Nie oglądałam, ale u mnie w domu wciąż oglądają. A mój dziadek to ma nawet takie tabelki, kto z kim gra i pózniej wpisuje wyniki w jakieś rubryki...
Mnie to całkiem nie interesuje, nie orientuje się w ogóle no i nie kibicuje na nikogo.
Teraz kiedy mecze są emitowane non stop zdarzy mi się na jakiś trafić i obejrzeć. Co prawda nie lubię oglądać meczów piłki nożnej ale sporadycznie się zdarza. Trochę zdziwiłam się, że Hiszpania i Francja odpadły. Chyba każdy uważał ich za faworytów. Dzisiaj Anglia - Niemcy: 1:4. Raczej nikt nie stawiał na Anglię po tym co ostatnio pokazali.
Wuwuzele? Ktoś zbił na nich fortunę ale hałas jest okropny.
oglądam czasem z bratem, bo on jest zapalonym fanem piłki nożnej. dzisiejszy mecz [niemcy-anglia] akurat obejrzałam cały;] a o wuwuzelach dowiedziałam się z demotywatorów, wcześniej nazywałam to zwyczajnie trąbką;]
Cieszyłem się rozpoczęciem mundialu i śledziłem poczynania drużyn w fazach grupowych. Teraz wszystko jest proste - wyrywają idą dalej, przegrywają wracają do kraju. Obejrzę jakiś mecz tylko wtedy jak jestem w domu na żaden już nie czekam, chociaż końcówkę mundialu chętnie prześledzę.
psychiczna pisze:Trochę zdziwiłam się, że Hiszpania i Francja odpadły.
Hiszpania dobrze się trzyma, jest w finale! : )
Za to Włochy odpadły
Oglądałam mecze przez pierwszy tydzień, bo nie miałam ciekawszego zajęcia. Potem już mi się znudziły i teraz tylko śledzę wyniki. Za to Tato cały czas ogląda.
Co do wuwuzeli, to są strasznie denerwujące, robią zbyt duży hałas.
Oglądam dwa mecze
Niemcy - Hiszpania i Włochy z kimś tam, nie interesuje się tym w ogóle ale byłam zmuszona do oglądania gdyż moim kuzyna zespól się telewizor i przyjechali do mnie.
psychiczna pisze:Trochę zdziwiłam się, że Hiszpania i Francja odpadły.
Hiszpania dobrze się trzyma, jest w finale! : )
Za to Włochy odpadły
Tak, tak. Zgadza się tylko jak zwykle coś pomieszałam.
Finał zapewne obejrzę o ile nie będę miała innych planów. Na kogo stawiam? Myślę, że Hiszpania wygra choć w piłce nożnej wszystko jest możliwe. Ośmiornica Paul również wytypowała Hiszpanie i ani razu się nie pomyliła ale podchodzę do tego sceptycznie.