pompy abs, abs pump
wiercenie studni
Nudne lekcje
Hm. Piszę sms-y, standard. Liczę piegi koleżanki z ławki obok.
A poza tym, razem z kolegą z ławki:
- ozdabiamy swoje zeszyty hasłami maści różnej, począwszy od 'mięso i mydło dla narodu', skończywszy na czymś bardziej niecenzuralnym. zwykle jak już piszemy to tak, żeby zajęło to jak najwięcej miejsca. i tak kiedyś kolega poszedł do odpowiedzi z wysmarowanym przeze mnie zeszytem,
- rysujemy komiksy,
- puszczamy sobie strzałki i kto kogo złapie,
- uskuteczniamy różne zakłady,
- kto pierwszy mrugnie ten cieć,
- rozmawiamy, co często kończy się opuszczeniem klasy przez jedno z nas,
- zagadujemy nauczyciela 'a słyszał/a pan/i, że...' 'a bo my na discovery oglądaliśmy, że...' 'a jak tam po wakacjach?'
- gramy w milionerów na moim telefonie,
- a na jego w wyścigi,
- puszczamy po klasie głupie liściki,
- idziemy zmazywać tablicę/po kredę.
W zeszłym roku, podczas wyjątkowo nudnych lekcji, całą klasą graliśmy w tak zwane "Grzybki". Polegało to na tym, aby wstać ze swojego miejsca i głośno powiedzieć "jestem grzybem". Za podłogę było 5 pkt., za krzesło 10 pkt., za ławkę 15 pkt., a za biurko nauczyciela 25 pkt. Przegrany przynosił do szkoły słoik grzybów.
A poza tym, razem z kolegą z ławki:
- ozdabiamy swoje zeszyty hasłami maści różnej, począwszy od 'mięso i mydło dla narodu', skończywszy na czymś bardziej niecenzuralnym. zwykle jak już piszemy to tak, żeby zajęło to jak najwięcej miejsca. i tak kiedyś kolega poszedł do odpowiedzi z wysmarowanym przeze mnie zeszytem,
- rysujemy komiksy,
- puszczamy sobie strzałki i kto kogo złapie,
- uskuteczniamy różne zakłady,
- kto pierwszy mrugnie ten cieć,
- rozmawiamy, co często kończy się opuszczeniem klasy przez jedno z nas,
- zagadujemy nauczyciela 'a słyszał/a pan/i, że...' 'a bo my na discovery oglądaliśmy, że...' 'a jak tam po wakacjach?'
- gramy w milionerów na moim telefonie,
- a na jego w wyścigi,
- puszczamy po klasie głupie liściki,
- idziemy zmazywać tablicę/po kredę.
W zeszłym roku, podczas wyjątkowo nudnych lekcji, całą klasą graliśmy w tak zwane "Grzybki". Polegało to na tym, aby wstać ze swojego miejsca i głośno powiedzieć "jestem grzybem". Za podłogę było 5 pkt., za krzesło 10 pkt., za ławkę 15 pkt., a za biurko nauczyciela 25 pkt. Przegrany przynosił do szkoły słoik grzybów.
- Rysuję coś.
- Piszę sms-y.
- Słucham muzyki.
- Odrabiam lekcje.
- Uczę się.
- Patrzę w okno.
- Pogrążam się w marzeniach.
- Śpię.
- Idę po kredę, zetrzeć tablicę, do łazienki i robię obchód po całej szkole ;D
- Gadam z kim popadnie.
- Śmieję się, wydurniam.
- Zagaduję nauczyciela/kę.
- Czytam książkę.
- Maluję usta xD
- Jem coś, piję.
- Rozwiązuję krzyżówki.
- Kremuję ręce ;D
- Bawię się włosami, kolczykami
- Puszczam strzałki ludziom z klasy.
- Gram z kimś w kółko i krzyżyk.
To chyba wszystko
- Piszę sms-y.
- Słucham muzyki.
- Odrabiam lekcje.
- Uczę się.
- Patrzę w okno.
- Pogrążam się w marzeniach.
- Śpię.
- Idę po kredę, zetrzeć tablicę, do łazienki i robię obchód po całej szkole ;D
- Gadam z kim popadnie.
- Śmieję się, wydurniam.
- Zagaduję nauczyciela/kę.
- Czytam książkę.
- Maluję usta xD
- Jem coś, piję.
- Rozwiązuję krzyżówki.
- Kremuję ręce ;D
- Bawię się włosami, kolczykami
- Puszczam strzałki ludziom z klasy.
- Gram z kimś w kółko i krzyżyk.
To chyba wszystko
- niepokorna
- -#
- Posty: 3930
- Rejestracja: 2010-01-25, 20:46
U mnie najlepiej po prostu notować, wtedy się tak czas nie dłuży. Ale jak np. wykład jest oceniany tylko za frekwencje na zajęciach, to nie można być za bardzo ambitnym
Czasami już nawet z krzyżówkami chodziliśmy na wykłady, pisanie sms-ów to standard nawet jak się słucha. Czasami też czytam książkę, słucham muzyki, uczę się na coś innego, rysuję jakieś bazgroły. No ale ile tak można
Na studiach dobre jest to, że niektórzy ludzie przychodzą z laptopami, ostatnio przez godzinę obserwowałam jak koleś przede mną grał w jakaś grę strategiczną
Czasami już nawet z krzyżówkami chodziliśmy na wykłady, pisanie sms-ów to standard nawet jak się słucha. Czasami też czytam książkę, słucham muzyki, uczę się na coś innego, rysuję jakieś bazgroły. No ale ile tak można
Na studiach dobre jest to, że niektórzy ludzie przychodzą z laptopami, ostatnio przez godzinę obserwowałam jak koleś przede mną grał w jakaś grę strategiczną
- psychiczna
- -#
- Posty: 4334
- Rejestracja: 2009-05-30, 18:08
-piszę smsy najczęściej
-rozmawiam
-piszę opowiadania z kolegą , gram w kółko i krzyżyk
-rysuję karykatury nauczycieli
-maluję się lub kogoś xD
-czytam książkę, rozwiązuję krzyżówkę
-odrabiam zadania
-uczę się
-idę zmazać tablicę
-rzucam kredą ;>
-kręcę filmiki telefonem
-myślę o niebieskich migdałach.
-rozmawiam
-piszę opowiadania z kolegą , gram w kółko i krzyżyk
-rysuję karykatury nauczycieli
-maluję się lub kogoś xD
-czytam książkę, rozwiązuję krzyżówkę
-odrabiam zadania
-uczę się
-idę zmazać tablicę
-rzucam kredą ;>
-kręcę filmiki telefonem
-myślę o niebieskich migdałach.