pompy abs, abs pump

wiercenie studni

Dzieciństwo

Ogólna dyskusja o życiu - Tylko na poważnie.
Mariette
-#
-#
Posty: 1096
Rejestracja: 2009-06-06, 19:38

Post autor: Mariette »

psychiczna pisze:Też miałam dziennik i same szóstki przy swoim nazwisku, a tych których nie lubiałam z mojej klasy to pały wstawiałam ;D
Robiłam identycznie ;D :)
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

W szkołe to sie nie uczyłam bo powiedzmy wolałam poza nią szaleć a nie jeszcze myślami powracać do tych czterech ścian :P
Ale pamiętam jak zawsze sie coś zbierało jakieś karteczki do segregatorów, pocztówki i inne śmieci które zresztą gdzieś jeszcze mam :)
A i jeszcze pamietam jak na podwórku wydłubywaliśmy dziury w ziemi na ścieżce i graliśmy na pieniądze kto wrzuci monety do tej dziury Coś jak golf tylko wersja miejska na pieniądze :D
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

redi_gyal pisze:Ale pamiętam jak zawsze sie coś zbierało jakieś karteczki do segregatorów, pocztówki i inne śmieci które zresztą gdzieś jeszcze mam :)
o tak, to też pamiętam. Wymiana karteczkami. Teraz mi się tylko przerzucają, a kiedyś było to wielką pasją :)

ale jednej rzeczy to nie zapomnę i nie wybaczę ! :mrgreen: Zawsze chciałam chodzić wszędzie z Braćmi. Oni chodzili w jedno takie miejsce, do którego nie chcieli mnie zabierać. Ale kiedyś, pozwolili mi pójść... już się przygotowałam do drogi, wyszliśmy kawałek, jednak jeden z braci powiedział bym pobiegła szybciutko do domu zobaczyć która jest godzina, abyśmy mniej więcej mieli obeznanie w czasie. Ja pobiegłam do domu, wracam szczęśliwa, że wreszcie z nimi pójdę, przychodzę, a ich nie ma... :cry: poszli beze mnie :evil:

Ale robili też tak, gdy nie chcieli mnie wziąć ze sobą, że jeden z Braci biegł i biegł już (ja wtedy jeszcze nie wiedziałam dokąd), a drugi brat (który szybciej biegał) trzymał mnie :lol: Kiedy tamten był już daleko, drugi brat mnie puszczał i biegł szybko doganiając tamtego, a ja znów zostawałam z płaczem, bo nie byłam w stanie ich dogonić :cry:
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

maadzia13, ty to masz strasznych braci :P
Awatar użytkownika
maadzia13
-#
-#
Posty: 1827
Rejestracja: 2008-12-21, 18:24
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: maadzia13 »

tak, dokładnie :mrgreen: ale ciiii... bo jeden z nich jest na Forum :mrgreen:

Jakby nie było, to ciekawe historie z nimi miałam :P Ale te wyżej opisane, najbardziej utkwiły mi w pamięci.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Ja miałam ciekawe historie z moimi siostrami i kuzynami :P
W ogrodzie mam oczko wodne i naprzeciwko niego huśtawki, które są w odległości, no nie wiem jakiej, ale dość daleko:) I z kuzynką miałyśmy modne wtedy dybki :D I robiłyśmy zakłady, która mocno się bujając wrzuci dybki do wody :P Hah, a później je wyciągałyśmy z wody :P

Albo jak raz wybiłam siostrze dwa zęby (miała jakieś 4 lata), bo niechcący uderzyłam ją huśtawką i wszystko zgoniłam na młodszego sąsiada :P Ale był płacz :)
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

maadzia13 pisze:zbierało jakieś karteczki do segregatorów,
ja mam ich pełno do tej pory chyba z 3 takie wielkie segregatory ...;O
Awatar użytkownika
redi_gyal
-#
-#
Posty: 2557
Rejestracja: 2009-07-08, 18:23

Post autor: redi_gyal »

zauważyłam że chyba wszystkie dzieciaki zbierają te karteczki Mój bratanek skończył teraz pierwszą klase i też tego pełno miał
yel.
-#
-#
Posty: 1432
Rejestracja: 2009-07-12, 20:37
Lokalizacja: inąd.

