Gra w karty ;D

[Empatia]

Ostatnio stało się to moim nałogiem, wciągam do gry każdego, dzisiaj grałam pół dnia z kuzynem, świetny sposób na zabicie nudy :lol2:
Lubicie grać? W jakie gry umiecie lub jakie są Wasze ulubione? :oczami:

[apo_19]

Jak byłam dzieckiem to najczęściej grałam w oczko na drobniaki Czasami w wojnę Albo po prostu brałam karty do rąk i sobie przeglądałam ,wymyślałam jakąś tam grę
Teraz już mnie nie ciągnie do kart,chodź mój bardzo dobry znajomy zaproponował mi ostatnio pokera rozbieranego hehe ale czy w niego zagram to się okaże

[reds]

Lubicie grać? W jakie gry umiecie lub jakie są Wasze ulubione?

Pewnie, chociaż teraz coraz mniej gram. W szkole najczęściej się grało, na matematyce czy innych przedmiotach. Najlepiej się grało w gre zwaną potocznie ch*j ale nie wiem jak się normalnie to nazywa poker też fajny

[Rose]

Kiedyś, jak dziecko bardzo często grała w karty z siostrami i kuzynostwem. Najczęściej w wojnę, bo najłatwiejsza. Czasem w osła, makao. W szkole graliśmy w ch'ja (nie wiem jak się to inaczej nazywa). Ale jakoś do kart mnie specjalnie nie ciągnie. Czasem na kurniku zagram w jakiegoś pana, czy coś.

[Empatia]

Makao, kanasta, remik - to te główne, w które grywam. Plus czasem poker, ale jakoś mi się nie widzi.

Jako dziecko nie lubiłam, teraz się zmieniło :unsure:

[Rose]

Mój dziadek kilka lat temu spotykał się ze znajomymi i grali w coś na drobne pieniądze. Moi rodzice od kilkunastu lat grywają w karty ze znajomymi, kilka razy w tygodniu, wieczorami. Gra toczy się o jakieś groszaki. Ale nawet nie wiem w co grają tak mnie to interesuje

[Empatia]

Na pieniądze nigdy nie grałam i nie zamierzam, bo znając mnie, to popadnę w hazard ;D

[psychiczna]

Zawsze gram w tysiąca, albo hm nie pamiętam. Karty to dobry sposób na spędzenie deszczowego wieczoru. Na pieniędze grałam raz z wujkiem w pokera. I niby go ograłam mimo że nie wiedziałam o co kaman. xD

[yel.]

Lubię grać, nawet bardzo. Makao, tysiąc i poker - moje ulubione.
W pokera zwykle gram z przyjacielem, bo tylko on umie. Na zapałki, czasami na drobne, jak mamy dużo żółtych.

[redi_gyal]

Kiedyś grałam nałogowo w karty teraz rzadziej chociaż zawsze nosiłam na uczelnie talie kart jak mieliśmy wykłady Najbardziej lubię grać w kanaste, pana, makao. Nie potrafie grać w pokera a bardzo bym chciała się nauczyć.

[maadzia13]

Jak byłam mała, grałam w karty z Braćmi i Ojcem. Graliśmy w tysiąca Teraz jakoś nie gram, bo nie umiem ;d Kiedyś brat cioteczny uczył mnie grać w Makako, ale czarna magia ;D zgadzam się, świetny sposób na zabicie nudy. Kiedy byłam w sanatorium, to karty były jedyną deską ratunku, by nie umrzeć z nudów nasz pokój słynął z gry w tysiąca. Nawet ksiądz z nami grał Tysiąc- najlepsza gra, bo w inne grać nie umiem

[Frog-san]

Ja lubię grać w Pokera, Żołędzia, Makao i Pana

[Virgo]

Makao, kuku a z dziadkiem Wojna

[Heroine.]

Nie mam szczęścia w kartach Jeśli już gram to w makao lub tysiąca

[Empatia]

Podobno ten, kto nie ma szczęscia w kartach, ma szczęście w miłości :lol2: