Problem z rozstaniem

[bella]

Nie moge dojsc do siebie po rozstaniu z chlopakiem(pisałam o nim wczesniej)... tak bardzo go kocham... mimo ze mnie bardzo zranił... umiałabym mu wybaczyc wszystko....cierpie i to bardzo...
Próbuje znalesc se nowego chłopaka zeby o nim zapomniec ale jest jeszcze gorzej.. nie mówcie mi ze czas leczy rany itd bo wg mnie to bzdura...
podobno sposobem na zapomnienie jest poprostu taki zwiazek bez zobowiazan... sama nie wiem co o tym myslec.

Już kilka razy ostrzegałam, że jeszcze jedna niesprecyzowana nazwa tematu i będzie warn, nie lubię się powtarzać/Empatia.

[Empatia]

nie mówcie mi ze czas leczy rany itd bo wg mnie to bzdura...

Uzasadnij, na jakiej podstawie tak twierdzisz.

Podstawowym naszym błędem jest nastawianie się od razu na negatywne, przykre emocje i na to, że sobie nie poradzimy. A wystarczy zmienić swój tok myślenia i przekonać się, że nie warto tracić życia na zamartwianie się po nieudanych związkach, bo pewnie będzie ich jeszcze kilka.

Odpowiedz sobie na pytania:

Co Ci da zamartwianie się?
Czy swoją aktualną postawą coś zmienisz?
O ile lepsze byłoby życie, gdybyś zmieniła swój tok myślenia i miała gdzieś tamtego chłopaka?

Życie wygląda wtedy o wiele bardziej kolorowo, prawda? Tylko nie pisz znowu bzdur, że nie da się zapomnieć, bo trzeba tylko chcieć. Co do szukania nowego chłopaka, klin, klinem, nigdy nie byłam za tym rozwiązaniem, bo przeważnie jest to szukanie na siłę, aby się odegrać na byłym chłopaku, a przy okazji ranimy drugą osobę.

[niepokorna]

Nie moge dojsc do siebie po rozstaniu z chlopakiem

bo to nie przychodzi z dnia na dzień, na to naprawdę potrzeba czasu. Jeśli się darzy kogoś uczuciem to wiadome jest, że trudno o takiej osobie zapomnieć.

mimo ze mnie bardzo zranił

właśnie. Jeśli Cię tak bardzo zranił, to nie byłabyś z nim szczęśliwa. Nie warto zaprzątać sobie głowy kimś, kto na Ciebie nie zasługuje.

nie mówcie mi ze czas leczy rany itd bo wg mnie to bzdura...

to akurat prawda. Wszystko z czasem się zmienia, nasze uczucia słabną, wspomnienia się zacierają i ból trochę maleje.
Musisz dać sobie czas, przestać ciągle o nim rozmyślać, bo tylko rozdrapujesz stare rany. Facetów na tym świecie jest masa, daj sobie szansę poznać nowych kolegów, przyjaciół. Nie nastawiaj się od razu na miłość. Wszystko przychodzi z czasem.

podobno sposobem na zapomnienie jest poprostu taki zwiazek bez zobowiazan... sama nie wiem co o tym myslec.

sposobem na zapomnienie jest czas. Nie rób głupstw. Zajmij się czymś innym, swoim hobby, czymkolwiek. Odreaguj. A miłość przyjedzie wtedy, kiedy nie będziesz się tego spodziewała.

[marionetkowa]

Próbuje znalesc se nowego chłopaka zeby o nim zapomniec ale jest jeszcze gorzej.. nie mówcie mi ze czas leczy rany itd bo wg mnie to bzdura...

Se to se możesz...kuźwa jak ja nienawidzę takiego języka.

