'Przeciwieństwa się przyciągają'

[Empatia]

Co myślicie na temat tego powiedzenia? Sprawdza się taka burza charakterów?

[An.]

Myślę, że tak... kiedy są takie same charaktery, albo wiele może się złego wydarzyć..ciągłe kłótnie itp. albo totalna nuuuuda.

[maadzia13]

Według mnie takie powiedzenie jest błędne. Może znajdzie się kilka wyjątków, ale niewiele. Wspólne zainteresowania połączą ludzi i będą mieli zawsze jakieś zajęcie, będą oboje robić to co lubią. Jeśli natomiast ich charaktery będą całkiem przeciwne, zainteresowania różne to w jaki sposób będą spędzać wolny czas? Moim zdaniem to powiedzenie się nie sprawdza.

[Empatia]

A ja mam czasem wrażenie, że to powiedzenie się sprawdza. Nie ma takiej monotonności, jak przy wspólnych charakterach. Zawsze można się powymieniać poglądami, lekko posprzeczać. Chyba, że ktoś ma 'bojowy' charakter, to odmienne poglądy mogą przynieść dużo nieszczęscia i wtedy lepsze są wspólne charaktery. Nie ma na to reguły, czasem prawda, czasem nie.

[kashmira]

Tu mam jakoś podzielone zdania. Wspólne pasję, przeżycia itp. łączą osoby. Jeśli obie strony mają odmienne charaktery do tego negatywne jak np. oboje są nerwusami czy uparciuchami to takie połączenia się nie sprawdzają. Ale wszystko zależy od osób. Czasem się sprawdza czasem nie.

[Justinkowa]

.. a potem szybko odpychają .

[yel.]

Jeżeli o charakter chodzi, to osobiście potrzebuję przeciwieństwa. Jestem zbyt wybuchowa i podejrzewam, że jeżeli mój facet byłby taki sam, to byśmy się pozabijali. Tak więc charakter - tak. Natomiast zainteresowania, poglądy... Cóż, tutaj, moim zdaniem, się to nie sprawdza. Chcę mieć o czym rozmawiać z facetem, a nie, że on mnie nakłania do jego zainteresowań, a mnie to nudzi i odwrotnie.

[Tandetna]

Mhm. Z pewnym chłopakiem z którym byliśmy dość blisko (jednak ja zdecydowałam że będzie tylko przyjaźni), właściwie połączyła nas muzyka. We wszystkich innych rzeczach raczej się nie zgadzaliśmy a i jeśli chodzi o muzykę potrafiliśmy kłócić się godzinami który zespół lepiej wykonuje jakąś piosenkę. Do teraz pamiętam, że ja byłam 'minusem', a on 'plusem'. Dogadywaliśmy się świetnie mimo odmienności charakterów i temperamentu.
Pewnie byłoby tak do dzisiaj gdyby nie poróżniła nas jego dziewczyna...

[Rose]

Zgadzam się z tym, ale nie możemy popadać w skrajność skrajności.
Plusem jest to, że w takim związku mało kiedy można się nudzić, nie ma monotonii. Partnerzy są zupełnie różni, nie zawsze wiedzą jak dana osoba zareaguje na coś i na tą samą rzecz mogą zareagować zupełnie różnie. Partner łatwo może zaskoczyć swoją połówkę, ale minusem jest to, że nie zawsze pozytywnie^^

[psychiczna]

Ludzie nie mogą być kompletnie różni. Muszą mieć coś wspólnego, ale kiedy charaktery nie są identyczne ludzie się wtedy uzupełniają.

[Heroine.]

Tu mam jakoś podzielone zdania. Wspólne pasję, przeżycia itp. łączą osoby. Jeśli obie strony mają odmienne charaktery do tego negatywne jak np. oboje są nerwusami czy uparciuchami to takie połączenia się nie sprawdzają. Ale wszystko zależy od osób. Czasem się sprawdza czasem nie.

Dokładnie!
Nie ma na to reguły.
Bywa tak i tak.

[Destroy]

nie można być całkiem innym, bo nie będzie się miało o czym rozmawiać, ale nie powinno być się też identycznego charakteru, bo to męczy

[Fruu]

Drobna różnica racji i charakterów jest dopuszczalna .
Z czasem te przeciwieństwa zaczynają coraz bardziej przeszkadzać i dochodzi sie do wniosku że jednak sie nie dogadają .

[Ziou]

To zdrowe , bo jeśli dwoje ludzi będzie mieć takie same charaktery to wiadomo , że dojdzie do spięć .
Jednak różnica nie może być wielka
Moim zdaniem

[Fruu]

Charaktery powinny sie uzupełniać a nie różnić .