Lubie biale sery szczegolnie gdy są w pierogach ale tez na chleb gdy smaruje , zółte ujdą szczegolnie z szynką albo pieczarkami ale takze topione z tymi samymi dodatkami
Jak jem chleb to prawie zawsze z serem
Uwielbiam biały ser, a jak jest ze szczypiorkiem to niebo w gębie xD
Topione też lubię, ale najlepiej bez dodatków, chyba że ziołowy.
Żółty ser też lubię, ale nie każdy. Nie lubię z dziurami i nie może "śmierdzieć", no bo niektóre mają takie dziwne zapachy
Zapomniałam o nich. Nie wiem jak komuś może przejść to przez usta. Moja mama uwielbia, a ja, szczerze mówiąc, nie próbowałam i nie korci mnie spróbować.
Na zapiekance, czy pizzy żółty ser obowiązkowy
A lubię serek. Dziury są najlepsze ! a tak na poważnie, lubię żółty, topiony, biały też może być, ale pleśniowego nie zjem. Oscypki też mi nie podchodzą. Najlepszy ser topiony w plasterkach
Żóltych nie tknę, ani białych. Z białych to jedynie u mnie takie są w kubeczkach, nazywają się wiejskie w granulkach, je zjem.
Topione uwielbiam, a szczegolnie to kółko z trójkącikami. Zdarzy mi się wędzony. Reszty serów nie tknę.
Kocham żółte ale nie wszystkie,niektóre są okropne w smaku mój ulubiony to Kasztelański bez dziur .Lubię także sery pleśniowe,również nie wszystkie są dobre w smaku,np z grzybami okropny,i z niebieską pleśnią o fujj
Ogólnie lubię wszystkie sery,czy to białe czy topione,jednak przepadam za żółtym.
Ostatnią klasę Techników tylko nimi się żywiłam.
Za bardzo nie przepadam za serami. Żółty lubię jak robię sobie tosty, biały tylko przyjmuję jak jest w pierogach.