pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Związki międzynarodowe

Wielka Miłość? Przyjaźń? Czy tylko znajomość?
Awatar użytkownika
Angel
-#
-#
Posty: 182
Rejestracja: 2009-07-25, 09:05

Związki międzynarodowe

Post autor: Angel »

Związek z Murzynem, Arabem a nawet Chińczykiem.
Umiałabyś/umiałbyś się związać z osobą innego pochodzenia, innej narodowości?

Ja bym raczej nie potrafiła.
Inna kultura, inne obyczaje, obcy język. Związki z osobą innej narodowości sa trudne do przetrwania.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Może to dziwnie zabrzmi, ale mnie murzyni strasznie kręcą i nawet chciałabym.
Chociażby Afroamerykanin. ^^
Na pewno mogłoby być na początku ciężko, bo różnice kulturowe są, ale to mały pikuś.
Jeśli ludzie się kochają to nie ma dla nich takiej rzeczy której by nie przezwyciężyli żeby być razem.
Awatar użytkownika
Angel
-#
-#
Posty: 182
Rejestracja: 2009-07-25, 09:05

Post autor: Angel »

Murzyni. Nie wiem czy wiecie ale w większości krajach afrykańskich jest taka drastyczna tradycja jak obrzeznanie kobiet. W imię miłości byście się zgodzili? Bo ja nie.
Awatar użytkownika
Empatia
Jr.Admin
Jr.Admin
Posty: 8868
Rejestracja: 2008-12-15, 22:20

Post autor: Empatia »

Z językiem nie ma problemu, można się jakoś dogadać. Tak samo z obyczajami, udałoby nam się to pokonać. Moja ciocia wyszła za mąż za Japończyka, tworzą świetną parę ;)

Chociaż mnie raczej Murzyni czy Chińczycy nie kręcą.

A co do obrzezania, nie ma mowy, nawet w imię miłości.
Awatar użytkownika
psychiczna
-#
-#
Posty: 4334
Rejestracja: 2009-05-30, 18:08

Post autor: psychiczna »

Angel gdyby mieszkał w Polsce na pewno nie dokonałby takiego obrzędu. Najgorzej to wyjechać do jego kraju. Dlatego mówię, najlepszy Afroamerykanin :]
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Zawsze mi się marzył romans z Murzynem, są tacy seksowni :D
Miłość znosi wszelkie bariery. Ale wątpię abym mogła się związać z Arabem- muzułmaninem. Za duża przepaść między kulturami. Choć mam przyjaciela korespondencyjnego z Azerbejdżanu, jest muzułmaninem i świetnie się dogadujemy ;)
Awatar użytkownika
kaśśś177
-#
-#
Posty: 466
Rejestracja: 2009-05-21, 17:18

Post autor: kaśśś177 »

gdybym kochała to takie drobiazgi jak kolor skóry czy język nie były by istotne. kiedyś nawet zapytałam rodzinkę czy buy zaakceptowali taki związek- twierdzili że jak najbardziej a babcia powiedziała " może być murzyn może być arab, ale ani mi się waż niemca haha" na cóż moja babcia jak ta wanda co niemca nie chciała
Awatar użytkownika
NAwiedzonA
-#
-#
Posty: 7601
Rejestracja: 2009-01-02, 09:05

Post autor: NAwiedzonA »

Jak dla mnie to bez problemu. Kiedyś miałam kontakt z chłopakiem z Malezji.
Awatar użytkownika
Barbie
-#
-#
Posty: 130
Rejestracja: 2009-08-01, 11:50

Post autor: Barbie »

Ja jestem od 2 lat w związku z niemcem i bez problemu się dogadujemy mimo tego iż na początku mieliśmy problem bo On nie za dobrze władał językiem polskim a ja z niemieckim też miałam małe problemy ale teraz już ja opanowałam świetnie niemiecki, a On polski i nie mamy problemów językowych. Takie związki międzynarodowe są bardzo fajne i muszę powiedzieć że niemcy mają to coś w sobie.
Awatar użytkownika
Ziou
-#
-#
Posty: 1321
Rejestracja: 2009-07-22, 16:41

Post autor: Ziou »

Nigdy nie miałam okazji ;)
Mam swojego Polaka i jestem szczęśliwa ;)
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

Sama nie wiem... Tak, gdybyśmy mieszkali w tym samym kraju. Tak, gdyby nie zmuszał mnie do przyjęcia swojej religii. Bo gdyby mi się trafił jakiś ortodoksyjny, to dziękuję bardzo. Z tradycją, kulturą raczej nie byłoby problemu, myślę. Ciężko tak gdybać, nigdy nie miałam okazji być w związku z kimś o totalnie odmiennej kulturze.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Tyle czytałam książek opartych na faktach związanych z Europejkami, które zamieszkały w Egipcie lub innych krajach afrykańskich i związały się z tamtejszymi mężczyznami...Kobiety są traktowane jak psy. Nie maja żadnych praw, a jeśli są to jest ich mało i nie zawsze są przestrzegane. "Sprzedane", "Kwiat pustyni", "Spalona żywcem" itd. -książki opisujące straszne historie tych kobiet. Gdybym poznała jakiegoś przystojnego Egipcjanina i się w nim zakochała, pewnie nie widziałabym w nim wad, bo "miłość jest ślepa". Dopiero później ujawnia się ich druga natura ;/
Awatar użytkownika
selene
-#
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 2009-08-19, 15:59
Lokalizacja: ...over the moon?

Post autor: selene »

Owszem, potrafiłabym. Język, kultura... To mogłoby tylko wzbogacać (;. Nie są to przeszkody, których nie da się pokonać. Nawet rozmawiając po angielsku można świetnie się dogadać.
Przypomniał mi się Włoch, który na jednym z portali ogłaszał, że szuka 'zagranicznej' dziewczyny. Pisałam z nim chwilę i okazało się, że jego plan obejmuje bliższe poznanie się przez e-maile, a potem spotkanie. Jakoś nie jestem przekonana do tej metody. No, ale to taka dygresja. ;P
Obcokrajowiec? Czemu nie?
Ten fakt absolutnie nie eliminuje. ;P
magda1995
VIP
VIP
Posty: 4
Rejestracja: 2010-10-27, 18:48

Post autor: magda1995 »

Miłość nie wybiera . Jeżeli bym się zakochała w Murzynie. To czemu nie.Przecież on też jest człowiekiem tylko o odmiennym kolorze skóry to wszystko. Innej narodowości? Dla mnie no problem . Lubię poznawać nowych ludzi i miejsca , a więc to dla mnie żadna przeszkodza. Taki związek mógłby mnie rozwinąć pod różnymi względami :).
Awatar użytkownika
kashmira
-#
-#
Posty: 2459
Rejestracja: 2008-12-15, 18:59

Post autor: kashmira »

Znam dziewczynę, która dla mnie jest wzorem związku międzynarodowego. Poznała na studiach chłopaka, który przyjechał na semestr na jej uczelnie. Zakochali się. On pochodzi z Iranu ona Polka z bardzo katolickiej rodziny. Porozumiewają się wyłącznie po angielsku chociaż teraz on coraz lepiej mówi po polsku. Rok temu wzięli ślub w Polsce i tutaj na razie mieszkają, oczywiście ślub cywilny. Żadne z nich nie ingeruję w swoją wiarę, akceptują swoje kultury i uczą się ich. Obecnie spodziewają się dziecka, które będą wychowywać w wierze chrześcijańskiej.
Czy sama bym tak potrafiła? Jeśli byłaby to miłość i wszystko miałoby sens dlaczego nie miałaby nie dać temu szans? Oczywiście są bariery, które bym nie przekroczyła.
yel. pisze:gdyby nie zmuszał mnie do przyjęcia swojej religii. Bo gdyby mi się trafił jakiś ortodoksyjny, to dziękuję bardzo.
Otóż to.
ODPOWIEDZ