pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Ministranci
Ministranci
Co o nich myślicie? Są potrzebni kapłanowi? Czy w ten sposób można służyć Bogu? A może sami kiedyś byliście, bądź jesteście ministrantami?
-
- -#
- Posty: 249
- Rejestracja: 2009-02-06, 07:28
Kupa..
Jak można mówić że ministranci są zbędni?
Kto tak mówi widocznie nie wie jak msza św. wygląda.
Podczas gdy kapłan odmawia cicho jakąś modlitwę ministranci coś robia.
Ksiądz sam ma sobie nosić dary, świece, krzyże sam ma kadzidła szykować.
Czy ksiądz ma jedną ręką udzielać komuni św. a w drugiej trzymać jednocześnie kielich i tackę (czy jakoś tam, każdy wie chyba o co chodzi)
Poza tym nie rozumiem co komu ministranci przeszkadzaja.
Moim zdaniem tak, są potrzebni. Zdanie słuszne bo przecież bywam w kościele i wiem jaką rolę oni pełnią.
u mnie są ministranci którzy są jeszcze młodsi i jakoś w niczym im to nie przeszkadza.
Jak można mówić że ministranci są zbędni?
Kto tak mówi widocznie nie wie jak msza św. wygląda.
Podczas gdy kapłan odmawia cicho jakąś modlitwę ministranci coś robia.
Ksiądz sam ma sobie nosić dary, świece, krzyże sam ma kadzidła szykować.
Czy ksiądz ma jedną ręką udzielać komuni św. a w drugiej trzymać jednocześnie kielich i tackę (czy jakoś tam, każdy wie chyba o co chodzi)
Poza tym nie rozumiem co komu ministranci przeszkadzaja.
Moim zdaniem tak, są potrzebni. Zdanie słuszne bo przecież bywam w kościele i wiem jaką rolę oni pełnią.
o tym wszystkim czyli o czym??lui13 pisze:ministranci (co mają po 11 lat) to wiedzą jeszcze bardzo mało o tym wszystkim i moim zdaniem z tych względów nie nadają się do pełnienia takowej funkcji...
u mnie są ministranci którzy są jeszcze młodsi i jakoś w niczym im to nie przeszkadza.
-
- -#
- Posty: 249
- Rejestracja: 2009-02-06, 07:28
U nas chyba nie może być dziewczyna Kiedyś jak byłam młodsza, to chciałam być Ministrantem/ką? Ale Ksiądz powiedział, że dziewczyny nie mogą A nie wiem co to za różnica.. co to dziewczyna gorsza czy jak
Moim zdaniem ministranci są potrzebni. Całkiem inaczej wygląda msza kiedy ksiądz jest sam, a kiedy pomagają mu ministranci. Wszystko idzie sprawniej. Bez ministrantów ksiądz też dałby radę, bo nie raz się tak zdarzało że ich nie ma. Ale ksiądz też człowiek. Nie rozerwie się. I według mnie nie ma znaczenia w jakim wieku jest ministrant. Czy jest nim jak powiedziała lui13- 11latek czy jest to 17latek. Co za różnica. Wszystkiego da się nauczyć. Czasem nawet ten młodszy lepiej sobie radzi od tego starszego. Poprzez służbę kapłanowi, służymy też Bogu. Takie moje zdanie. Ministranci są potrzebni.
Moim zdaniem ministranci są potrzebni. Całkiem inaczej wygląda msza kiedy ksiądz jest sam, a kiedy pomagają mu ministranci. Wszystko idzie sprawniej. Bez ministrantów ksiądz też dałby radę, bo nie raz się tak zdarzało że ich nie ma. Ale ksiądz też człowiek. Nie rozerwie się. I według mnie nie ma znaczenia w jakim wieku jest ministrant. Czy jest nim jak powiedziała lui13- 11latek czy jest to 17latek. Co za różnica. Wszystkiego da się nauczyć. Czasem nawet ten młodszy lepiej sobie radzi od tego starszego. Poprzez służbę kapłanowi, służymy też Bogu. Takie moje zdanie. Ministranci są potrzebni.
w mojej parafi w jednym z kościołów dziewczyny też służą do mszy....
ale w pozosałych kościołach służą tylko chłopcy..
Ale co do wieku to może młodsi chłopcy mają frajde z służenia a starsi czekają na Boże Narodzenie [wtedy jest kolęda i chodzą z księdzem po kolędzie i dostają pieniądze]...no cuż...w mojej miejscowości w kościele jest trzech ministrantów jeden z 1gim. a pozostałych 2 z 2 gim.
Ale jeżeli czytanie [czytań nie Ewangelii] można nazwać służeniem do mszy to ja jestem Ministrantką hehe [a co do chodzenia po kolędzie to też chodze [więc chłopcy się bardzo cieszą jak nas [mnie i przyjaciółke z którą czytam]widzą to się b. cieszą hehe ale w 2008 na kolędzie fest fajnie było, zaśpiewaliśmy kolęde i się śnieżkami rzucaliśmy hehe ]
ale w pozosałych kościołach służą tylko chłopcy..
Ale co do wieku to może młodsi chłopcy mają frajde z służenia a starsi czekają na Boże Narodzenie [wtedy jest kolęda i chodzą z księdzem po kolędzie i dostają pieniądze]...no cuż...w mojej miejscowości w kościele jest trzech ministrantów jeden z 1gim. a pozostałych 2 z 2 gim.
Ale jeżeli czytanie [czytań nie Ewangelii] można nazwać służeniem do mszy to ja jestem Ministrantką hehe [a co do chodzenia po kolędzie to też chodze [więc chłopcy się bardzo cieszą jak nas [mnie i przyjaciółke z którą czytam]widzą to się b. cieszą hehe ale w 2008 na kolędzie fest fajnie było, zaśpiewaliśmy kolęde i się śnieżkami rzucaliśmy hehe ]
Ostatnio zmieniony 2009-04-05, 12:09 przez Duszyczka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- VIP
- Posty: 14
- Rejestracja: 2009-02-15, 13:28
Fajnie że dziewczyny też służą do mszy.
Jeszcze jeden bezsensowny post, a będzie warn /Niki
Jeszcze jeden bezsensowny post, a będzie warn /Niki
Ostatnio zmieniony 2009-04-04, 11:48 przez jacek321.34, łącznie zmieniany 1 raz.
Nigdy się z tym nie spotkałam. Swego czasu aktywnie udzielałam się na mszy świętej, chodzenie z darami, czytanie itp. Ale z czasem młodsze mnie zastąpiły. Kiedyś na religii nawet poruszaliśmy ten temat. Ksiądz bardzo ciekawie odpowiedział, bo w przyszłości chłopcy mogą zostać duchownymi i przy ołtarzy pasuję ich wizerunek a nie dziewcząt.w mojej parafi w jednym z kościołów dziewczyny też służą do mszy....