Post autor: yel. »

Dziecięciem będąc, miałam wielkie marzenie, żeby być jak mój brat. Tak więc chodziłam za nim wszędzie, bawiłam się w jakieś 'męskie' zabawy, wspinałam się na drzewa. O lalkach i sukienkach nie chciałam nawet słyszeć. I zawsze gdzieś uciekałam mamie. A z ucieczek wracałam poobijana, pozadzierana, brudna i bardzo szczęśliwa.
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Ja zawsze chciałam być uważana za starszą i być w gronie tego starszego kuzynostwa. Niestety z racji tego, że byłam mała, oni odgradzali mnie od swojego "świata", a ja byłam bardzo ciekawska.
Mama mówi, że kiedy byłam malutka zadawałam milion pytań na minutę, jak to dzieci potrafią :)
Awatar użytkownika
kaśśś177
-#
-#
Posty: 466
Rejestracja: 2009-05-21, 17:18

Post autor: kaśśś177 »

ja zawsze słyszę taki tekst "jak była malutka to jak aniołek- niebieskie oczka blond loczki dołeczki w policzkach i grzeczna jakich mało. no i jak się człowiek potrafi zmienić?! " a pozatym mam 7 rodzeństwa więc dorastałam w duchu rywalizacji, a jako środkowe dziecięcie miałam najgorzej ( nie licząc tego że byłam wnusią dziadziusia, a to niesie ze sobą przywileje haha) karteczki też zbierałam. pamiętam jak pod choinkę moje starsze siostry dostały takie segregatory a ja nie ( uznano że czterolatka zadowoli się lalkami , o co to to nie!) co to był za płacz! musiałam dostać segregator natychmiast, ale wieczorem w wigilię? ostateczne przekupiono mnie słodyczami i obietnicą dwóch segregatorów z całą masą karteczek. 8)
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Pamiętam jak byłam mała i jak była Wigilia to przychodził sąsiad przebrany za gwiazdora :D I zawsze przed wręczeniem prezentu pytał się czy byłyśmy grzeczne (ja i siostry). I pewnego razu mi się zapytał o to i powiedziałam, że tak, a na to moi rodzice: "Była bardzo niegrzeczna." To się popłakałam i uciekłam i schowałam w łazience i nie chciałam wyjść. Tak się wstydziłam! Siedziałam tam i siedziałam, wyszłam dopiero jak siostry mi powiedziały co dostałyśmy :D
Awatar użytkownika
Gunia
VIP
VIP
Posty: 12
Rejestracja: 2009-07-13, 20:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Gunia »

Ja to raczej byłam grzeczna. xD Słodka, mała blondyneczka, niebieskie oczka... w przedszkolu kilka dni miałam taką manię, że musiałam robić wszystko to co chłopacy. :) Np. leżakowanie, wszystkie dzieci sobie leżą, słuchają bajki a ci najniegrzeczniejsi chłopacy biegali, rozwalali klocki więc ja z nimi. :P Albo u nas takie sześcioosobowe stoliczki były w przedszkolu i nawet mam zdjęcie jak jedliśmy obiad a ja sama wśród chłopaków. Hahaha. ^^ No i też zbierałam karteczki. Miałam i mam do tej pory jakieś 3 grube, duże segregatory na duże karteczki i 2 małe też grube, na małe. :D
Awatar użytkownika
agg
-#
-#
Posty: 6707
Rejestracja: 2009-06-23, 12:12
Lokalizacja: Śrem

Post autor: agg »

Ja to raczej byłam grzeczna. xD Słodka, mała blondyneczka, niebieskie oczka...
ja tak samo. teraz wszystko się zmieniło ;d
Awatar użytkownika
Rose
-#
-#
Posty: 6474
Rejestracja: 2009-05-21, 16:34

Post autor: Rose »

Jak byłam miałam jakieś 2,3 lata i przychodził do mnie kuzyn, to zawsze ciągnęłam go za włosy, a on tak się mnie bał, że jak mnie widział to łapał się za głowę i krzyczał: "Mamaaaa nieeee!" xD Mały potwór ze mnie był :P
ODPOWIEDZ