Wrastający paznokieć.

[Desire]

Ostatnio dłubałam sobie przy paznokciach u nóg i się niestety doigrałam, zaczęło boleć.
Gdy nie przechodziło, wybrałam się do lekarza. Diagnoza - wrastający paznokieć. Dziś byłam u chirurga. Mam mieć zabieg, jednak najpierw muszę wyleczyć paskudny stan zapalny którego sie nabawiłam, bo w innym przpadku po zabiegu mogłabym stracić palca. Moje pytanie: Czy był ktoś z was w podobnej sytuacji ?
Jak przeszliście sam zabieg i proces gojenia się rany, gdy już nie było znieczulenia ?
Bo zastanawiam się jak będę funkcjonować po tym jak rozetną mi palca . Czy długo potem się goi, zanim wszystko wróci do normy ?

[Empatia]

Mam z tym straszne problemy, bardzo szybko mi wrastają, więc zawsze tego pilnuję i dzięki temu nie miałam zabiegu. Ale kuzyn miał i przeszedł to lekko, owszem, trochę go bolało po operacji, ale dało się wytrzymać. Nie pamiętam ile dokładnie trwał proces gojenia, ale nie było to jakoś strasznie długo. Powodzenia

[redi_gyal]

Nie jest to jakiś specjalnie uciążliwy zabieg proces gojenia trwa różnie Zazwyczaj dosyć szybko się goi jeśli nie ma jakiś powikłań Niestety trzeba się z tym pilnować bo może to powracać Ja jak Niki też uniknęłam zabiegu Sama zadziałałam dosyć szybko i wszystko skończyło się dobrze ale stan zapalny przechodziłam fatalnie Myślałam ze mi cała noga odpadnie.

[Desire]

Niestety trzeba się z tym pilnować bo może to powracać

No wiem.. ja juz wczensiej miałam i też uniknęłam zabiegu, zagoiło sie, ale wiadomo było, że sie odnowi. Dlatego teraz rozwalą mi całego palca i wytną coś ze środka, alby się nie odnowiło.

[Rose]

Na szczęście nie miałam takiego problemu. Trzeba odpowiednio obcinać i piłować paznokcie. Teraz na wrastający paznokieć zakłada się różne klamry. Mój kolega miał z tym problem, dostał stanu zapalnego, ropiało i o ile dobrze pamiętam wyciął kawałek paznokcia, a czasem zrywają cały...Będzie dobrze!

[Heroine.]

Miałam kiedyś coś takiego
Stan zapalny? Ropieje Ci ? Czy co ?

A tak w ogóle. Czemu nazywacie to operacją? To jest krótki zabieg. Przynajmniej u mnie tak było. Dostałam znieczulenie i chyba to było najgorsze [igły... brrr..]. Wszystko poszło szybko. Później najgorsze były pierwsze dwa dni dopóki rana się jako tako nie zagoiła.
Paznokieć rośnie przez jakieś dwa miesiące. Trochę dziwne uczucie Jest dużo leżenia i nie można palca moczyć.

[psychiczna]

Na szczęście sama nie mam takich problemów, ale mojej mamie wrasta paznokieć i dlatego musi się pilnować.

[Anioleczek2]

do Desire Ja mialam podobno sytuacje.. tylko ze jak mi sie zaczelo to robic ...mialam najpierw lecziony ... chirurg mi czyms psikal .. alee nie pomoglo i mialam zabieg oczywiscie 15 min i po sprawie.. ja dostalam 5 zastrzykow heh na znieczulenie w paluszla.. i dwoch lekarzy trzymalo:) niezly byl ubaw przy ty...oczywiscie znieczulenie bolalo ale pozniej to tylko jak puscilo znieczulenie.. goilo mi sie z pol roku i tak naprawde nie mam w 100% zagojonego .. musze uwazac .. paznokiec mam delikatny... ale nie boj sie bedzie dobrze:) powodzenia:)

[tworzsitor]

Obcinaj regularnie paznokcie.