PMS zabójca.
Wrzeszczę, krytykuję, kłócę się, naskakuję, płaczę bez powodu. Lepiej się wtedy do mnie nie zbliżać. Nic mnie nie boli, ale charakter zmienia się nie do poznania.
pompy abs, abs pump
wiercenie studni
PMS
U mnie jest zupełnie inaczej. Ja w ogóle jakaś niepoukładana 
Jestem potwornie wrażliwa w tym okresie. Płaczę z byle powodu. Nic mnie nie boli, ale jestem słaba i ledwo stoję na nogach. Moje wypowiedzi ograniczają się do minimum. Zachowuję się wtedy cicho.
Jem niewiele, a to jest do mnie bardzo niepodobne.
Ogólnie to mam wtedy wrażenie, że najchętniej zakopałabym się w ogródku.
Jestem potwornie wrażliwa w tym okresie. Płaczę z byle powodu. Nic mnie nie boli, ale jestem słaba i ledwo stoję na nogach. Moje wypowiedzi ograniczają się do minimum. Zachowuję się wtedy cicho.
Jem niewiele, a to jest do mnie bardzo niepodobne.
Ogólnie to mam wtedy wrażenie, że najchętniej zakopałabym się w ogródku.
