pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Z wizytą u..."teściów"

Wielka Miłość? Przyjaźń? Czy tylko znajomość?
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Z wizytą u..."teściów"

Post autor: Rose »

Jak to było u Was, gdy pierwszy raz odwiedziliście dom swoich partnerów i przy okazji poznawaliście jej/jego rodziców? I na odwrót, jak wyglądały wizyty w Waszych domach?
Awatar użytkownika
Tandetna
-#
-#
Posty: 1669
Rejestracja: 2009-02-05, 16:59
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: Tandetna »

Z moim ostatnim chłopakiem całkiem zwyczajnie. Obyło się bez jakiś szczególnych cyrków. Kiedy ja przychodziłam do niego na początku mówił im, że to tylko 'koleżanka', a później to już tak jakoś naturalnie.
A on u mnie? Pierwszy raz jako już mój eks (długa historia właściwie). Później kiedy wróciliśmy do siebie, zazwyczaj było, że kiedy moi rodzice wracali z pracy on już u mnie siedział, przez co też obywało się bez jakiś konfrontacji.
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

Jeden z byłych był wcześniej moim przyjacielem (tak samo, jak jego siostra), więc bywałam u nich często. Mamuśka zorientowała się, że 'coś' między nami jest, kiedy więcej czasu zaczęłam spędzać w pokoju byłego, niż jego siostry. Obyło się bez spięć. Obiadki, śniadania, ciągłe powtarzanie, że 'schudłaś, znowu schudłaś!' i moje zapewnienia 'to czarny tak wyszczupla', przekomarzania odnośnie fryzury (kilka razy byłyśmy tak samo obcięte), miałam z nią dobry kontakt. W sumie nadal mam. Traktuje mnie trochę jak swoją córkę, mimo że z jej synem już nic mnie nie łączy. Z ojcem aż takiego kontaktu nie miałam, kilka razy rozmawialiśmy. Lubił robić sobie ze mnie żarty, ale takie pozytywne żarty.
Moja mama natomiast eksia uwielbiała. Wręcz dopytywała się, kiedy przyjdzie. A jak przychodził, to robiła jakieś wymyślne obiady. Też obyło się bez spięć.

W sumie tylko on był takim wyjątkiem. Później, jak szłam do faceta, było krótkie przedstawienie i znik w pokoju. Tak samo u mnie. Jakoś z żadnym rodzicem nie złapałam już takiego kontaktu.
Awatar użytkownika
kashmira
-#
-#
Posty: 2459
Rejestracja: 2008-12-15, 18:59

Post autor: kashmira »

Rose pisze:przy okazji poznawaliście jej/jego rodziców
Przy weselu siostry chłopaka. Na początku zbytnio nikt nie miał czasu na poznawanie się a mi się jakoś nie paliło do rozmowy. Na poprawinach owszem posiedzieliśmy bez jakiś ceremonii, wszystko było dobrze, gdy "teściowa" co do mnie i Krzyśka nie wiązała jakiś wielkich planów, poza tym nie narzekam. ;]
Rose pisze:jak wyglądały wizyty w Waszych domach?
U mnie chłopak? Nie, odpada ze względów osobistych on to rozumie i być może wie dlaczego, ale nie naciska i dobrze. Z mamą się poznali, wystarczy jak na razie.
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

Kiedy byłam pierwszy raz u swojego faceta to nie byliśmy jeszcze parą więc się do mnie przyzwyczaili jako koleżanka a że wyszło jak wyszło to się teraz z tego bardzo cieszą Chociaż na początku zastanawiali się czy to wogóle przetrwa bo on jest ode mnie yyy troche starszy No a teraz to jak u niego jesteśmy to tylko pytają się czy wrócimy na noc czy nie i nawet oddali nam większą sypialnie :D :P
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Boże , nawet wole o tym nie myśleć .
Matka mojego byłego znienawidziła mnie od razu i nazwała zerem itp.
A potem zaczęła obrażać moją mamę ..(oczywiście nie w mojej obecności)

Nigdy więcej tam nie byłam
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

SynSula pisze:Boże , nawet wole o tym nie myśleć .
Matka mojego byłego znienawidziła mnie od razu i nazwała zerem itp.
A potem zaczęła obrażać moją mamę ..(oczywiście nie w mojej obecności)

Nigdy więcej tam nie byłam
Wow A można wiedzieć dlaczego tak się stało? Nie rozumiem wogóle takich sytuacji
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Uprzedzenie , "a co ludzie powiedzą " itp.
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

SynSula pisze:Uprzedzenie , "a co ludzie powiedzą " itp.
Ehh Kiedyś słyszałam to od swojej mamy :/ Na szczęście to był jeden jedyny raz
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Na szczęście to nie moja mama ..
Moja wprost go uwielbiała
ODPOWIEDZ