Zanim zaczęłam czytać to co napisałeś, zabrałam się za opinie użytkowników i właśnie pomyślałam, że to może być coś w stylu pieska leszka czy innych. Ale to jest zupełnie inne, w pierwszym opowiadaniu jest trochę brutalności co mnie do wszystkiego zniechęca, ale u Ciebie jest to ukazane zupełnie inaczej. Czytałam to na głos i muszę przyznać, że świetnie się to czyta, bardzo ładnie piszesz, podoba mi się Twój styl, a poza tym niektóre fragmenty zmuszały do natychmiastowego przerwania czytania i uśmiechu lub zdziwienia na twarzy. A poza tym niektóre określenia skojarzyły mi się z obrazami, tzn to jak opisujesz pingwina, człowieka, który nie mógł przejść przez drzwi z wiadomego powodu czy wanny wydaje mi się, że powstałyby z tego świetne obrazy, nie wiem dlaczego, ale takie mam skojarzenie. Gdybyś stworzył taki tomik z tym co piszesz, no to fajnie by to zapełniało biblioteczkę, to jest coś innego, oryginalne na pewno traktując to pół żartem pół serio, ale to moja opinia I niektóre fragmenty są naprawdę bardzo zabawne, proste, ale nie sposób się nie zaśmiać. Takie mieszane style.Cyklon pisze:Ludzie często kojarzą to z jakimś kapitanem biegunką, psem leszkiem i podobnym syfem, dlatego od razu ich odrzuca . Chodzi właśnie o ten sposób pisania