Jeżeli uważasz,ze najlepszy jest taki związek bez zobowiązań to powodzenia na przyszłość.
Nie wpadłaś na może tak genialny pomysł ,ze osoba z którą będziesz ''bez zobowiązań'' może to odebrać zupełnie inaczej?
Zastanów się.
Jeżeli nie mamy mówić ,ze czas leczy rany to po co wgl piszesz?
Przecież widać,ze wiesz lepiej.
Weź się dziewczyno lepiej w garść a nie robisz z siebie żałosna istotę.

miłego dnia

[Ziou]

Skąd ja to znam.
Użalanie się nad sobą nic nie da.

Ani też szukania faceta na siłę - bo to żałosne.
Potem będziecie cierpieć oboje.

Poświęć się swojej pasji, pomyśl, że masz teraz czas żeby zadbać o siebie!
Zrób sobie nową fryzurę, pomaluj paznokcie i staraj się nie myśleć o tym facecie.

[selene]

Próbuje znalesc se nowego chłopaka zeby o nim zapomniec ale jest jeszcze gorzej..

Lepiej nie. Jeszcze wplączesz w to jakiegoś niewinnego chłoptasia, którego nie kochasz i tym razem to ty będziesz przyczyną jego nieszczęścia. Nic na siłę.

nie mówcie mi ze czas leczy rany itd bo wg mnie to bzdura...

Bello, ale to prawda. 'Tylko dajcie czasowi czas... Przysięgam wam, przysięgam wam, że płynie czas i zabija rany'.*
Chwilowo odpuść sobie damsko-męskie relacje i po prostu zajmij się sobą ; ). W końcu wszystko się ułoży.

*cytacik, bodajże Stachura

[amanda]

Czas może i ran nie leczy, ale zabliźnia. Później już się nie pamięta o tym często. Wiem z doświadczenia

[Zielonka]

Mysle ze wiekszosc osob ma taki okres w zyciu, kiedy traci kogos i mysli ze to koniec swiata, a zycie sie juz dla niego skonczylo, pozniej jednak zycie, mijajace miesiace czy nawet lata, pokazują, ze swiat dalej jest, a zycie toczy sie dalej, najwazniejsze by starac sie wyciagnac wnioski z kazdego doswiadczenia.
Co bys nie czula do faceta, to trzeba sobie jak najczesciej powtarzac nawet proste zdanie "nie chce mnie to nie kij mu w bary znajde sobie takiego co mnie pokocha i bedzie szanowal", nie warto ponizac sie dla faceta i szukac nowej milosci bez zoobowiazanbo jak mowily kolezanki wyzej, ten ktos moze Cie pokochac, a Ty takim swojim podejsciem do sprawy, mozesz czlowieka zranic i tak naprawde zrobisz mu taka sama krzywde jaka Tobie wyrzadzono.
Naprawde zajmij sie soba, wypadami do kolezanek, na rower, spacer, gdziekolwiek, nowe szczescie mozna znalesc w najmniej oczekiwanym momencie.
Powodzenia

[Défense]

Próbuje znalesc se nowego chłopaka zeby o nim zapomniec

SE próbujesz znaleźć.? A a od kiedy to można szukać miłości.?

[Icannotfly.]

Próbuje znalesc se nowego chłopaka zeby o nim zapomniec ale jest jeszcze gorzej..

Na siłę nie znajdziesz, a szukanie pocieszenia jest bezsensu. Zranisz tym tylko tą drugą osobę. To, że ty cierpisz nie znaczy, że inni też powinni.

nie mówcie mi ze czas leczy rany itd bo wg mnie to bzdura...

Może i nie leczy, ale do tego bólu da się przyzwyczaić, trzeba tylko wziąć się w garść.



Wypłacz się, posłuchaj smutnych piosenek, powspominam tamtego chłopaka, ale tak tylko jeden dzień. Jutro obudź się z uśmiechem, z nowymi perspektywami. Pomyśl, że wszystko jeszcze przed Tobą, skoro się rozstaliście to znaczy, że to nie było to.

[niepokorna]

A a od kiedy to można szukać miłości.?

szukać można zawsze, a ona i tak przychodzi wtedy, gdy sama chce. Takie życie.