Koniec świata.

[Remy]

Pisałeś o teraźniejszości a nie brałeś pod uwagę przeszłości.

Powtórzę: Jednym z elementów apokalipsy miało być usunięcie wszelkiego zła i zapanowanie nad ziemią Królestwa Bożego. Nic takiego jeszcze nie nastąpiło.

Będę zdawała maturę z historii.

Też o tym myślę

W takim razie przeczytaj sobie proszę ewangelię pozostałych apostołów z dużym naciskiem na Judasza

Chrystianizm od samego początku miał wrogów, nie wyłączając samego Szatana.
Poza tym:
Świadectwo wewnętrzne ukazuje wyraźną różnicę między natchnionymi pismami chrześcijańskimi a dziełami, które są nieautentyczne, nienatchnione. Poziom pism apokryficznych jest o wiele niższy; nierzadko są one dziecinne i pełne fantazji. Zawierają mnóstwo nieścisłości. Oto kilka wypowiedzi specjalistów na temat tych niekanonicznych ksiąg:
„Nie ma żadnej wątpliwości co do tego, czy wyłączyć je z Nowego Testamentu: one same to uczyniły” (M. R. James, The Apocryphal New Testament, ss. xi, xii).
„Wystarczy porównać ogół ksiąg Nowego Testamentu z inną literaturą tego rodzaju, aby zrozumieć, jak wielka dzieli je przepaść. Panuje pogląd, że ewangelie niekanoniczne są w gruncie rzeczy najlepszym dowodem na korzyść kanonicznych” (G. Milligan, The New Testament Documents, s. 228).
„O żadnym piśmie z wczesnego okresu istnienia Kościoła, które zachowało się poza Nowym Testamentem, nie można powiedzieć, że powinno być dzisiaj dodane do Kanonu” (K. Aland, The Problem of the New Testament Canon, s. 24).

Warto podkreślić jeszcze jeden interesujący szczegół. Wszyscy pisarze Chrześcijańskich Pism Greckich w ten czy inny sposób byli ściśle związani z ciałem kierowniczym zboru wczesnochrześcijańskiego, złożonym między innymi z apostołów osobiście wybranych przez Jezusa. Mateusz, Jan i Piotr należeli do pierwotnego grona 12 apostołów; później apostołem został Paweł, chociaż nie zaliczono go do dwunastu. Wprawdzie nie był on obecny podczas znamiennego wylania ducha w dniu Pięćdziesiątnicy, lecz byli przy tym Mateusz, Jan i Piotr, jak również Jakub i Juda oraz prawdopodobnie Marek (Dzieje 1:13, 14). Piotr wyraźnie zalicza listy Pawła do „pozostałych Pism” (2 Piotra 3:15, 16). Marek i Łukasz byli bliskimi współpracownikami i towarzyszami podróży Pawła i Piotra (Dzieje 12:25; 1 Piotra 5:13; Kol. 4:14; 2 Tym. 4:11). Wszyscy ci pisarze zostali za sprawą ducha świętego obdarzeni cudownymi zdolnościami — albo podczas specjalnego wylania ducha, na przykład w dniu Pięćdziesiątnicy i przy nawróceniu Pawła (Dzieje 9:17, 18), albo — jak to niewątpliwie było w wypadku Łukasza — po włożeniu rąk przez apostołów (Dzieje 8:14-17). Chrześcijańskie Pisma Greckie zostały skompletowane w czasie, gdy te szczególne dary ducha jeszcze występowały.

[Pandora]

Powtórzę: Jednym z elementów apokalipsy miało być usunięcie wszelkiego zła i zapanowanie nad ziemią Królestwa Bożego. Nic takiego jeszcze nie nastąpiło.

Euro 2012 się zbliża.
To zły znak. ;x

Chrystianizm od samego początku miał wrogów, nie wyłączając samego Szatana.

Zacznijmy od tego ,że Szatan jest częścią Chrystianizmu.
I zacznijmy od tego ,że dawno, dawno temu chrześcijaństwo samo w sobie było uważane za sektę.

nienatchnione.

Uwierz ,że teraz pełno natchnionych ludzi .


___
^^
Co do reszty ...
Z tego co pamiętam ktoś kilka(set?) lat po narodzinach Jezusa wybrał cztery podstawowe ewangelie,które najbardziej do siebie pasowały a resztę ukrył ,a nawet kazał zniszczyć.

Do tego wszystkiego Jezus nie urodził się 25 grudnia ,a wiosną.
25 grudzień był dniem,który obchodzono w Rzymie i nie chciano zmieniać obrzędów.
Dla mnie osobiście całe Pismo Święte to bajka na dobranoc.

Niemniej jednak przyznaję rację iż pisali to ludzie niesamowicie inteligencji skoro po 2000 lat ktoś jeszcze to czyta -a co więcej w to wierzy.

[Remy]

Zacznijmy od tego ,że Szatan jest częścią Chrystianizmu.

Chrześcijaństwa, nie chrystanizmu.

dawno, dawno temu chrześcijaństwo samo w sobie było uważane za sektę.

Bo głosili odrębne poglądy niż te rozpowszechnione w ówczesnym "zepsutym" świecie.
Dziś jest podobnie.

Z tego co pamiętam ktoś kilka(set?) lat po narodzinach Jezusa wybrał cztery podstawowe ewangelie,które najbardziej do siebie pasowały a resztę ukrył ,a nawet kazał zniszczyć.

Konkrety proszę.

Do tego wszystkiego Jezus nie urodził się 25 grudnia ,a wiosną.
25 grudzień był dniem,który obchodzono w Rzymie i nie chciano zmieniać obrzędów.
Dla mnie osobiście całe Pismo Święte to bajka na dobranoc.

W Biblii nigdzie nie pisze, że się urodził 25 grudnia. Nawet temu zaprzecza (pasterze nocujący z owcami pod gołym niebem). To tylko wymysł chrześcijaństwa, by podpasować do narodzin rzymskiego boga Słońca. Więc nie odnoś tego do Biblii.

Euro 2012 się zbliża.
To zły znak. ;x

O_o

[Pandora]

Chrześcijaństwa, nie chrystanizmu.

Ten cały 'chrystanizm' (o ile takowy wyraz w ogóle istnieje) kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Chrystusem ,który również miał styczność ze Szatanem.
Więc ?

Bo głosili odrębne poglądy niż te rozpowszechnione w ówczesnym "zepsutym" świecie.
Dziś jest podobnie.

Nie.
Bo głosili poglądy sprzeczne z ideologią tamtejszych czasów i wyrzekali się Bogów ,którzy wówczas zostali uznani za główną wiarę.
Wymyślili sobie nową wiarę ,którą zapieczętował Jezus.

Konkrety proszę.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
KAŻDY apostoł napisał własną ewangelię.
Zostały wybrane tylko cztery ,które najbardziej do siebie pasowały.
Jeszcze bardziej konkretnie ?
Cała wiara chrześcijańska to jedno wielkie kłamstwo.

W Biblii nigdzie nie pisze, że się urodził 25 grudnia. Nawet temu zaprzecza (pasterze nocujący z owcami pod gołym niebem). To tylko wymysł chrześcijaństwa, by podpasować do narodzin rzymskiego boga Słońca. Więc nie odnoś tego do Biblii.

Zostało przyjęte i wielu ludzi takowe święto obchodzi jako BOŻE NARODZENIE.
Dla mnie święta to tylko i wyłącznie tradycja.
W Bajki Biblijne bynajmniej nie wierzę.

[Remy]

kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Chrystusem ,który również miał styczność ze Szatanem.

Mieć styczność a być czegoś częścią to dwa znacznie różniące sie pojęcia.

Bo głosili poglądy sprzeczne z ideologią tamtejszych czasów i wyrzekali się Bogów ,którzy wówczas zostali uznani za główną wiarę.

1) Pisze sie bogów chyba, że jesteś mocno wierzącą politeistką.
2)Jakby tylko ptwierdziłaś mój poprzedni post.

Wymyślili sobie nową wiarę ,którą zapieczętował Jezus.

Nie.
To jezus wskazał drogę prawdziwej wiary, a oni nią podążali.

KAŻDY apostoł napisał własną ewangelię.

Proszę o jakieś wiarygodne źródła, które potrafią udokumentować, że owe teksty napewno zostały napisane przez uczniów Jezusa, a nie ludzi chcących mu zaszkodzić. Apostoł Paweł w swoich listach nie raz ostrzegał przed odstępcami i zwodzicielami, którzy na rózne sposoby chcieli osłabiać wiarę członków pierwotnego zboru.

Cała wiara chrześcijańska to jedno wielkie kłamstwo.

Tak, masz rację i się z Tobą zgadzam. Obecne chrześcijaństwo to jedno wielkie kłamstwo, a i do tego owocny biznes.

[ Dodano: 2010-11-30, 13:47 ]

W Bajki Biblijne bynajmniej nie wierzę.

A co z faktem, że spora ilość tych bajek jest potwierdzona przez licznych naukowców, badaczy, archeologów itp.?

[Pandora]

Mieć styczność a być czegoś częścią to dwa znacznie różniące sie pojęcia.

A i owszem ,a Ty niestety nie zauważasz różnicy.

1) Pisze sie bogów chyba, że jesteś mocno wierzącą politeistką.
2)Jakby tylko ptwierdziłaś mój poprzedni post.

1. Nie. 'Bogów'. Bo to nazwa własna.
2. Tak jakby, ale nie do końca.

Nie.
To jezus wskazał drogę prawdziwej wiary, a oni nią podążali.

Pisze się Jezus.
Tylko ,że ta wiara była znacznie wcześniej o czym mówi stary testament.

Proszę o jakieś wiarygodne źródła, które potrafią udokumentować, że owe teksty napewno zostały napisane przez uczniów Jezusa, a nie ludzi chcących mu zaszkodzić. Apostoł Paweł w swoich listach nie raz ostrzegał przed odstępcami i zwodzicielami, którzy na rózne sposoby chcieli osłabiać wiarę członków pierwotnego zboru.

A co ?
Posiadasz WIARYGODNE źródła ,które bezpośrednio dadzą Ci świadectwo ,że naprawdę pisali Biblię apostołowie ?
Nie, nie masz.
To są tylko przypuszczenia - ba! to jest Twoja wiara.

A co z faktem, że spora ilość tych bajek jest potwierdzona przez licznych naukowców, badaczy, archeologów itp.?

A i owszem. Naukowcy potwierdzili ,że istniał ,ktoś taki jak Jezus. Ale miał żonę i dziecko/dzieci co zostało pominięte w ewangeliach.
Jestem skora uwierzyć ,że żył człowiek ,który nawracał ludzi ,ale uważam ,że po za skrajnym fanatyzmem nie zabłysnął niczym innym.
Po za oczywiście faktem ,że pamięć o nim przetrwała do dnia dzisiejszego.

[Remy]

Remy napisał/a:
Mieć styczność a być czegoś częścią to dwa znacznie różniące sie pojęcia.


A i owszem ,a Ty niestety nie zauważasz różnicy.

Miałem styczność z Policją - dostałem mandat za przekroczenie prędkości. Czy w związku z tym jestem częścią tej instytucji, jakims jej pracownikiem?

'Bogów'. Bo to nazwa własna.

Nie spracyzowałaś z imienia o jakich bogów chodzi. Gdy masz na myśli ogół (prawdziwych i nie), piszesz z małej.

Remy napisał/a:
Nie.
To jezus wskazał drogę prawdziwej wiary, a oni nią podążali.

Pisze się Jezus.
Tylko ,że ta wiara była znacznie wcześniej o czym mówi stary testament.

Mój błąd, za szybko pisałem

Ale nie dokońca na tych samych zasadach, które głosił Jezus. Izraelici byli "niewolnikami" Prawa (mojżeszowego), które było "wychowawcą" w drodze do poznania Chrystusa, który zniósł dekalog (obrzezanie, sabat, składanie ofiar), streszczając je miłoscią do Boga i bliźnich, oraz wskazując drogę do zbawienia poprzez wiarę w jego ofiarna śmierć.

A co ?
Posiadasz WIARYGODNE źródła ,które bezpośrednio dadzą Ci świadectwo ,że naprawdę pisali Biblię apostołowie ?
Nie, nie masz.
To są tylko przypuszczenia - ba! to jest Twoja wiara.

Tak posiadam. Są one znaznie bardziej wiarygodne niż dowody autorstwa ewangelii apokryficznych, które budzą więcej kontrowersji niż dowodów, co do ich autorstwa i autentyczności.

Ale miał żonę i dziecko/dzieci co zostało pominięte w ewangeliach.

Nie ma na to tak mocnych dowodów, jak na samo jego istnienie. Pisałem już wcześniej o "zwodzicielach", którzy mieli jakiś swój cel w publikowaniu takich powiastek Jezus od początku miał wrogów...

Jestem skora uwierzyć ,że żył człowiek ,który nawracał ludzi ,ale uważam ,że po za skrajnym fanatyzmem nie zabłysnął niczym innym.

Zabłysnął też tym, że: uzdrawiał, wskrzeszał z martwych, dokonywał cudów, spełniły się na nim liczne proroctwa zapisane kilkaset lat wcześniej (sposób śmierci, przebicie włócznią, niepołamanie mu nóg, rzucanie losów o jego szaty, itd.).

Wiem, że nie przekonam tak mocnej ateistki. Wolna wola każdego człowieka. Więc jeśli traktujesz to jako "wojnę na argumenty" to zakończmy tę dyskusję. Szkoda mi czasu na kłótnię, która i tak nic nie zmieni, chyba, że traktujesz tę dyskusję inaczej...

[Pandora]

Miałem styczność z Policją - dostałem mandat za przekroczenie prędkości. Czy w związku z tym jestem częścią tej instytucji, jakims jej pracownikiem?

Masz 17 lat. Nie masz prawa jeszcze jeździć.

Nie spracyzowałaś z imienia o jakich bogów chodzi. Gdy masz na myśli ogół (prawdziwych i nie), piszesz z małej.

Imię nie musi być przed nazwą własną.

Tak posiadam. Są one znaznie bardziej wiarygodne niż dowody autorstwa ewangelii apokryficznych, które budzą więcej kontrowersji niż dowodów, co do ich autorstwa i autentyczności.

Budzą kontrowersje bo są sprzeczne z bajkami o tym ,że Jezus NIGDY nie zgrzeszył, i/lub nie miał żony ani dziecka/dzieci.
Są również kontrowersyjne dlatego ,że przedstawiają Jezusa jako CZŁOWIEKA ,a nie jako MESJASZA tudzież SYNA BOŻEGO.
Owa kontrowersja polega na tym ,że jestem w stanie szybciej uwierzyć w tamtejsze ewangelie niż te ,które są bezpośrednio brane jako akt wiary.

Nie ma na to tak mocnych dowodów, jak na samo jego istnienie. Pisałem już wcześniej o "zwodzicielach", którzy mieli jakiś swój cel w publikowaniu takich powiastek Jezus od początku miał wrogów...

Też bym chciała mieć wroga ,który mówi o tym ,że mam żonę i dziecko.
Nie widzę nic złego w tym ,że posiadał rodzinę - wręcz przeciwnie umacnia to przekonanie ,że był człowiekiem.

Zabłysnął też tym, że: uzdrawiał, wskrzeszał z martwych, dokonywał cudów, spełniły się na nim liczne proroctwa zapisane kilkaset lat wcześniej (sposób śmierci, przebicie włócznią, niepołamanie mu nóg, rzucanie losów o jego szaty, itd.).

Uzdrawiał - jak dzisiejsi lekarze. Uzdrawiał jak w Starożytnym Egipcie (np) medycy.
Wskrzeszał martwych - nie wierzę. Ale jestem w stanie stwierdzić ,że każda anomalia w tamtych czasach była uznana za 'cud'. Mogło być więc tak ,że ktoś kogo uznano za martwego po trzech dniach się przebudził - co zdarza się nawet dzisiaj (nie pamiętam nazwy tej choroby) - i uznano to za dzieło Jezusa.

Jeżeli chodzi o przepowiadanie przyszłości to w tym momencie jest to sprzeczne ze wszystkim co obwieszcza Nam religia chrześcijańska.
Skoro według owej religii mamy WOLNĄ wolę ,to jakim cudem wisi nad nami fatum bezpośrednio ograniczony do przepowiedni ,którą przecież przepowiadał w późniejszym czasach Nostradamus a także Baba Vanga ?

Wiem, że nie przekonam tak mocnej ateistki. Wolna wola każdego człowieka. Więc jeśli traktujesz to jako "wojnę na argumenty" to zakończmy tę dyskusję. Szkoda mi czasu na kłótnię, która i tak nic nie zmieni, chyba, że traktujesz tę dyskusję inaczej...

Nie jestem ateistką.
Wierzę w siebie.
I to mnie umacnia.
Jestem skora nawet stwierdzić ,że istnieje coś takiego jak reinkarnacja.
I dodatkowo jestem w stanie nawet uwierzyć ,ze wszystkie religię są w jakiś sposób ze sobą powiązane.

I na koniec dodam :
KAŻDY CZŁOWIEK JEST TAK SKONSTRUOWANY ABY W COŚ WIERZYĆ.
Dzięki temu ma w życiu cel .
Życie bez wiary nie miałoby sensu.
Samo życie i śmierć byłoby tylko smutnym dopełnieniem.

Amen.