pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Wypociny [wiersze] Bells.
Wypociny [wiersze] Bells.
Ekhem...
No to ja też postanowiłam pochwalić się moimi "wierszami". O ile można to tak nazwać :unsure:
Otworzyłeś jej drzwi!
Jak ja wepchnę ją do środka!
Tam gdzie jest jej miejsce
W zakamarkach duszy
Gdzie nie dochodzą twoje słowa, gesty,
Uczucia.
Tak. To one ją uwolniły
Jak tam dotarły?
Na samą krawędź mojego umysłu.
Odpowiedź jest tylko jedna.
Zostając tu ze mną
Pokazałeś jej to co chciała zobaczyć
Z tymi słowami na ustach
Udowodniłeś jej, że miłość istnieje.
-Uwolniłeś nadzieję.
Wiem, wiem. Jestem amatorką, ale proszę o opinię
No to ja też postanowiłam pochwalić się moimi "wierszami". O ile można to tak nazwać :unsure:
Otworzyłeś jej drzwi!
Jak ja wepchnę ją do środka!
Tam gdzie jest jej miejsce
W zakamarkach duszy
Gdzie nie dochodzą twoje słowa, gesty,
Uczucia.
Tak. To one ją uwolniły
Jak tam dotarły?
Na samą krawędź mojego umysłu.
Odpowiedź jest tylko jedna.
Zostając tu ze mną
Pokazałeś jej to co chciała zobaczyć
Z tymi słowami na ustach
Udowodniłeś jej, że miłość istnieje.
-Uwolniłeś nadzieję.
Wiem, wiem. Jestem amatorką, ale proszę o opinię
- Sol_Angelica
- -#
- Posty: 494
- Rejestracja: 2009-07-23, 22:46
Sol_Angelica, dziękuję. Zaraz się wzruszę ! xD
Masz jeszcze jeden skoro prosisz:
Nie jestem sobą.
Moje prawdziwe JA odeszło już dawno.
Niezauważalnie.
Razem z miejscem, które mogłam nazwać domem.
Teraz już nie mam dokąd się udać.
Jestem sama.
Tylko wiatr mnie pamięta.
Tylko on tu został.
Tylko jemu na mnie zależy.
Jest tak cicho.
Nie ma nikogo – tylko nasza dwójka
Czyli naprawdę nikogo tu nie ma.
Więc… Po co dalej żyjemy?
Czemu po prostu nie możemy zniknąć?!
Tak jak wszyscy.
Czym na to zasłużyliśmy?
Czy…?
Czy to moja wina?
Chciałam żyć.
Gdy wszyscy umierali, ja nadal chciałam żyć.
Bałam się śmierci.
Ale teraz jej pragnę! Chcę umrzeć! Nie boję się.
Halo? Czyżby wiatr mnie opuścił?!
Przyjacielu!
Nie. Chwilę… To ja go zostawiam.
To ja znikam.
Masz jeszcze jeden skoro prosisz:
Nie jestem sobą.
Moje prawdziwe JA odeszło już dawno.
Niezauważalnie.
Razem z miejscem, które mogłam nazwać domem.
Teraz już nie mam dokąd się udać.
Jestem sama.
Tylko wiatr mnie pamięta.
Tylko on tu został.
Tylko jemu na mnie zależy.
Jest tak cicho.
Nie ma nikogo – tylko nasza dwójka
Czyli naprawdę nikogo tu nie ma.
Więc… Po co dalej żyjemy?
Czemu po prostu nie możemy zniknąć?!
Tak jak wszyscy.
Czym na to zasłużyliśmy?
Czy…?
Czy to moja wina?
Chciałam żyć.
Gdy wszyscy umierali, ja nadal chciałam żyć.
Bałam się śmierci.
Ale teraz jej pragnę! Chcę umrzeć! Nie boję się.
Halo? Czyżby wiatr mnie opuścił?!
Przyjacielu!
Nie. Chwilę… To ja go zostawiam.
To ja znikam.
- Sol_Angelica
- -#
- Posty: 494
- Rejestracja: 2009-07-23, 22:46
No to ja też się pochwalę i powiem, że brałam udział w konkursie
Zajęłam 3 miejsce.
Z tym wierszem:
Coś poszło nie tak
Bóg nie przewidział tego jacy będą ludzie
Wszystko miało być inaczej
Ludzie mieli być inni…
To powinien być uczciwy, tolerancyjny świat
Dostaliśmy tak wiele…
A każdy z nas zostawia po sobie tyle co nic
Z wyjątkiem tych, którzy naprawdę chcą żyć
Cieszyć się dniem!
Cieszyć się życiem!
Ale powiedzmy szczerze...
Człowiek jest teraz jak zwierzę.
Zajęłam 3 miejsce.
Z tym wierszem:
Coś poszło nie tak
Bóg nie przewidział tego jacy będą ludzie
Wszystko miało być inaczej
Ludzie mieli być inni…
To powinien być uczciwy, tolerancyjny świat
Dostaliśmy tak wiele…
A każdy z nas zostawia po sobie tyle co nic
Z wyjątkiem tych, którzy naprawdę chcą żyć
Cieszyć się dniem!
Cieszyć się życiem!
Ale powiedzmy szczerze...
Człowiek jest teraz jak zwierzę.
- Sol_Angelica
- -#
- Posty: 494
- Rejestracja: 2009-07-23, 22:46
Dziękuję :respect:ewcia9494 pisze:fajnie piszesz
Ja też tak myślałamewcia9494 pisze:ja mam zerowy talent do wierszy
To był taki szkolny konkurs. Nic wielkiego. Tematyka... niech sobie przypomnę... "Oczami Człowieka" Chodziło o to, aby napisać co sądzi się o ludziach i takie tam.Sol_Angelica pisze:Bells napisał/a:
brałam udział w konkursie
jakim
Ten napisałam chyba rok temu.Frog-san pisze:Mogłabyś dać jeszcze jakieś
Jest dla mnie taki jakiś ważny:
Czemu tak łatwo nienawidzić… ?
Aby się zakochać potrzeba czasu.
Aby się zaprzyjaźnić potrzeba czasu.
Więc czemu dopiero poznałam, a już nienawidzę?
To nie powinno tak działać!
Z taką łatwością przyszło
A tak mi z tym ciężko
W głębi czuję miłość do tej osoby
A wszystko mi wmawia, że nią gardzę
Jak to się ma do tego co czuję?!
To jest niesprawiedliwe – wszystko na to wskazuje
Widocznie można nienawidzić czule...