauracjach, bo zawsze tym śmierdziałam po wyjściu

nie palę, nigdy nie paliłam i jestem z tego dumna!

wstrętny nałóg. Jak nie palicie to nie zaczynajcie, a jak palicie to róbcie wszystko, żeby rzucić, z tego nie ma żadnych korzyści.

WWW.ITBC.PL

Przyznaję sie palę papieosy poniewaz na razie nie udało mnie się tego rzucić. Mam też e-papierosa. Nie polecam nikomu palenia papierosów okropność!

palę papierosy choc tego nie lubię, próbowałem raz rzucić to się nie udało spróbuję drugi raz za miesiąc

Rzuciłem to dawno temu i dalej sie przy tym trzymam ale nie ukrywam że już chyba 5 lat mnie ciągnie do papierosów. Tego nie da się oduczyć.

Nigdy nie paliłem i wiem że nie zapale,nie ciągnęło mnie do papierosów.