Nie jestem zbyt dobra w oszczędzaniu. Pieniądze sie. mnei nie trzymają. Gdy trzymam pieniądze w domu to i tak któregoś dnia nei wytrzymama i wydam je błyskawicznie na jakieś głupoty. Dlatego wolę pięniadze wydac od razu, ale za to na cos sensownego.
Ja jak mam forsę, to staram się jej od razu nie wydawać i jakoś planować wydatki, odkładać trochę na tak zwaną "czarna godzinę". No, ale tak to już bywa, że ta "czarna godzina" przychodzi TROSZECZKĘ zbyt często... xD
Różnie to bywa. Staram się zaoszczędzić jakąś sumkę, ale rzadko się udaje. A to muszę kupić to, zapłacić na tamto i po pieniądzach staram się nie wydawać pieniędzy na rzeczy bez których mogę się obejść.
No wsumie też racja. Jak byłam młodsza i nie zarabiałam pieniędzy to też było ciężko z odkładaniem i czasem się nie dało odłożyć większych pieniędzy bo brakowało tejże silnej woli bo zawsze coś stanęło na drodze żeby nie odłożyć, a teraz jestem praktycznie zmuszona do odkładania bo zaczęłam studia i muszę mieć w zapasie kilkaset złotych wrazie utraty pracy, szczerze czasem ciężko jest odłożyć tą kase no ale trzeba