Forum Młodzieżowe, wygadani z klasą

Od pewnego czasu mam problem z włosami. Wypadają mi garściami, pozostawiam je na szczotce, w łazience pełno moich kudłów...Czy to świadczy o niedoborze jakieś witaminy? Może któraś z Was miała z tym problem. Czy możecie polecić jakieś odżywki, szampony itp.?

Może czymś się denerwujesz? Od tego bardzo wypadają..
Mamie wypadają okrutnie, stosowała przeróżnych preparatów - żaden nie dał dobrego efektu.

Jedynie Piloxidil na chwilę zatrzymał wypadanie.

Rose, mam dokładnie ten sam problem i już jestem bezradna np. po umyciu to wychodzą garściami i pełno jest wszędzie na podłodze moich włosów i też nie mam pojęcia co z tym zrobić.

Ja krótki czas stosowałam naftę kosmetyczną. Mojej mamie pomogło, a ja sama nie widziałam zbytniej poprawy. Może za krótko stosowałam. Chyba czas do tego wrócić.

Może być od suszenia gorącym powietrzem, ciasnym spinaniem, prostowaniem. Obcinanie może pomóc, gdy masz cienkie, długie włosy, które wypadają z powodu ciężaru. Częte mycie nie wpływa na wypadanie, czy wzrost włosów.
To z innego forum.

A ja myślę, że powinnaś zmienić szampon. Poszukaj na necie jakiej może brakować Ci witaminy i jedz ją:)

Mi też wypadają,przez parę miesięcy brałam tabletki i gó*** mi dały wciąż po umyciu mi wypadają.

Czytałam, że jak Ci wypada około 100 włosów dziennie, to to jest normalne:)

Dziennie powinno wypadać gdzieś między 50, a 100 włosów. Ale ja wystarczy, że leciutko pociągnę włos i już wypada...
Używałam jakiegoś szamponu, ale nic nie daje

Jakiś czas temu też tak miałam, katastrofa. wszędzie było ich pełno. Teraz już jest o wiele lepiej, ale dużo ich straciłam. Zmieniłam szampon na wzmacniający do włosów cienkich, delikatnych, ze skłonnością do wypadania. ze skrzypem (bogate źródło mikroelementów i witaminy C, ważnych dla zdrowia włosów i skóry głowy, zapobiega wypadaniu włosów oraz zmniejsza ich przetłuszczanie się) i rozmarynem (wykazuje działanie wzmacniające i antybakteryjne, korzystnie wpływa na proces wzrostu włosów). Szampon wzmacniający dzięki zawartości ekstraktów ziołowych, korzystnie wpływa na funkcjonowanie cebulek włosowych. w rezultacie otrzymasz: dokładne i skutecznie oczyszczone włosy i skórę głowy, włosy bardziej puszyste i lśniące, mocniejsze i pełne życia.. to z butelki szamponu mnie pomogło. ale nie wiem czy to od szamponu, czy po prostu 'przeszło im' ale możesz spróbować, szampon ten nie jest drogi. z Joanny Ewentualnie jakiś inny, ale najlepsze na wypadanie są z wyciągiem z ziół bądź czarnej rzepy.

Czarną rzepę stosowałam, włosy jak wypadają tak wypadają, a są jeszcze gorsze, jakieś takie. Dziękuję, spróbuję znaleźć ten szampon

A to też zależy od włosów. jednym pomagają, innym nie, a nawet wręcz przeciwnie. No ale racja, spróbuj tamtym, może pomoże. jeśli nie, to najwyżej odstawisz.

Mi też strasznie wypadają włosy.
Po myciu wychodzą mi garsciami nawet specjalnie ściełam włosy bo myslałam, że są za ciężkie, ale to i tak nic nie dało.

Niestety również mam ten problem. Podczas mycia włosów czy czesania strasznie mi wypadają i niestety póki co nie znalazłam żadnego dobrego preparatu, aby choć trochę zatrzymać wypadanie.

Mam ten sam problem, tylko u mnie jest wiadome dlaczego. Nie jem mięsa.

Rose pisze:Czy to świadczy o niedoborze jakieś witaminy?

Coś tam mi ktoś kiedyś tłumaczył, że to brak witaminy... A ? Chyba tak, ale nie jestem pewna. Tej witaminy jest właśnie dużo w mięsie. Więc jeśli jesteś wege to masz odpowiedź.
Wiem tyle, że jeśli chodzi o porost włosów to odpowiedzialna za to jest witamina B. A jeśli chodzi o gęstość i wypadanie to będzie witamina A.

Witamina B7 (biotyna)
Występuje we wszystkich produktach pochodzenia zwierzęcego i roślinnego. Dobrym źródłem są: wątroba i nerki, sery, pełnoziarniste pieczywo, masło, orzechy, jajka. Niedobór występuje bardzo rzadko. Przeważnie u pacjentów odżywianych dożylnie. Objawami niedoboru są: wypadanie włosów, stany zapalne skóry (złuszczanie), utrata łaknienia, nudności i bóle mięśni.

Ale tam pisze, że ten niedobór występuje rzadko, a czytając to forum mam wrażenie że wcale nie tak rzadko...